W dniu 14-08-2023 o 12:14, J.F pisze:
> On Mon, 14 Aug 2023 11:11:33 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 14-08-2023 o 10:55, J.F pisze:
>>> On Sun, 13 Aug 2023 23:39:34 +0200, io wrote:
>>
>>>> Twizy, stoi na zaewnątrz, ma podłączoną do gniazdka wtyczkę, gniazdko
>>>> jest sterowalne, jak trzeba naładować to się je zasila, jak trzeba
>>>> jechać to się załącza ogrzewanie szyby.
>>>
>>> I to w Twizzy chcesz monitorować napięcie?
>>>
>>> Tylko nie rozumiem ... a czemu gniazdko sterowane?
>>
>> Baterii nie powinno się trzymać w stanie pełnego naładowania.
>> To jej na zdrowie nie wychodzi.
>>
>> Trzeba tłumaczyć dalej, czy sam pojmiesz?
>
> Ogolnie samochod powinien o to dbac,

I dba.
Ale nie wie, czy akurat chcesz wyjechać w dłuższą trasę, więc
potrzebujesz za godzinę pełnego zasięgu i 100% w baterii, czy też będzie
stał przez tydzień, więc wystarczy mu 80%.

Widzę że dalej za trudne.

> Ale sam pomiar napiecia to moze byc za mało, a do komputera Twizzy sie
> raczej nie dostanie ...

Przede wszystkim nie ma szklanej kuli na wyposażeniu.
Dlatego ładowanie tanich i starych elektryków włącza się ręcznie z
odpowiednim wyprzedzeniem, albo przez sterowalne gniazdo, żeby z domu
nie wyłazić.

W droższych można to przez harmonogram ustawić z komórki lub menu.

Też stosuję te różnice przy ładowaniu Smarta i Soula.

> Są juz te samochody takie cwane, zeby wygodnie to ogarnąc z telefonu?

Oczywiście, zdecydowana większość.
Ale nadal nie wiedzą KIEDY mają się ładować i po co.
To musi wiedzieć właściciel.

A i czasem łatwiej wysterować gniazdko niż samochód.
Np. samochód jest bogowie wiedzą gdzie i nie ma zasięgu gsm, a gniazdko
jest w na stałe domowym wifi, więc można mu zaplanować harmonogram.