eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBoje w sądzie z firmą ubezpieczeniową zakończone › Re: Boje w s?dzie z firm? ubezpieczeniow? zakonczone
  • Data: 2011-08-30 16:42:50
    Temat: Re: Boje w s?dzie z firm? ubezpieczeniow? zakonczone
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl>

    >>> ....
    >>> można tak zrobić, cokolwiek przedemną i po mnie koledzy nie napiszą.
    >>> Oczywiście wymaga to wiele pracy, ale można. Teraz mamy to samo, tyle ze
    >>> dodatkowo karmimy tabuny pracowników administracyjnych, debili....
    >>> urawniłowkę? wytłumaczę w 3 zdaniach. Widziałem kobiete w zaawansowanej
    >>> ciązy, z papierosem i butelką wódki. niby ze nie mój problem, to ona i
    >>> jej dziecko będą mieli ewentualne kłopoty. niby, bo ja Ty i wszyscy
    >>> polacy zapłacą. tak samo za grubasów, palaczy, skaczących na główkę do
    >>> bajora.... To jest problem nie do przejścia dla ubezpieczyciela. gdyby
    >>> stawka wypłaty zależała od stanu zdrowia, trybu życia, długości
    >>> ubezpieczenia - głowę sobie dam obciąć ze stawki dla przeciętnego polaka
    >>> były by takie same jak teraz - bo ubyło by pasorzytów po drodze. Zeby
    >>> nie było całkowicie offtop - na 100% można by było jeździć bez pasów. o
    >>> ile ma sie tyle kasy żeby potem płacić za leczenie... Ale mandatów by
    >>> nie było
    >>
    >> To i ubezpieczenia nie potrzeba.
    > nieprawda. UBezpieczenie domu bierze pod uwagę wartość, zabezpieczenia...
    > UBezpieczenie OC? długość czasu zarejestrowania auta? normalne? Chore!

    Co Ty gadasz ?! Przecież masz za długość bezszkodowej jazdy. To jest
    oczywiście głupie w kontekście sensu ubezpieczania się, ale nieuniknione z
    powodu większego wpływu ubezpieczyciela na warunki umowy niż
    ubezpieczającego i jakiś wymiar pouczający ma.

    > My wszyscy płacimy za szkody w złotówkach. JAk ktoś wyrządzi szkodę płaci
    > zależnie od czego? o wartości? od punktów które dostał? Nic z tych rzeczy.
    > czy 200zł czy 2mln - taka sama strata procentów - debilizm.

    Bo nie ma zasadniczo sensu skalkulowanie szkody i obciążenie nią
    ubezpieczonego. To byłaby zwykła pożyczka na zaspokojenie roszczenia ze
    szkody.

    > PS łatwo Wam pisać ze mój pomysł jest zły. ale może macie lepszy? Może
    > lepiej płacić za "miszczów kierownicy"?

    Normalne ubezpieczenia a nie jakieś odwrócone, na rzecz poszkodowanych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: