eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBlokowanie lewego pasa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 61. Data: 2012-01-17 19:01:38
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    W dniu 2012-01-17 16:28, Krzysiek Kielczewski pisze:
    >> Na takiej Wisłostradzie to wręcz obserwuję, że po podwyższeniu
    >> dopuszczalnej do 70/80 część kierowców zwolniła właśnie z tych
    >> 80-90 do
    >> dopuszczalnej.

    >Ludzie generalnie od dawna zwalniają (systematycznie) i tak naprawdę
    >mamy niewielką grupę "przeciętnych inaczej", która jeździ sporo
    >szybciej od ograniczeń. Reszta jeździ względnie zgodnie
    >z ograniczeniami. Tyle, że to trzeba jednak trochę pojeździć, a nie
    >opowiadać, że się to czyni.

    Zalezy gdzie. na A4 owszem - rzeczywiste 140 i jestes jednym z
    szybszych, z rzadka tylko zjezdzajac na lewy pas.
    Ale pokaz mi na Legnickiej we Wrocku (3 pasy w jedna strone) tych
    ktorzy poza szczytem jada przepisowe 50 :-)

    Albo taka niedawna wycieczka do stolicy dk8 - kawalek za wrockiem
    zwykla droga, ale jak sie zrobil kawalek prostej to w 4 czy 5 pojazdow
    wyprzedzilismy jednego kapelusza i pojechalismy dalej ponad 100 na
    liczniku, rowno przyspieszajac na znaku "70" przed "niebezpiecznym"
    zakretem. I nikt z tej przypadkowej piatki nie zwolnil :-)

    >Na jednojezdniówkach
    >też ludzie jadą w granicach ograniczeń (w zależności od trasy
    >trochę szybciej, ale niewiele)

    Duzo szybciej sie po prostu nie da, lub jest niewielki sens - za duzy
    ruch, zakrety jednak.
    Tzn o dolnym slasku pisze - tu nam niemcy nawet autostrade pokrecili
    nie wiadomo po co :-)

    Osobiscie dochodze na takich drogach gdzies do 120-140 na liczniku,
    rzeczywista o te 10 mniej. Niestety - wkrotce sie okazuje ze trzeba
    zwolnic do 70.

    J.


  • 62. Data: 2012-01-17 19:33:39
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J.F,

    Tuesday, January 17, 2012, 7:01:38 PM, you wrote:

    >>> Na takiej Wisłostradzie to wręcz obserwuję, że po podwyższeniu
    >>> dopuszczalnej do 70/80 część kierowców zwolniła właśnie z tych
    >>> 80-90 do dopuszczalnej.
    >>Ludzie generalnie od dawna zwalniają (systematycznie) i tak naprawdę
    >>mamy niewielką grupę "przeciętnych inaczej", która jeździ sporo
    >>szybciej od ograniczeń. Reszta jeździ względnie zgodnie
    >>z ograniczeniami. Tyle, że to trzeba jednak trochę pojeździć, a nie
    >>opowiadać, że się to czyni.
    > Zalezy gdzie. na A4 owszem - rzeczywiste 140 i jestes jednym z
    > szybszych, z rzadka tylko zjezdzajac na lewy pas.

    Chyba na prawy...

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 63. Data: 2012-01-17 20:09:19
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-01-17 19:01, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    > W dniu 2012-01-17 16:28, Krzysiek Kielczewski pisze:
    >>> Na takiej Wisłostradzie to wręcz obserwuję, że po podwyższeniu
    >>> dopuszczalnej do 70/80 część kierowców zwolniła właśnie z tych 80-90 do
    >>> dopuszczalnej.
    >
    >> Ludzie generalnie od dawna zwalniają (systematycznie) i tak naprawdę
    >> mamy niewielką grupę "przeciętnych inaczej", która jeździ sporo
    >> szybciej od ograniczeń. Reszta jeździ względnie zgodnie
    >> z ograniczeniami. Tyle, że to trzeba jednak trochę pojeździć, a nie
    >> opowiadać, że się to czyni.
    >
    > Zalezy gdzie. na A4 owszem - rzeczywiste 140 i jestes jednym z
    > szybszych, z rzadka tylko zjezdzajac na lewy pas.

    Nie tylko na A4.

    > Ale pokaz mi na Legnickiej we Wrocku (3 pasy w jedna strone) tych ktorzy
    > poza szczytem jada przepisowe 50 :-)

    Polska nie tylko Legnicką we Wrocławiu stoi. Przejedź się Puławską czy
    Powsińska, Wiertniczą, Przyczółkową (Wisłostrada) poza szczytem
    i sprawdź ile osób ma +20. Ba, spróbuj w Toruniu, Bydgoszczy
    czy Świeciu. A Olsztyn :)

    > Albo taka niedawna wycieczka do stolicy dk8 - kawalek za wrockiem zwykla
    > droga, ale jak sie zrobil kawalek prostej to w 4 czy 5 pojazdow
    > wyprzedzilismy jednego kapelusza i pojechalismy dalej ponad 100 na
    > liczniku, rowno przyspieszajac na znaku "70" przed "niebezpiecznym"
    > zakretem. I nikt z tej przypadkowej piatki nie zwolnil :-)

    Cóż, pisałem przecież, że zależy od miejsca, pory itd.

    >> Na jednojezdniówkach
    >> też ludzie jadą w granicach ograniczeń (w zależności od trasy
    >> trochę szybciej, ale niewiele)
    >
    > Duzo szybciej sie po prostu nie da,

    Da się. Widuję takich.

    > lub jest niewielki sens - za duzy
    > ruch, zakrety jednak.

    Otóż to - jednak sens niewielki.

    > Tzn o dolnym slasku pisze - tu nam niemcy nawet autostrade pokrecili nie
    > wiadomo po co :-)

    Znaczy o Wrocławiu i okolicach?

    > Osobiscie dochodze na takich drogach gdzies do 120-140 na liczniku,
    > rzeczywista o te 10 mniej.

    Znaczy których - tych jednojezdniowych? Ja na takich rzadko przekraczam
    100, ponieważ to nie ma żadnego sensu. Znaczy wiadomo - jak już się
    trafiło marudera to chwilowy odczyt może być wyższy (cóż, najwyżej
    później będę się tłumaczył z chwilowego przekroczenia dopuszczalnej,
    ale jakoś ścigać nie chcą ;) ).

    > Niestety - wkrotce sie okazuje ze trzeba zwolnic do 70.

    Otóż to - z przyczyn obiektywnych.




  • 64. Data: 2012-01-17 20:16:40
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>


    "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:jf3vg5$rbu$1@cyberdyne-t3.maslag.pl...

    >>
    >> Masz racje, nie obowiazuje. Niektorym nie wystarcza nawet 2-3 km wolnego
    >> prawego pasa.
    >
    > Dobrze, że zauważyłeś, że niektórym.

    Co nie zmienia faktu, ze kilkaset metrow wolnego jest niewystarczajace dla
    co piatego auta na mojej trasie porannej.
    A zdarza sie, ze wyprzedzam prawym pasem 5-6 samochodow jeden po drugim.

    >> W obecnosci radiowozu wszyscy nagle sa tak swieci, ze jada 30km/h
    >> wolniej,
    >> niz
    >
    > Tak, tak, szczególnie nieoznakowanego.

    Tak, tak. Srednio co trzeci, czwarty samochod na mojej porannej trasie ma
    CB....

    >
    >>>> Gdyby nie ona, to ci spieszący się (nieważne dlaczego!) pojechaliby
    >>>> sobie dalej, ci jadący powoli, jechaliby sobie powoli dalej, nikt nie
    >>>> denerwowałby się, panowałaby miła atmosfera na drodze...
    >>>> ;>>>
    >>> Na drodze panowałaby milsza atmosfera, gdyby ci "spieszący się "
    >>> łaskawie przyjęli do wiadomości, że poza nimi są inni na drodze,
    >>> którzy mają prawo spokojnie i zgodnie z przepisami dojechać z
    >>> punktu a do punktu b.
    >>
    >> Alez moga. Prawym pasem. Zwlaszcza, jak jest pusty.
    >
    > Zdaje się, że mowa jest o sytuacji, kiedy prawy jest zajęty jadącymi
    > wolniej.

    Masz racje, zdaje Ci sie. Mowa o sytuacji, kiedy ktos sie wlecze lewym
    pasem, a zjezdza gdy "na horyzoncie nie bedzie juz zadnej ciezarowki".

    >
    >>> Wyprzedzanie zgodnie z przepisami wolniej jadących prawym pasem jest
    >>> jak najbardziej zgodne z przepisami i nie wprowadza zagrożenia.
    >>
    >> Powyzsze zdanie mozna odczytac dwojako:
    >>
    >> 'Wyprzedzanie zgodnie z przepisami, wolniej jadacych prawym pasem jest
    >> ....
    >> ' - tu zgoda
    >
    > Cieszę się, że jednak za bezpiecznie uważasz wyprzedzanie z lewej
    > strony.

    "jednak"? Mylisz mnie z kims innym?

    >> 'Wyprzedzanie zgodnie z przepisami, wolniej jadacych, prawym pasem jest
    >> ....
    >> ' - dzis rano po raz kolejny mialem okazje sie przekonac, ze nie jest
    >> bezpieczne: "angol" w Mercedesie jadacy 60km/h po TL postanowil w koncu
    >> zjechac na prawy pas, tylko nie zauwazyl, ze z prawej bylem ja (bo do
    >> tego
    >> trzeba spojrzec w lusterko). Zanim zareagowal na klakson, bylem juz w
    >> polowie buspasa...
    >
    > Wyprzedzanie się z prawej strony jest niebezpieczne i masz tego
    > piękny przykład.

    Ciesze sie, ze sie jednak ze mna zgadzasz,. choc chwile wczesniej napisales
    ze jest bezpieczne..

    --
    Axel


  • 65. Data: 2012-01-17 21:05:51
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Mon, 16 Jan 2012 00:05:52 -0800 (PST), Lew2 wrote:

    > "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
    > krawędzi jezdni"

    No i było się zastosować, zjechać ma prawy pas, wyprzedzić i jechać sobie
    dalej.
    Byłbyś szybszy i zdrowszy :)


  • 66. Data: 2012-01-17 21:10:55
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Mon, 16 Jan 2012 10:03:27 +0100, Artur Maśląg wrote:

    > W dniu 2012-01-16 09:49, bma pisze:
    > (...)
    >> Czemu nie wyprzedziłeś z prawej skoro Ci się tak spieszyło?
    >
    > Dopuszczenie do wyprzedzania z prawej jest głupim pomysłem,
    > prowadzącym do niebezpiecznych sytuacji.

    Ale w kontekście że czyjesz się niebezpiecznie jak Ciebie wyprzedzają
    prawym pasem, czy że Ty niebezpiecznie wyprzedzasz prawym pasem?

    Bo jeżeli to pierwsze, to problemem jest to że jeździsz lewym zamiast
    prawy.
    Jak to drugie, to wystarczy nie wyprzedzać.

    W czym więc problem?


  • 67. Data: 2012-01-17 21:14:09
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Mon, 16 Jan 2012 10:04:57 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Hello Lew2,
    >
    > Monday, January 16, 2012, 9:05:52 AM, you wrote:
    >
    >> W sobotę akurat musiałem przelecieć trasę A4 ze Zgorzelca do Krakowa
    >
    > Mam wrażenie, że to trolling w najczystszej postaci.

    W czystszej by było gdyby jechał z Görlitz ;)


  • 68. Data: 2012-01-17 21:26:17
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2012-01-17, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
    >
    > Ale w kontekście że czyjesz się niebezpiecznie jak Ciebie wyprzedzają
    > prawym pasem, czy że Ty niebezpiecznie wyprzedzasz prawym pasem?
    >
    > Bo jeżeli to pierwsze, to problemem jest to że jeździsz lewym zamiast
    > prawy.
    > Jak to drugie, to wystarczy nie wyprzedzać.
    >
    > W czym więc problem?
    >
    Ze Artur nie umie jezdzic i obwinia tym przepisy i wszystkich, tylko nie
    siebie.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 69. Data: 2012-01-17 21:48:26
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-01-17 21:10, Tomasz Pyra pisze:
    > On Mon, 16 Jan 2012 10:03:27 +0100, Artur Maśląg wrote:
    >
    >> W dniu 2012-01-16 09:49, bma pisze:
    >> (...)
    >>> Czemu nie wyprzedziłeś z prawej skoro Ci się tak spieszyło?
    >>
    >> Dopuszczenie do wyprzedzania z prawej jest głupim pomysłem,
    >> prowadzącym do niebezpiecznych sytuacji.
    >
    > Ale w kontekście że czyjesz się niebezpiecznie jak Ciebie wyprzedzają
    > prawym pasem, czy że Ty niebezpiecznie wyprzedzasz prawym pasem?

    Żadne z powyższych. Jest to naruszenie ogólnych zasad bezpieczeństwa,
    które mówią o tym, że wyprzedzających należy się spodziewać z lewej
    strony.

    > Bo jeżeli to pierwsze, to problemem jest to że jeździsz lewym zamiast
    > prawy.
    > Jak to drugie, to wystarczy nie wyprzedzać.

    Podwójne pudło.

    > W czym więc problem?

    W odstępstwie od zasad, które prowadzi do patologii.


  • 70. Data: 2012-01-17 22:19:16
    Temat: Re: Blokowanie lewego pasa
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2012-01-17, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:

    >> Przyjrzyj się dokładnie - tylko pamiętając, że teza podawała 99%.
    >
    > Pamiętasz jak światłofoby podawali, że 99% ludzi przed wprowadzeniem
    > obowiązku nie jeździło na światłach? Podobny mechanizm :)

    Pamiętam. Ale to były tekst trolli światłofobowych, sporo myślących
    przeciwników obowiązku takich bzdur nie głosiło.

    >> Na
    >> takiej Wisłostradzie to wręcz obserwuję, że po podwyższeniu
    >> dopuszczalnej do 70/80 część kierowców zwolniła właśnie z tych 80-90 do
    >> dopuszczalnej.
    >
    > Ludzie generalnie od dawna zwalniają (systematycznie) i tak naprawdę
    > mamy niewielką grupę "przeciętnych inaczej", która jeździ sporo
    > szybciej od ograniczeń.

    Kwestia zdefiniowania "sporo". Co innego 80km/h na Puławskiej, co innego
    na uliczce koło szkoły.

    > Reszta jeździ względnie zgodnie z ograniczeniami.

    IMO większość osobówek jeździ niewiele powyżej ograniczeń - o ile nie są
    zupełnie bezsensowne (patrz 50km/h na Wisłostradzie)

    [ciach, co do reszty nie mam nic do dodania/skomentowania]

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: