-
1. Data: 2011-07-28 13:11:13
Temat: Re: Błedy natury...
Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>
> Nie tak dawno spojrzałem się na drzewo rosnące na skrzyżowaniu, pełne
> liści i pomyślałem: "Coś nie tak. Jakie paskudne artefakty wyostrzania."
>
> Czy wam też się tak zdarzy - zobaczyć w naturze niedoskonałość i przez
> chwilę mieć wrażenie, że to błąd zdjęcia?
Odbieranie rzeczywistości przez pryzmat obrazu jest jednym z stadiów rozwoju
fotografa. Taka kloaka przez którą albo przejdziesz albo w niej utkniesz. W
każdym bądź razie to ważna rzecz.
marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2011-07-28 14:39:09
Temat: Re: Błedy natury...
Od: "Andy Niemczuk" <l...@g...de>
"marek augustynski" <h...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:41f0.00000078.4e315ff1@newsgate.onet.pl...
>> Nie tak dawno spojrzałem się na drzewo rosnące na skrzyżowaniu, pełne
>> liści i pomyślałem: "Coś nie tak. Jakie paskudne artefakty wyostrzania."
>>
>> Czy wam też się tak zdarzy - zobaczyć w naturze niedoskonałość i przez
>> chwilę mieć wrażenie, że to błąd zdjęcia?
>
> Odbieranie rzeczywistości przez pryzmat obrazu jest jednym z stadiów
> rozwoju
> fotografa. Taka kloaka przez którą albo przejdziesz albo w niej utkniesz.
> W
> każdym bądź razie to ważna rzecz.
>
> marek
>
Tja, od kiedy bawię sie foceniem 3-D (tu do wglądu, czerwono cyjanowe
okulary niezbędne: http://www.fotocommunity.de/pc/pc/mypics/416128), to
wszystko oglądam pod kątem właśnie kompozycji 3-D. Zaczyna być to
denerwujące )
Andy
-
3. Data: 2011-07-28 17:51:05
Temat: Re: Błedy natury...
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-07-28 16:39:09 +0200, "Andy Niemczuk" <l...@g...de> said:
> Tja, od kiedy bawię sie foceniem 3-D (tu do wglądu, czerwono cyjanowe
> okulary niezbędne: http://www.fotocommunity.de/pc/pc/mypics/416128), to
> wszystko oglądam pod kątem właśnie kompozycji 3-D.
Nie obraź się, ale po zerknięciu w Twoją galerię poczułem lekki
niesmak. Foty zwyczajne do granic bólu, "kompozycji 3d" nie znalazłem
za grosz, (ani żadnej innej kompozycji, gry światla, kolorów, czy
czegokolwie zaczepiającego oko na dłużej niż sekundę), wręcz zajechało
tandetą.
--
Pozdrawiam
de Fresz