eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaBezprzewodowy przycisk do automatyzacjiRe: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
  • Data: 2023-03-24 14:46:15
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: io <i...@o...pl.invlid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.03.2023 o 07:25, heby pisze:
    > On 24/03/2023 00:17, io wrote:
    >>> Nie wykluczone, że można to zrobić łatwiej, ale wymaga to rękodzieła
    >>> z odbiorem 433 tak czy inaczej. Gdzieś tą elektronikę należy zrobić.
    >>> Jak policzysz, to pytanie czy kilka godzin(optymistycznie) dłubaniny
    >>> jest tańsze niż kupno gotowca.
    >> No, każda robota coś kosztuje, ale ... ludzie wolą kompaktowe
    >> samochody zamiast osobno: do pracy, na zakupy i na wczasy. Tak i ja
    >> wolę kompaktowe urządzenia. Do tej bramki musiałbym mieć osobny
    >> zasilacz a wystarczy prosty gotowy moduł
    >> http://niusy.pl/@pl.aliexpress.com/anr (przykład użycia
    >> http://niusy.pl/@youtube.com/ans ).
    >
    > To urządzenie nie dekoduje protokołów i brakuje w nim warstwy
    > komunikacji z czymkolwiek dalej.
    >
    > Bramka RF z jednej strony ma radio, a z drugiej Wifi wpięte w system
    > automatyki, czymkolwiek on jest, a w środku sporo algorytmiki.
    >
    > Innymi słowy zniknąłeś wszystko, co istotne w bramce rf i wyszło Ci, że
    > to to samo.

    Niczego w nim nie brakuje. Robi dokładnie to, czego potrzebuję.

    >
    >> Robią generalnie to samo póki ograniczamy się do tego o czym tutaj
    >> mówimy.
    >
    > Nie, to radyjko za 8zł nie robi nic co można porównać do działania
    > bramki rf. W szczególności musisz poświecić co najmniej kilka, jak nie
    > kilkadziesiąt godzin na napisanie firmware, które będzie nieelastyczne,
    > gówniane i pełne bugów.

    Żadna bramka z WiFi nie jest mi potrzebna. Software do odbierania zmiany
    stanu na pinie nie może być pełny bugów. To jest prostsze od odebrania
    telegramu z MQTT.

    >
    >>> Wychodzi na to, że wymagana była by wymiana elektroniki w przycisku,
    >>> na jakiś avr szyfrujący transmisję czymś podobnym do keeloq. Ja do
    >>> tego mam osobny "przycisk" w postaci apliakcji na telefon, gdzie są
    >>> nieco wazniejsze elementy domu niż sterowanie światłem.
    >> No ale nie wiesz czy ktoś tego po prostu nie sprzedaje.
    >
    > Przed chwilą odrzuciłeś gotowiec i chcesz zrobić bramkę rf sam, a teraz
    > odrzucasz robienie samemu i chcesz gotowiec.

    Od początku chciałem gotowe przyciski. Nigdy nie chciałem gotowej bramki
    do tego.

    > Zaczynam podejrzewać, że
    > jesteś jedną z osób, której trudno dogodzić, bo oczekiwania nie maja
    > części wspólnej.
    >
    >>> Ale kazde inne oznacza rękodzieło, a podczerwień ogranicza Cie do
    >>> pomieszczenia.
    >> I o tyle właśnie jest lepsza, że nie każdy w okolicy może sobie nagrać
    >> sygnał i w najprostszym przypadku nadać powtórzony.
    >
    > 1) Nie masz kanału zwrotnego.

    I co z tego?

    Przycisk wysyła zaszyfrowaną wiadomość w której jest numer telegramu i
    adres. Adres nadajnika służy do jego identyfikacji. Numer telegramu
    przyrasta za każdym razem, odbiornik pamięta ostatni numer i przyjmuje
    tylko telegramy z wyższym numerem. Ponowiony telegram nie zostanie
    przyjęty. Musi być jakiś kolejny. Nie znający klucza szyfrowania nie
    jest w stanie wygenerować telegramu z kolejnym numerem.

    > 2) Jak podepniesz odbirnik? Narzekałeś, że bramka rf wymaga zasilania.
    > Odbiornik IR wymaga zasilania w *każdym* pomieszczeniu i jeszcze
    > komunikacji z innymi elementami.

    Mam sterowniki, które oprócz sterowania elementami wykonawczymi potrafią
    komunikować się i mogą realizować proste czynności takie jak odbiór
    sygnału z przycisku szczególnie gdy jest wstępnie zdekodowany.

    >
    >> Notabene mam takie kino domowe S..s..g, które głupieje i rozważałem
    >> czy ktoś z zewnątrz czasem nie trafia pilotem, ale raczej jednak
    >> problem jest z sensorami dotykowymi.
    >
    > Tak, opcje schizofrenicznego bycia hackowanym najlepiej zostawić jako
    > ostatnie wyjaśnienie.

    Zwykły przypadek, że ktoś korzysta z pilota w takim samym standardzie
    nadawania. To samo jest z przyciskiem, który mam, że jest tam tylko
    kilka adresów do wybrania switchami więc jeśli tylko któryś z sąsiadów
    poszedł do tego samego sklepu co ja to może i adres mu się taki sam
    trafić. Dopiero w przypadku przycisku, który wskazałeś będzie nieco
    inaczej, że ktoś jednak musi postarać się i podsłuchać co tam nadaje się.

    > Z tego powodu nie przejmuje się, że ktoś będzie mi
    > złośliwie otwierał futkę wysyłając kod otwarcia furtki taki sam jak z
    > czujnika. Mogę z tym zagrożeniem życ, a nawet spać. Takie zabawy szybko
    > się nudzą.

    No nie przejmuj się, bądź sobą.

    >
    >>> W przypadku, gdybym chciał np. zastosować przycisk rozbrajający
    >>> alarm, prawie na pewno pociągnął bym go kablem, nawet kosztem rycia
    >>> ścian.
    >> By Ci go fizycznie shackowali czy o co chodzi?
    >
    > Aby uniknąc wspomniany przez Ciebie scenariusz, kiedy inteligentny
    > złodziej przyczaja się przez tydzień pod domem, aby znaleźc tą jedną
    > ramkę, dzięki której może mi złośliwie włączyć świato w garderobie albo
    > rozbroić alarm. No i dlatego, że chciałbym je mieć bezawarynje. Ale to w
    > drugiej kolejności, ten hacker z pilotem, w krzakach to podstawowy powód.

    Więc mówię, że wystarczy odpowiedni pilot, gdzie takie podsłuchiwanie
    nic nie da. A Ty chcesz przewodem puszczać, który ktoś dopiero może
    shackować. No śmiech.

    >
    >> A potem się znalazł jakiś dzieciak terroryzujący tramwaje bo okazało
    >> się, że frajerzy oszacowali ryzyko na minimalne.
    >
    > Radio stop też jest interesującym problemem. No i co z tego?
    >
    > Ten człowiek może ci wrzucić łom przez okno, to o wiele łatwiejsze.

    No i jeszcze może na tory wyjść. Tymczasem pilotem ... nie musi.

    >
    > Bez znaczenia, istnieje setka innych powodów, dróg, metod aby zrobić
    > komuś krzywdę. Dzieciak z enkoderem 433 to jakiś szum statystyczny w
    > porównaniu do pijanego melena.

    Codziennie spotykam twoich "meneli" i jakoś mi krzywdy nie zrobili.

    >
    >> Tak tak, tramwaje, pociągi ... wszystko podatne. Jakaś data nie wyszła
    >> i cała Polska stanęła. Tylko się trochę zainteresować.
    >
    > Ależ ja doskonale wiem jak działają takie systemy. Ich podstawowym celem
    > jest przemieszczenie awaryjności (nieuchronnej) w kierunku "na pewno
    > zadziała i może czasami za często" zamiast "przypuszczalnie zadziała,
    > ale nie zawsze". To szacowanie ryzyka, czy wolisz jechać pociągiem,
    > który zatrzyma byle gówniarz z baofengiem, czy pociągiem, który może się
    > nie zatrzymać, bo glitch w 1 bicie komunikatu spowodował złą sumę
    > kontrolną po deszyfracji.

    No i właśnie dlatego dobry przycisk by mi się przydał dzisiaj by pewnego
    dnia nie narzekać.

    >
    >> W domku mam za sąsiadów rodzinę i przycisk na bramce na granicy
    >> zasięgu. Ale w bloku mieszka setka ludzi. Ktoś w końcu zechce uczynić
    >> użytek z mojej nonszalancji.
    >
    > Ojej.
    >
    > Przypomina mi to wciskanie wszystkich przycisków w domofonie o 3 rano.
    >
    > I nikt z tym nic nie robi, zamiast rozdać wszystkim potencjalnym gościom
    > YuibiKey i certyfikaty ssh. Skandal.

    Takie wyłączniki dzwonka w domofonach są.

    >
    >>> https://allegro.pl/oferta/tuya-zigbee-smart-switch-h
    ome-light-przelacznik-12793987915?fromVariant=127939
    89784
    >> 75zł z Chin. Żart jakiś?
    >
    > Nie. Bezpieczeństwo przed ruskimi hackerami w krzakach i nastolatkami
    > jest w cenie.

    W cenie to jest marża a klient wybiera.

    >
    >> mam np taki moduł T-ZigBee czyli ESP+ZigBee, jeszcze nie miałem czasu
    >> go spróbować, ale też nie mam czym, drugim modułem tylko mogę. To już
    >> by jakiś sens miało.
    >
    > Jeśli Twój czas jest nic nie wart, to może mieć sens.
    > Jeśli robisz to hobbystycznie to może mieć sens.
    > W przeciwnym wypadku nie.
    >
    >

    Jeszcze może klient świadomy być i nie akceptować tego, co Tobie wisi. I
    jak dodasz ten przypadek to będą jeszcze jakieś inne? Ja Ci powiem, to
    jest po prostu AMATORSZCZYZNA.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 24.03.23 14:47 io
  • 24.03.23 15:01 heby
  • 24.03.23 15:47 io
  • 24.03.23 16:02 heby
  • 24.03.23 18:40 io

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: