eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaBezpiecznik topikowy i wstrząsyRe: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
  • Data: 2015-09-24 11:53:35
    Temat: Re: Bezpiecznik topikowy i wstrząsy
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik " (c)RaSz" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5601e4e8$0$19942$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    > news:5601c12f$0$19939$65785112@news.neostrada.pl ...
    > :
    > : > Natomiast żadne jego potrząsanie, nawet najsilniejsze - nie miało by
    > : > najmniejszego prawa uszkodzić metalu!
    > : >
    > : > Natomiast ten, co to "upadł z 3 metrów i się zepsuł" -
    > : > czy przypadkiem nie był
    > : > baaardzo mocno - już "wysmażony"?
    > : >
    > :
    > : Był używany, ale płynęły przez niego miliampery.
    > : Metal drutu w bezpieczniku nie musi być kruchy. Wystarczy przyłożyć
    > : odpowiednią siłę, to każdy kawałek metalu porwie się na strzępy.
    > :
    > : yabba
    > :
    >
    >
    >
    > Przypomnę, że nie jestem materiałoznawcą, i mogę błądzić, ale jednak cechą
    > metali jest ich spora odporność na udary różnorakie.

    Też nie jestem materiałoznawcą, ale z obserwacji wiem, że wytrzymałość
    bardzo zależy od obróbki cieplnej i od typu udaru. Widziałem, że odlewy
    potrafią być bardzo kruche.

    > Obecność elektronowej
    > "zupy" w odpowiedzialnym za przewodzenie paśmie walencyjnym skutkuje sporą
    > "kowalnością", i wytrzymałością zarówno na rozciąganie, jak i zgniatanie.
    > A
    > jeśli chodzi o to, że "Wystarczy przyłożyć odpowiednią siłę" - to z pewną
    > taką
    > nieśmiałością zauważę, że musiałaby ona zostać jakoś-tam
    > "prze-transmitowana"
    > poprzez dużą ilość elementów "otaczających" feralny drucik. Od opon tego
    > motocykl zaczynając, poprzez amortyzatory, "widelec", jakieś jeszcze inne
    > kawałki konstrukcji, wszelkie-tam obudowy, płytki montażowe, sprężynki
    > utrzymujące bezpiecznik, i w końcu jego obudowę. I gdyby założyć, że
    > przekazana
    > tymi ścieżkami siła była wystarczająca aby uszkodzić w-pełni-zdrowy
    > metal - to
    > jakich by ta siła musiała dokonać spustoszeń na swej drodze?! Uwzględnij
    > przy
    > tym jej *rozpraszanie*, no i wtedy to motocykl powinien po prostu
    > eksplodować...
    >
    >
    > No ale jeśli twierdzisz, że bezpiecznik "ni mion prawa" się kiedyś-tam
    > przypiec,
    > i zrekrystalizować, po czym jeszcze (chyba koniecznie?) zahartować, to
    > pozostaje
    > tylko... spisek! Nie nabijam się z Ciebie, piszę całkiem poważnie. Jeśli
    > producenci bezpieczników robiliby takie, co to tylko ich śmierć
    > "naturalna"
    > dopada (czyli wynikła z ich funkcji: palą się, gdy amperaż jest zbyt
    > duży) - to,
    > być może, nie mieliby odpowiedniego popytu na swe wyroby, gdyż *zbyt
    > rzadko* by
    > się zużywały. No i może specjalnie używają takich stopów, które są
    > nadzwyczaj
    > kruche? A diabli ich tam wiedzą!

    Druciki w niektórych bezpiecznikach wyglądają jak włókno żarówki, ale o
    grubości 0,00nic. Pękają od samego patrzenia na nie.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: