On Tue, 19 Jan 2010 23:47:26 +0100, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> wrote:

> Obwodnice to w obecnym stadium leczenie syfa pudrem.
> Na większości tras przelotowych jest miasteczko za miasteczkiem - tam
> drogę trzeba od nowa puścić bokiem, bo robienie obwodnic pojedynczych
> miast, to będzie slalom.

Owszem, tylko że takich nowych możemy się spodziewać kilka, góra
kilkanaście w skali kraju, a i to raczej za wiele lat (choć paru
odcinków do tego mitycznego 2012 może doczekamy?). A jak będzie
się trochę wić... Będzie ciekawiej :)

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

Robert Rędziak pisze:
> On Tue, 19 Jan 2010 23:47:26 +0100, Tomasz Pyra
> <h...@s...spam.spam> wrote:
>
>> Obwodnice to w obecnym stadium leczenie syfa pudrem.
>> Na większości tras przelotowych jest miasteczko za miasteczkiem - tam
>> drogę trzeba od nowa puścić bokiem, bo robienie obwodnic pojedynczych
>> miast, to będzie slalom.
>
> Owszem, tylko że takich nowych możemy się spodziewać kilka, góra
> kilkanaście w skali kraju, a i to raczej za wiele lat (choć paru
> odcinków do tego mitycznego 2012 może doczekamy?). A jak będzie
> się trochę wić... Będzie ciekawiej :)

Ale ostatnio np. otwarto obwodnice Krośniewic na DK1, a był to jeden
najbardziej korkujących się odcinków trasy.
Więc może nie jest aż tak źle :)

do góry

Użytkownik "Józek" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:hj5d8d$bg7$1@inews.gazeta.pl...
> Ehh, to samo na drodze kraków-olkusz, szlag by ich trafił, chodzą słuchy
> że droga nie może być szybka aby nie stanowić konkurencji dla A4, udało im
> się, sznureczek ciągnie sie przez całą 30km drogę

Fakt, a jeszcze gorsze jest to, ze co chwile sa tam ograniczenia do 70 i
niby fotoradary (niektore juz maja zamalowane okienka ;)). Mimo to i tak
wole tamtedy jechac na Slask niz ta "pseudo autostrada za 18zl w jedna
strone".

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
> Robert Rędziak pisze:
>>> Problem naszych dróg jest taki, że drogi tranzytowe przebiegają
>>> właśnie przez wioski, mieszkalne dzielnice miast itp.

>> Jednakowoż skoro nie da się np. wymusić zakazu
>> budowy budynków bliżej niż np. 50m od drogi krajowej, to

Ale taki lub zblizony wymog chyba juz jest. Tylko ze blizsze domy
juz stoja - wyburzyc ?

>> pozostaje budowa obwodnic. Czasami takowe powstają, aczkolwiek
>> nie mam złudzeń. Budowa obwodnic nie jest najpopularniejszym
>> zajęciem w naszym kraju...

IMO to sie troche mylisz. Pare lat temu jak sie GD chwalila
drogami, to tam sporo obwodnic bylo.

Pulawy okazuje sie ze obwodnice maja, czy moze beda mialy, bo
wkrotce skoncza:
http://www.pulawymost.pl/main.php?txt=ogolne

Byc moze stad te holenderskie przebudowy na tranzycie :-)

albo oddzial Lubelski
http://www.gddkia.gov.pl/article/oddzialy/gddkia_lub
lin/inwestycje_drogowe/zrealizowane//index.php?id_it
em_tree=210415e5fe1f7d0ace24170f9faf102f
jak rozwiniesz poszczegolne drogi, to troche obwodnic jest. Juz
zrobionych.

> Obwodnice to w obecnym stadium leczenie syfa pudrem.
> Na większości tras przelotowych jest miasteczko za miasteczkiem -
> tam drogę trzeba od nowa puścić bokiem, bo robienie obwodnic
> pojedynczych miast, to będzie slalom.

Miasteczka to mniejszy problem - jest ich mniej, nie sa zbyt
czesto, wyburzac za duzo by trzeba, taka droga podzieli tez
miejscowosc - nie ma sensu skoro mozna obejsc. Klopot z wioskami,
ktore sa czesciej, rozlozone wzdluz drogi, a rolnikow nie mozna
oddzielic od ich pol.
Co wszystko razem sugeruje zeby zrobic nowa droge z dala od starej.
I najlepiej od razu autostrade, a przynajmniej bezkolizyjna
ekspresowke.

J.

do góry

Dnia Wed, 20 Jan 2010 12:38:24 +0100, J.F. napisał(a):

> Miasteczka to mniejszy problem - jest ich mniej, nie sa zbyt
> czesto, wyburzac za duzo by trzeba, taka droga podzieli tez
> miejscowosc - nie ma sensu skoro mozna obejsc. Klopot z wioskami,
> ktore sa czesciej, rozlozone wzdluz drogi, a rolnikow nie mozna
> oddzielic od ich pol.
> Co wszystko razem sugeruje zeby zrobic nowa droge z dala od starej.
> I najlepiej od razu autostrade, a przynajmniej bezkolizyjna
> ekspresowke.

Masz rację. Cały czas zachodzę w głowę jak udało się zrobić DK7
Grójec-Radom? Białobrzegi dostały obwodnicę, a resztę poszerzono do
standardu drogi ekspresowej. Tych wiosek może aż tak dużo nie było, ale
trafiały się. Wygląda to na wyjątek potwierdzający regułę, albo wyjątkowo
sprzyjające warunki do rozbudowy istniejącej drogi, zamiast zbudowania
całkiem nowej obok.


--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

> http://edroga.tv/drogi-i-mosty/inwestycje/91-holende
rskie-bezpieczenstwo-po-polsku-cz-i
> http://edroga.tv/drogi-i-mosty/inwestycje/92-holende
rskie-bezpieczenstwo-po-polsku-cz-ii
>
> Uwazajcie, bo jak sie sprawdzi, to w calym kraju fundusze pojda na takie
> drogi, a nie na autostrady :-)

A wiesz, ze po zastosowaniu takich "utrudnien" czas przejazdu tranzytowego
przez Pulawy skrocil sie o 10% ?

do góry

> Brukowany pas na srodku drogi to najwieksze kretynstwo jakie istnieje.
> Porobili pelno tego na podkarpaciu (juz pare lat temu np. na 9 kilka
> kilometrow przed wjadem do Rzeszowa od polnocy). Idiotyzm. Nie lepiej bylo
> zrobic szersze pasy a nie marnowac te kilka metrow na durna kostke, po
> ktorej nie mozna jezdzic?

To nie jest kretynstwo. Dzieki temu mozna wydzielic kryte pasy do skretu w
lewo (zwiekszajac przez to BRD, uplynniajac ruch i zwiekszajac jego poziom
swobody). Na takich wysepkach mozna rowniec lokalizowac azyle przy
przejsciach dla pieszych.
Zastosowanie zawezenia pasow ruchu czy innych sposobow uspakajania ruchu
przed wjazdem do obszaru zabudowanego duzo bardziej wplywa na ograniczenie
predkosci niz zastosowanie tylko oznakowania obszaru zabudowanego.
Im szerszy pas ruchu tym wieksza predkosc rozwijana przez uczestnikow ruchu.
W Polsce ogolnodostepne drogi krajowe projektuje sie na predkosc miarodajna
100 km/h (przy dopuszczalnej 90 km/h). Pas ruchu o szerokosci 3.5 m w
zupelnosci wystarczy do bezpiecznej jazdy z taka predkoscia.

do góry

Dnia Tue, 19 Jan 2010 23:13:50 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

> Owszem, tylko że takich nowych możemy się spodziewać kilka, góra
> kilkanaście w skali kraju, a i to raczej za wiele lat (choć paru
> odcinków do tego mitycznego 2012 może doczekamy?). A jak będzie
> się trochę wić... Będzie ciekawiej :)

I więcej linii ciągłej, bo ekrany zasłaniają zakręt... :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

On Wed, 20 Jan 2010 16:26:09 +0100, Borys Pogoreło
<b...@p...edu.leszno> wrote:

>> Owszem, tylko że takich nowych możemy się spodziewać kilka, góra
>> kilkanaście w skali kraju, a i to raczej za wiele lat (choć paru
>> odcinków do tego mitycznego 2012 może doczekamy?). A jak będzie
>> się trochę wić... Będzie ciekawiej :)
>
> I więcej linii ciągłej, bo ekrany zasłaniają zakręt... :)

Najbardziej podoba mi się obwodnica Rawy Mazowieckiej -- na
środku krzyżówka ze światłami (bo w sumie obwodnica niestety
dzieli miasto na części) i 50-ka. Ulubione miejsce lokalnych
wąsaczy.

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

cztery w <news:4b56f4d4$1@news.home.net.pl>:

>> http://edroga.tv/drogi-i-mosty/inwestycje/91-holende
rskie-bezpieczenstwo-po-polsku-cz-i
>> http://edroga.tv/drogi-i-mosty/inwestycje/92-holende
rskie-bezpieczenstwo-po-polsku-cz-ii
>> Uwazajcie, bo jak sie sprawdzi, to w calym kraju fundusze pojda na takie
>> drogi, a nie na autostrady :-)

> A wiesz, ze po zastosowaniu takich "utrudnien" czas przejazdu tranzytowego
> przez Pulawy skrocil sie o 10% ?

To raczej efekt nasiania zakazów 12t w związku z "nowym" mostem. Na
podstawie wieloletnich obserwacji twierdzę, że Kazimierska/Włostowicka jest
tak samo obciążona.

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry