eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBenzyna po 2 złote a gaz po złotówce.Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
  • Data: 2014-04-22 08:38:33
    Temat: Re: Benzyna po 2 złote a gaz po złotówce.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 21 Apr 2014 14:49:49 -0700 (PDT), k...@g...com
    napisał(a):
    > W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 16:07:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >>> Przed wojną Łódź była miastem o największej na Świecie gęstości zaludnienia.
    >> To akurat zaden argument - znaczy sie biedota sie w slumsach
    >> gniezdzila w nieludzkich warunkach ... metra jakos nie zaczeli kopac
    >>
    > Mnie nie przeszkadza że jak napiszesz coś głupiego żeby zyskać
    > aplauz gimbazy to masz frajdę. Slumsy piszesz. Standardy
    > mieszkaniowe były wtedy trochę inne niż teraz. Ale nawet z
    > dzisiejszego punktu widzenia nie były to slumsy. W `Lodzi było
    > kilka rodzajów domów. Pierwszy to domy fabrykantów zwane
    > powszechnie pałacami. One stanowiły klasę samą w sobie. Drugi [...]
    > takich domach na pierwszym piętrze mieszkali bankierzy, wysocy
    > urzędnicy, adwokaci, architekci, lekarze itp. Mieszkania często
    > miały 150m2 i więcej.

    Statystyka ma to do siebie, ze jesli jednym jest znacznie lepiej, to
    innym musi byc gorzej.

    > Trzeci typ zabudowy to
    > kamienice budowane przez fabrykantów dla wyższej i średniej kadry.
    > Charakterystyczną cechą był brak pomieszczeń pod najem na parterze.
    > Parter był stosunkowo wysoko nad poziomem ulicy. Okna zaczynały się
    > na wysokości ok 2 metrów ponad poziomem ulicy.

    A pod spodem suterena ?

    > Również tym budynkom
    > jeśli idzie o standard to niewiele brakowało do dzisiaj budowanych
    > budynków mieszkalnych. Bieżąca woda i kanalizacja były normą.
    > Ciepła woda z lokalnych bojlerów na węgiel. Oświetlenie na początku
    > gazowe. W miarę uruchamiania w fabrykach lokalnych elektrowni
    > oświetlenie elektryczne.

    Macie tam w Lodzi takie cus
    http://www.muzeumwlokiennictwa.pl/o-skansenie/1/111,
    ul-lodzka-6.html

    ciekawe rzeczy mozna wyczytac. I troche odbiegle ot twoich wizji.
    np

    "Do 1939 roku w Łodzi przeważały mieszkania małe, jedno- (o
    powierzchni od 15m? do 25m?) i dwuizbowe (ok. 35m?) o niskim
    standardzie. Mieszkania te pozbawione były wody, po którą chodziło się
    do zdrojów ulicznych lub studni usytuowanych na podwórzach. Poza
    obrębem mieszkań znajdowały się komórki i ubikacje."


    > Domy a raczej osiedla dla własnych
    > pracowników budowali fabrykanci. Wzorcowym osiedlem było osiedle w
    > kompleksie nazwanym Księżym Młynem. Warunki jakie stworzył Karol
    > Scheibler dla swoich robotników przewyższały wszystkie standardy
    > europejskie w tej materii.

    Czy to moze to
    Ostatnim nawiązaniem do dawnych domków tkaczy z pierwszej połowy XIX
    wieku, było powstałe około 1900 roku osiedle robotnicze przy
    Widzewskiej Manufakturze. Liczyło ono 158 wolnostojących domów
    drewnianych o wymiarach 14,0 x 9,3 m, parterowych z mieszkalnym
    poddaszem, ogródkami, studniami, sanitariatami i komórkami w podwórzu.
    Zamieszkiwało w nich po sześć rodzin - cztery na parterze i dwie na
    poddaszu. Osiedle funkcjonowało do połowy lat 70. XX wieku, kiedy to
    domy rozebrano.""

    Mnie wychodzi jakies 6x4.5m na rodzine. Mozliwe ze wielopokoleniowa.
    No ale przy pracy na trzy zmiany jedno lozko moze kilka osob obsluzyc
    bez problemu.

    > Warunki jakie stworzył Karol Scheibler dla swoich robotników
    > przewyższały wszystkie standardy europejskie w tej materii.
    > Robotnicy zatrudnieni u łódzkich fabrykantów mieli bezpłatną opiekę
    > lekarską, bezpłatne żłobki i przedszkola.

    Przedszkola moze i byly. Ale byla tez potrzeba wprowadzenia ustawy
    zakazujaca zatrudniania dzieci ponizej 10 lat.
    A i tak z wyjatkami
    http://www.historialodzi.obraz.com.pl/robotnicy-lodz
    cy-na-przelomie-xix-i-xx-w/

    > Zaopatrywali się w dyskontach prowadzonych przy
    > fabrykach. Kupowali po cenach hurtowych.. Wbrew powszechnie
    > rozpowszechnianej w PRL informacji fabrykanci nie zarabiali na tych
    > dyskontach. Marże jakie narzucali służyły pokryciu bieżących
    > wydatków związanych z ich prowadzeniem.

    A placili kartkami do tych dyskontow ?

    > Izrael Poznański dla swoich
    > pracowników ściągnął z jakiejś dziury w górach drewniany kościół.
    > Dzisiaj jest on zabytkiem klasy 0. Jeśli według Ciebie to były

    Patrz wyzej ... i ci pracownicy mieli pracowac po 16h dziennie, w
    niedziele i swieta tez ?

    > slumsy to ja bym chciał żeby teraz w Polsce wszyscy mieli
    > zagwarantowane życie w takich warunkach w jakich żyli wtedy
    > robotnicy z dużych łódzkich fabryk.

    jeszcze jedno ciekawe opracowanie
    http://repozytorium.uni.lodz.pl:8080/xmlui/bitstream
    /handle/11089/2531/Karolina%2520Ko%25C5%2582odziej.p
    df

    > Kluczową ustawą niszczącą
    > definitywnie po roku 1990 Łódz było wprowadzenie wiz dla wschodnich
    > sąsiadów. Władza uzasadniła to tym że na wschodzie będzie kryzys i
    > ludzie nie będą mieli tam pieniędzy. To było jedno z najgłupszych
    > tłumaczeń bo kupcy ze wschodu zawsze płacili gotówką pod postacią
    > dolarów.

    Tylko ze o ile ja pamietam, to wizy wprowadzono w okolicach 2004r -
    musielismy, jesli chcielismy wejsc do Schengen.
    Wczesniej pojecie "ruski targ" funkcjonowalo, tylko jakby w druga
    strone.
    A krajowe wlokiennictwo zalatwili jakby Wietnamczycy.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: