On Tue, 26 Oct 2021 12:03:57 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 26-10-2021 o 11:48, J.F pisze:
>
>>> Ale nie o to chodzi - koniec lpg nie jest dramatem wymagającym kanistra.
>>
>> Wiem, ale jechac na drogiej beznynie? Dla poznaniaka?
>> To chyba gorzej niz dramat :-)
>
> Kilka czy kilkanaście km się przejedzie bez problemu....

Nie jestes prawdziwym poznaniakiem :-P

J.

do góry

W dniu 26-10-2021 o 14:15, J.F pisze:
> On Tue, 26 Oct 2021 12:03:57 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 26-10-2021 o 11:48, J.F pisze:
>>
>>>> Ale nie o to chodzi - koniec lpg nie jest dramatem wymagającym kanistra.
>>>
>>> Wiem, ale jechac na drogiej beznynie? Dla poznaniaka?
>>> To chyba gorzej niz dramat :-)
>>
>> Kilka czy kilkanaście km się przejedzie bez problemu....
>
> Nie jestes prawdziwym poznaniakiem :-P

Jestem, ale potrafię liczyć również swój czas.


Poza tym lubię wiedzieć ile mi auto pali, więc wyjeżdżam gaz do 0, jeśli
mam taką możliwość.

do góry

Hello, ąćęłńóśźż.
On 25.10.2021 22:03 you wrote:

> A weź zatankuj łódkę bez kanistra ;-))

https://marigo.pl/nawodne-stacje-benzynowe-mazury/

:P

--
Pete

do góry

W dniu 26.10.2021 o 09:21, J.F. pisze:
> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:sl75t3$7vn$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 25.10.2021 o 07:08, J.F. pisze:
>> Użytkownik "ii"  napisał w wiadomości grup W dniu 24.10.2021 o 18:31,
>> Cavallino pisze:
>>>>> Tak z ciekawości - na cholerę komu wozić kanistry w 21 wieku?
>>>>> Oprócz benzyny do kosiarki nic mi do głowy nie przychodzi.
>>
>>>> Mały drugi bak ze znaną ilością paliwa. Samochody spalinowe raczej
>>>> durnowate są jak chodzi o pokazywanie zasięgu.
>>
>>> Nie widze potrzeby.
>>> Paliwomierz posiadaja, spada do 1/4 baku - tankujesz.
>
>> 1/4 baku to jest nie wiadomo ile. Raczej za dużo bo to jakieś 100km
>> niezbyt wolnej jazdy.
>
> albo 150-200-250

No nie, 1000km zasięgu to ja nie mam.

>
>> Nie będę tankował co 300km.
>
> Co kto lubi. Wolisz tankowac co 350, czy dolewac z kanisterka na poboczu?
>
> Znalem takich, co oszczedzali, jednego to kosztowalo z 300 zl, drugiego
> 10 tys.

No i po to właśnie kanisterek.

>
>> Ale komp przestaje pokazywać niewiele niżej w okolicach 50km zasięgu.
>> I nie wiadomo czy stwierdził, że jest mniej niż wyliczył czy właśnie
>> tyle.
>
> Przestaje, bo to nie jest pewne.

Dlatego mówię, że te spalinowe wadliwe są.

> Szczegolnie, ze warunki moga sie zmienic.
>
> ot - najwyzszy czas tankowac.

To nie jest tak. 50km może wynikać z wcześniejszej bardzo szybkiej jazdy
ze zużyciem 30/100 gdy normalnie da się zrobić 7/100. Ale nie wiesz ile
masz bo nie pokazuje.

>
>> Jeszcze mi nigdy nie brakło, ale gdyby on to umiał liczyć to by do
>> końca pokazywał.
>
>> W Twizy do końca pokazuje. Można zejść np do 2km. Nie ma potrzeby
>> tankować przy 1/4 "baku".
>
> Pojedz do Karpacza :-)
>
> A Twizzy jaki ma zasieg? 2km na 50, to podobny procent co 50 na 1000 :-)

2/70 wobec x/700. x=20 a nie 50. Jadąc szybciej będzie x/350, a wtedy
będzie 10km.

Był taki spalinowy co pokazał 27km i wtedy zapalił kontrolkę.

>
>> Może ma margines, ale przynajmniej nie zachowuje się tak bezsensownie,
>> że przestaje pokazywać.
>
> Moze lepiej sie szacuje pozostaly prad w bateriach niz w zbiorniku.

Powiedziałbym, że wręcz przeciwnie. No ale jak widać w praktyce inaczej
to wygląda.

>
> Ale raczej ma "płynną" rezerwe, i po prostu moze te obiecane 2 km
> dotrzymac ... na koszt klienta :-)
>
>> I właśnie w takiej sytuacji prostym rozwiązaniem byłby kanister.
>
> Powerbank chyba :-)

Myślę, że przyczepka akumulatorowa ma duży sens :-)

>
>> Albo na bocznych drogach, gdzie stacje rzadko i niekoniecznie zawsze
>> otwarte.
>
> Wystarczy po prostu wczesniej tankowac, a nie wyjezdzac do ostatniego
> km, liczac na cud ...

Nie, wystarczy kanisterek wozić :-)

do góry

W dniu 26.10.2021 o 10:18, Cavallino pisze:
> W dniu 26-10-2021 o 10:15, J.F pisze:
>
>> Ale ale ... zapominasz juz jak to pisales, ze na oparach dojezdzales
>> do stacji? :-P
>> I to calkiem niedawno.
>
> Jakbym zaplanował, że może być kłopot ze stacjami co parę km, jak to
> jest zazwyczaj w Polsce A, to bym wcześniej zatankował.....
>
>>
>> O tym, ze moze nie byc stacji na nowej autostradzie tez warto
>> pamietac.
>
> Na autostrady tankuję wcześniej zawsze, ale z innych powodów.
> Np. korków do stacji czy cen autostradowych paliw.

Ale poj..b :-)

do góry

W dniu 26.10.2021 o 10:40, J.F pisze:
> On Tue, 26 Oct 2021 10:18:29 +0200, Cavallino wrote:
...
>
>>> O tym, ze moze nie byc stacji na nowej autostradzie tez warto
>>> pamietac.
>>
>> Na autostrady tankuję wcześniej zawsze, ale z innych powodów.
>> Np. korków do stacji czy cen autostradowych paliw.
>
> Musze przyznac, ze ostatnio tez pare razy dojezdzalem na oparach.
> A to dlatego, ze popatrzylem na cene wyjezdzajac z miasta,
> wracam, do domu 150km, zasiegu 150km ... a po drodze same sporo
> drozsze stacje, i to wcale nie autostrada.

A widzisz, a widzisz :-)

> Google tez nie pomaga, bo stacje pokazuje jakos tak, ze potem okazuja
> sie nie po drodze.

No cóż, coś trzeba wybrać. Jak w nawigacji podam "na trasie" to znajduje
tylko to, co na trasie. Ale wystarczy wyszukać inaczej i już mnóstwo
stacji, tyle że właśnie nie na trasie a bliżej lub dalej od niej.

> A tu jeszcze w miare jazdy sie okazuje, ze zasiegu 55km, a do domu 50

O to to. :-)

> ..
>
> Ale uwaga - zima idzie, IMO - warto miec choc pol baku, jak sniezyca w
> trasie zaskoczy nas lub drogowcow ...
>

Opony warto mieć, a najlepiej koła.

do góry

W dniu 26.10.2021 o 10:47, Cavallino pisze:
> W dniu 26-10-2021 o 10:40, J.F pisze:
...
>
>> Google tez nie pomaga, bo stacje pokazuje jakos tak, ze potem okazuja
>> sie nie po drodze.
>> A tu jeszcze w miare jazdy sie okazuje, ze zasiegu 55km, a do domu 50
>> ..
>
> Od kiedy mam lpg, to już nie jest problem.

Kanister ci.. wozi ze sobą i nie widzi tego :-)

do góry

W dniu 25.10.2021 o 23:00, ii pisze:
> 1/4 baku to jest nie wiadomo ile. Raczej za dużo bo to jakieś 100km
> niezbyt wolnej jazdy. Nie będę tankował co 300km.

Ja mam ~500 zasięgu i tankuję co 300-350. Czyli mógłbym zamiast 4 tankowań robić 3 ze

stresem i liczeniem czy dam radę. Kosztuje mnie to tyle czasu co nalanie i zapłacenie
bo
stacji mijam codziennie z 5 i jak widzę że trzeba czekać to nie wjeżdżam. Za to pompy

paliwa nie będę musiał wymieniać, nie wożę w środku 20kg łatwopalnego balastu który
trzeba
regularnie rotować...

do góry

W dniu 27.10.2021 o 16:20, m4rkiz pisze:
> W dniu 25.10.2021 o 23:00, ii pisze:
>> 1/4 baku to jest nie wiadomo ile. Raczej za dużo bo to jakieś 100km
>> niezbyt wolnej jazdy. Nie będę tankował co 300km.
>
> Ja mam ~500 zasięgu i tankuję co 300-350. Czyli mógłbym zamiast 4
> tankowań robić 3 ze stresem i liczeniem czy dam radę. Kosztuje mnie to
> tyle czasu co nalanie i zapłacenie bo stacji mijam codziennie z 5 i jak
> widzę że trzeba czekać to nie wjeżdżam. Za to pompy paliwa nie będę
> musiał wymieniać, nie wożę w środku 20kg łatwopalnego balastu który
> trzeba regularnie rotować...

To co ii pisze, to jakaś bzdura bazująca na "złomowym" samochodzie
chyba. Piszę tak, bo tak z 40 lat temu faktycznie wskaźniki pokazywały
jak chciały (miałem skodę 105L, udawała że jest pełno tak do połowy
baku). W obecnym (poprzednich zresztą też) wózku widać od początku (tak,
widzę przejechane 50km na wskaźniku) do samego końca (zazwyczaj okolice
800km) w miarę liniowo. Tak więc 1/4 baku to 200km, raczej się nie
stresuję i jadę na stację jak mam rezerwę (pierwsza po 100km, druga po
50km).
Jak bym miał elektryka, to ładował bym w domu i pracy zapewne, ale na
trasie już czuję stres... będzie ładowarka działała, czy nie, połączę
się z aplikacji, czy nie, a może jest kolejka, a może mi braknie...
Do dupy taka wycieczka.

Miłego.
Irek.N.

do góry

W dniu 2021-10-26 o 20:21, Pete pisze:

> > A weź zatankuj łódkę bez kanistra ;-))
>
> https://marigo.pl/nawodne-stacje-benzynowe-mazury/

"Nawodne stacje benzynowe Mazury - na różowo zaznaczyliśmy nawodne
stacje paliw, na szaro stacje benzynowe, tradycyjne, ale znajdujące się
w bliskiej odległości od szlaku Wielkich Jezior Mazurskich."
Z szarych bez kanistra nie zatankujesz. :-)


Pozdrawiam

do góry