On 2012-04-18 10:59, jadryś wrote:
> W dniu 2012-04-18 00:19, Skrypëk pisze:
>>
>> To złudzenie wytworzone przez nielicznych androidziarzy wytwarzających
>> wokół siebie wiele szumu. Włączają oni Wifi lub 3G tylko na pół
>> godziny dziennie w czasie lanczu i opowiadają że mają smartfon
>> trzymający trzy dni.
>>
>>
>
>
> Akurat Android nie ma z tym nic wspólnego. W mój telefon nie jest na
> Androidzie.

Bo to widzisz, niektorzy maja zal do swojej ukochanej firmy o to ze
kazala im pokornie czekac na patch przywracajacy w miare normalne
parametry pracy na baterii. Nie chce sie tylko do tego przyznac ;]
Wyglada na to, ze sa nawet lepiej wytre.... wychowani niz fani sprzetu
Apple, bo oprocz buga zwiazanego z bateria przelkneli grzecznie marna
jakosc dzwieku, podobnie jak zaszumione fotki.
Inne firmy potrafia sie odpowiednio zachowac, obdarowujac swoich
wiernych fanow gumowymi ubrankami czy gpsami wielkosci malego wedziska
bambusowego; a Nokia? Nawet nie dala ladowarki z kablem dlugosci 100m
(wiecej nie trzeba bo ograniczona ilosc pamieci tych telefonow nie
zmiesci wiecej map... no chyba zeby potraktowac nic Ariadny jako
pierwszy system GPS z funkcja powrotu do punktu wyjsciowego)
Zal wiec wydaje sie w pelni zrozumialy ;] Lacze sie w bolu choc nie
potrafie do konca zrozumiec jak to jest.
Nie dosc, ze wlasciciele Lumii w Europie musieli dluuugo czekac na
usuniecie bledow to jeszcze w zaden sposob nie zostali wynagrodzeni.
A jak za oceanem? Glaskanie po glowce, zwroty pieniedzy, telefon za
dolara, bug usuniety w niecaly tydzien.
Naprawde jestem pod wielkim wrazeniem europejskich fanow Nokii.
Chlopaki, chyba naleza im sie wielkie brawka w stylu Applestorow, co? ;]
http://thefabweb.com/wp-content/uploads/2012/02/pb-1
11014-iphone-jb-05.photoblog9001.jpg
Bear Grylls przy nich to cienki Boleslaw.

Dobry tekst do spoznionego sniadania:
http://www.spidersweb.pl/2012/04/europejscy-operator
zy-nie-lubia-nokii-co-poszlo-nie-tak.html