-
31. Data: 2017-12-14 23:59:02
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-12-14 o 21:43, Shrek pisze:
> W dniu 14.12.2017 o 21:10, Poldek pisze:
>
>>> Być może, ale raczej nie - gdyby wydmuchał promila, nie miałby prawka
>>> wiozł trupa w bagażniku albo jechał kradzioną bryką, to na 99%
>>> procent byłaby o tym wzmianka w artykule. Więc obstawiam, że nie miał
>>> nawet 0,2.
>>
>> Czyli po prostu normalny facet, ojciec dzieci, płacący podatki jechał
>> trzeźwy, tzn. 0,19 promila. Zamachali, to dał z rury i zaczął uciekać.
>> A gdy zobaczył przed sobą blokadę z czterech radiowozów to zamknął
>> oczy i się w nią wpie...
>
> A jaka jest twoja wersja - gdyby był jakiś spektakularny powód, to
> pewnie byśmy go z artykułu poznali.
>
Uważam, że chciał w ten sposób zamanifestować swoje poparcie dla wolnych
mediów. Na pewno młody człowiek, w trosce o to, co się dzieje.
-
32. Data: 2017-12-15 00:55:01
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 14 Dec 2017 20:07:45 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 14.12.2017 o 19:25, J.F. pisze:
>>> Buć może by7ło inaczej, tym niemniej obstawiam, że było jak powyżej i
>>> nawet jakby te 0,49 miał to w większości Europu (tej cywilizowanej)
>>> nie miał by żadnego powodu do obaw.
>>
>> Albo by wypil dwa razy wiecej, i sie obawial, ze przekroczyl 0.5 promila
>> :-P
> Być może, ale raczej nie - gdyby wydmuchał promila, nie miałby prawka
> wiozł trupa w bagażniku albo jechał kradzioną bryką, to na 99% procent
> byłaby o tym wzmianka w artykule. Więc obstawiam, że nie miał nawet 0,2.
Nie nie - ja o tym, ze dzis wypil piwo, jedno, i sie troche obawial.
A jakby tak podniesc limit, to by wypil dwa piwa, wiec obawialby sie i
uciekl, a potem bys napisal "skoro nie napisali ze byl pijany, to
obstawiam ze nie mial nawet pol promila" :-)
J.
-
33. Data: 2017-12-15 03:18:11
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Tylko znowu cudem nie pozabijali ludzi ci nasi "stróże prawa"
Ja się raczej zastanawiam, w jaki cudowny sposób 4 policjantów zostało
rannych. Siedzieli w tych radiowozach blokujących drogę, czy jak?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
34. Data: 2017-12-15 06:15:12
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.12.2017 o 23:59, Poldek pisze:
>> A jaka jest twoja wersja - gdyby był jakiś spektakularny powód, to
>> pewnie byśmy go z artykułu poznali.
>>
>
> Uważam, że chciał w ten sposób zamanifestować swoje poparcie dla wolnych
> mediów. Na pewno młody człowiek, w trosce o to, co się dzieje.
Czyli pierdolisz od rzeczy.
Shrek
-
35. Data: 2017-12-15 06:23:12
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 15.12.2017 o 00:55, J.F. pisze:
> Nie nie - ja o tym, ze dzis wypil piwo, jedno, i sie troche obawial.
> A jakby tak podniesc limit, to by wypil dwa piwa, wiec obawialby sie i
> uciekl, a potem bys napisal "skoro nie napisali ze byl pijany, to
> obstawiam ze nie mial nawet pol promila" :-)
Przyjmuję twoją wersję;)
Tym niemniej jest coś mocno nie tak, skoro (do niedawna) 70% "pijanych
kierowców" w bardziej cywilizowanej części Europy byłoby zupełnie
trzeźwych. A skoro tak, to znaczy, że nasza policja na siłę robi ze
zwykłych ludzi bandytów i całkiem słusznym wydaje się unikanie z nią
wszelkich kontaktów (nie to żeby pochwalał ten konkretny przypadek).
Shrek
-
36. Data: 2017-12-15 08:06:46
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-12-14 o 20:20, RadoslawF pisze:
> W dniu 2017-12-14 o 18:26, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Bo gdyby chodziło o bandytów to nie byłoby pratekstu do pisania postu
>>> krytykującego zachowania się na drogach panów w niebieskich mundurach.
>> No dobra, dobra... :-)
>> Ale skąd to wiesz? Doświadczenie życiowe? :-)
>
> Stawiał bym na doświadczenie z krajów cywilizowanych gdzie nie ma
> czegoś takiego jak rutynowe kontrole.
>
>
> Pozdrawiam
>
Byłem w 2002 r. samochodem w Belgii, kiedy terroryzm nie był taki modny.
Zatrzymano mnie do kontroli i przetrzepano cały samochód. Zaglądali do
bagażnika, pod siedzenia, do kieszeni w drzwiach, do schowka, pod maskę.
A ja musiałem mieć ręce na kierownicy. Jeden szukał, drugi mnie
pilnował. O ile dobrze pamiętam, to nie sprawdzali nawet dokumentów.
T.
-
37. Data: 2017-12-15 08:29:30
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, December 14, 2017 at 9:15:40 PM UTC+1, Poldek wrote:
> Tzn. jaki jest ważny powód, a jaki na tyle nieważny?
Taki jak w przepisach, czyli JAKIS "sensowny", czyli z jakiegos wzgledu nasz
pojazd/my jestesmy "podejrzani". Wszelkie rutynowe kontrole to nie tylko bezsens, ale
tez lamanie prawa.
np. natemat.pl/186799,wyrywkowa-rutynowa-kontrola-trzezw
osci-wlasciwie-jest-bezprawna-ale
WS
-
38. Data: 2017-12-15 08:34:27
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: p...@g...com
Niemcy od lat skanują prewencyjnie tablice samochodowe. Monitorują też ruch
tranzytowy chętnie zatrzymując auta z obcymi blachami (bez powodu) w dużych miastach
co jakiś czas jest zasadzka i kontrolują cały ruch na wybranych ulicach.
-
39. Data: 2017-12-15 08:40:42
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 14 Dec 2017 21:07:05 +0100, Poldek napisał(a):
> W dniu 2017-12-14 o 17:10, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Thu, 14 Dec 2017 16:04:39 +0100, Poldek napisał(a):
>>
>>> Oklaski, napisy, kurtyna.
>>
>> Pieprzysz.
>>
>
> Twoją kobietę? :-)
Chciałbyś ale z tym rozumem nie masz szans. Już dwóch w tym wątku ci
powiedziało że pieprzysz od rzeczy. Niezły wynik jak na jeden wątek :)
--
Jacek
I hate haters.
-
40. Data: 2017-12-15 09:23:01
Temat: Re: Bandytyzm na drogach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 15 Dec 2017 06:23:12 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 15.12.2017 o 00:55, J.F. pisze:
>> Nie nie - ja o tym, ze dzis wypil piwo, jedno, i sie troche obawial.
>> A jakby tak podniesc limit, to by wypil dwa piwa, wiec obawialby sie i
>> uciekl, a potem bys napisal "skoro nie napisali ze byl pijany, to
>> obstawiam ze nie mial nawet pol promila" :-)
>
> Przyjmuję twoją wersję;)
> Tym niemniej jest coś mocno nie tak, skoro (do niedawna) 70% "pijanych
> kierowców" w bardziej cywilizowanej części Europy byłoby zupełnie
> trzeźwych.
Za podniesieniem limitu jestem, zeby czlowiek nie mogl sobie spokojnie
jednego piwa wypic.
A nawet dwa, coz to jest 2 piwa :-)
> A skoro tak, to znaczy, że nasza policja na siłę robi ze
> zwykłych ludzi bandytów i całkiem słusznym wydaje się unikanie z nią
> wszelkich kontaktów (nie to żeby pochwalał ten konkretny przypadek).
No ale to nie Policja okreslila taki niski limit :-)
J.