-
61. Data: 2016-04-06 05:23:33
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
news:ne1jlj$afg$1@node2.news.atman.pl...
> To będzie, jak ze szklanką od Coli, stale o niej truję, ale stale dzieje
> się coś, co wymaga porównania do niej.
> I znów - koleżance kasjerce spada, ok. metra chyba, ale ponad pół na
> pewno. Podłoga z twardej terakoty, szklanka odbija się kilka sekund jak
> piłeczka pingpongowa, nic się nie stało. Identyczna, u mnie, przewraca się
> na dywanie. Na kawałki. Może komputer poradzi sobie z wyeliminowaniem
> zagrożenia wypadkiem, ale wystarczy, że np. gołąb mu nasra na szybę przed
> kamerą i już mamy problem. Albo "okopci" jakiś czujnik. Auto przejedzie
> przez kałużę i zaleje np. hmm... no co... dalmierz może, prądnicę, jakiś
> element wykonawczy, a brudna woda, to i przewodnictwo prądu. Że zareaguje
> na kałużę, to zwolni? Jak odróżni w upalny dzień kałużę od fatamorgany?
> (odróżnienie wcale nie jest takie oczywiste, jak by się wydawało)
> Chwalebne jest, że dąży się do wsparcia sterowania samochodem. Ale mam
> wątpliwości, wobec bezkrytycznego zawierzania technologii. Zbyt wiele razy
> przejechałem się na pewnikach, które jednak okazały się nie być
> pewnikami... Jak ktoś chce, niech może to nazwie (przesadną) ostrożnością.
> Mam nadzieję, że auta nie będą łączyły się ze światem? Wolałbym jednak nie
> ryzykować, że jakiś członek męski zamierzy mi się włamać i dobrze, jeśli
> tylko zrobić niegroźnego psikusa.
Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
Czy jesteś zwolennikiem PISu?
-
62. Data: 2016-04-06 05:26:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
news:ne1h7b$844$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ne1ei6$8ih$1@dont-email.me...
> ...
>> Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku lat
>> siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
>
> To tylko minimalizuje ryzyko. Nie, nie panikuję. Obawy - potraktuj to,
> jako ostrożność. Nic nie jest wieczne, a dowolne urządzenie ma to do
> siebie, ze wbrew wszystkiemu może się zepsuć. Jak zdechnie starter, to
> auto nie pojedzie i będzsie kosztować to może trochę nerwów. A jak komp
> się zawiesi, to jak go zresetujesz w jadącym setką aucie?
Jesteś zabawny. Pojęcie o sprzęcie embedded masz blade.
> W _W_iśle... Ciekaw jestem, czym się te prace zakończą. Oby nie było jak w
> Planecie Małp, gdzie ludziom odmówione zostało prawo do samodzielności,
> w imię niby ich bezpieczeństwa, czy czego tam...
Dowiedz się ile jest na polskich drogach rocznie wypadków śmiertelnych.
I powiedz mi potem czy nie masz ochoty odebrać ludziom prawo do jazdy :-)
>> przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiązań a gdzie
>> mi do tych inżynierów co zajmują się tematem.
>
> Tylko, że dość często takie moje wróżby się spełniały...
Giełdę papierów wartościowych też umiesz przewidzieć?
-
63. Data: 2016-04-06 05:27:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"janusz_k" <J...@o...pl> wrote in message
news:ne12no$1274$1@gioia.aioe.org...
> W dniu 2016-04-05 o 03:10, Pszemol pisze:
>> Piękna prezentacja na temat autonomicznych samochodów Googla!
>>
>> Polecam obejrzenie jeśli rozumiecie j. angielski...
>> Daje ładne pojęcie jak autonomiczny samochód "widzi" dziś
>> drogę, jak próbuje unikać kolizji, jak podzielną ma uwagę, itp...
>> I jak próbuje być lepszy od ludzkiego kierowcy za kółkiem:
>> http://www.motorauthority.com/news/1102875_google-ex
plains-how-its-autonomous-lexus-ran-into-a-bus-video
>>
>>
>> Prezentację daje nie byle kto - sam Chris Urmson,
>> dyrektor w Google's Self-Driving Project...
>>
>> Po 30-minutowej prezentacji jest krótka sesja pytań/odpowiedzi :-)
>> Warto obejrzeć do końca bo ciekawych rzeczy się dowiedziałem,
>> m.in. tego, ze Google NIE planuje produkować samochodów!
>>
>> Dla mnie szokiem było że samochody te nie polegają na GPS!
>> To znaczy wiedziałem że GPS nie jest zbyt dokładny i że nie
>> jest wszędzie dostępny (tunele, wysokie wieżowce w centrach)
>> ale że GPS zostanie całkowicie zastąpiony przez laser i radar
>> to nie wiedziałem... Zerknijcie na 17:45 video, tam jest trochę
>> o technologii używanej w takich samochodach...
>>
>> Imponujące jest też dla mnie jak podzielną uwagę ma komputer
>> w porównaniu z uwagą kierowcy-człowieka na przykładzie
>> tego urywka z kamery gdzie mamy do czynienia w nocy
>> z dwoma rowerzystami... 24:58 minuta video :-)
>> To dobra wiadomość dla rowerzystów i przechodniów!
>>
>> Śmieszny moment jest też - spoiler alert - w 26:14, gdzie
>> opisuje nagranie z kamery samochodu gdzie widać panią
>> z miotłą na elektrycznym wózku inwalidzkim na ulicy
>> która to pani goni swoją kaczkę - zagania ją spowrotem
> A tam kaczka, a ci rowerzyści z 25.17 szczególnie ten jadący pod prąd?
> https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedde
d&v=Uj-rK8V-rik#t=1517
Pisałem o nich w akapicie tuż przed kaczką...
Bo też na mnie (nawiasem mówiąc rowerzyście) zrobił ten
fragment wrażenie i pomyślałem sobie że być może mniej
rowerzystów ginęłoby na drodze gdyby auta miały automatykę
i rowerzystów widziały jako zielone "płotki" wielościanów.
-
64. Data: 2016-04-06 07:43:11
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-04-06 o 01:45, ACMM-033 pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ne1g7f$708$1@node2.news.atman.pl...
>> Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że będzie mylił się tylko za
>> pierwszym razem.
>
> Właśnie, będzie... Pierwszy i ostatni raz.
No właśnie o tym piszę.
> Poza tym, brak myślenia - nie
> podoba mi się to.
Tym bardziej powinieneś być za wyeliminowaniem human-kierowców.
> Cały czas to komputer. Durny i głupi gomputer. Mój
> laptop jest absolutnie durny, głupi, bezmyślny, i tak dalej. To maszyna,
> realizuje sztywny program. Co z tego, że może monitoruje każdy
> scalaczek, czy się nie przegrzewa. Ale jak mu powiem "tej, komputer,
> smutno mi", to nie mając programu, który to zinterpretuje, najwyżej
> zazgrzyta modemem i zrealizuje STOP 0x7F (0, 0, 0, 0), czyli błąd
> dzielenia przez zero. Tak, ja wiem, że ludzie robią błędy. Kto ich nie
> robi?
Ja tu raczej widzę marne narzekanie "nie potrafię sobie wyobrazić, więc
tak nie może być".
--
Liwiusz
-
65. Data: 2016-04-06 08:53:49
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: spider <"spajder[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2016-04-06 o 05:20, Pszemol pisze:
> Prowadzenie samochodu to porażająco prymitywna
> i nudna czynność. Dlatego większość ludzi nie ma
> większych problemów aby w czasie jazdy rozmawiać
> z pasażerem, sięgać po napoje czy zapalać papierosa
> lub przestawiać stacje w radio.
Zależy gdzie, na jakiejś tam pustej drodze wojewódzkiej tak, ale na
zatłoczonej dwupasmówce (nie ekspresówce) przy prędkości 100km/h trzeba
już uważać bo orłów dla których dwa pasy = Vmax=160 nie brakuje. Strach
zmienić pas by się nie nadziać na szybkiego wściekłego co właśnie
wiosennego pierdolca dostał.
Ja mimo wszystko staram się skupiać na drodze a nie na dupie Maryni, no
może na pustej autostradzie mogę sobie pozwolić na luz. Kilka razy udało
mi się uniknąć dzięki temu kolizji bo obserwowałem nie tylko czubek
swojej maski, ale jeszcze to co się dzieje dookoła.
Patrząc na wypadki na kanale youtube "Polskie drogi" to mam wrażenie że
ci ludzie chyba skupiają się na wszystkim innym ale nie na prowadzeniu auta.
Googlewóz uważam jednak za krok w dobrym kierunku, w większości
przypadków zachowa się lepiej na drodze niż większość kierowców z
"fantazją". Poza tym całe to oprzyrządowanie samochodu ma ogromną
przewagę nad człowiekiem, bo widzi wszystko dookoła a nawet potrafi
określić prędkość obiektów, dużo odpowiedniej dobierze siłę hamowania, w
razie jakiejś awarii może się po prostu zatrzymać - nie ma co porównywać
do samolotu, bo ten jak jest awaria to spada i tutaj czynnik białkowy
może pomóc sprowadzić go bezpiecznie na ziemię.
-
66. Data: 2016-04-06 09:49:54
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: robot <r...@o...pl>
W dniu 2016-04-05 o 13:10, J.F. pisze:
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ndv360$fq$...@d...me...
>> No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
>> kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?
>
> Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
> Mamy samochody samoczynnie parkujace i samoczynnie utrzymujace pas ruchu.
>
> Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac, aby to
dopuscic do ruchu.
>
Jak te samochody już będą to w europie dawno będzie wprowadzony zakaz wychodzenia z
domu
żeby bezpiecznie się żyło.
-
67. Data: 2016-04-06 10:08:37
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Tuesday, April 5, 2016 at 1:19:06 PM UTC+10, A.L. wrote:
> Mam nadzjeje ze nigdy. Podobnie jak bie do sprzedania bylo lokomotywa
> Stephensona
Naprawde? Ja tam nie moge sie na to doczekac. Napewno ulatwi mi to zycie.
Pozdrawiam,
Iguan
--
Tu i tam:
https://picasaweb.google.com/iguan007
-
68. Data: 2016-04-06 10:30:04
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:ne1vb3$krs$1@dont-email.me...
> Czy jeśli chodzi o politykę, masz konserwatywne poglądy?
> Czy jesteś zwolennikiem PISu?
A co cię to obchodzi??
Tutaj jestem zwolennikiem elektroniki. To wszystko w temacie.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
69. Data: 2016-04-06 10:32:34
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
ACMM-033 pisze:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ne1ei6$8ih$1@dont-email.me...
> ...
>> Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku
>> lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
>
> To tylko minimalizuje ryzyko. Nie, nie panikuję. Obawy - potraktuj to,
> jako ostrożność. Nic nie jest wieczne, a dowolne urządzenie ma to do
> siebie, ze wbrew wszystkiemu może się zepsuć. Jak zdechnie starter, to
> auto nie pojedzie i będzsie kosztować to może trochę nerwów. A jak komp
> się zawiesi, to jak go zresetujesz w jadącym setką aucie?
Serio nie chcę Ci podawać konkretnych rozwiązań na każde Twoje "ale" bo
niektóre z tych rzeczy wręcz mnie przerażają że można wymyślić tak
banalny problem ale podpowiem Ci jedną rzecz:
Co robi Twój komputer gdy ma jakąś awarię? Sygnalizuje błąd, restartuje
się i przechodzi w tryb awaryjny. Przełóż to teraz na samochód
automatyczny, byle awaria któregokolwiek z komponentów odpowiedzialnego
za bezpieczeństwo spowoduje zatrzymanie pojazdu w możliwie bezpieczny
sposób.
>> samochód autonomiczny jeszcze trochę wody w wiśle upłynie. A te
>
> W _W_iśle... Ciekaw jestem, czym się te prace zakończą. Oby nie było jak
> w Planecie Małp, gdzie ludziom odmówione zostało prawo do
> samodzielności, w imię niby ich bezpieczeństwa, czy czego tam...
Odbieranie ludziom wolności i prawa wyboru dzieje się już od dawna i
cały czas, walczysz z tym czy biernie się przyglądasz.
[..]
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
70. Data: 2016-04-06 10:33:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "robot" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ne2f33$3t1$1@node2.news.atman.pl...
>> Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac, aby
>> to dopuscic do ruchu.
>>
> Jak te samochody już będą to w europie dawno będzie wprowadzony zakaz
> wychodzenia z domu
> żeby bezpiecznie się żyło.
Planeta Małp, jako żywo. Rzeczona ileś-temu prezentacja nie ma tu nic do
rzeczy.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.