eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAutonomiczne samochody i kolizja Google-car
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 328

  • 11. Data: 2016-04-05 13:57:45
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
    news:ne01ss$kh0$1@dont-email.me...
    >W dniu 2016-04-05 o 10:34, Michał Jankowski pisze:
    >> A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
    >> decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?
    >>
    >
    > I kto pójdzie do więzienia. Właściciel czy programista?

    Pieszy, znajdą chłopca do bicia w nim właśnie.

    --
    To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
    to ja tego też nie powiem!
    (C) Tewje do Pana Boga.


  • 12. Data: 2016-04-05 14:25:21
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    ACMM-033 <v...@i...pl> wrote:
    >
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:ndv360$fq$1@dont-email.me...
    >> No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    >> kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?
    >
    > Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie, komputer
    > może świetnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w sytuacji, gdy nastąpi
    > zdarzenie które nie zostało przewidziane, jakieś nietypowe, to wszystkiego
    > złego można się spodziewać. Tak samo nie wsiadłbym do samolotu, który byłby
    > bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze oprogramowanie. Życie
    > bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć zaprogramowane pierdylion
    > sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",
    > brnąc w maliny, dobrze, jeśli łagodnie zatrzyma się na najbliższym słupku.
    > Dlatego powinien czuwać nad tym człowiek. I nie powinien być on wyręczany w
    > mysleniu. Wspierany tak, wyręczany nie - tego powinien być urzędowy zakaz.
    > Bo komputer jest głupi, durny, bezmyślny, nieczuły - w ogóle bez uczuć, nie
    > ma intuicji, nie ma zdolności abstrakcyjnych, nie ma (samo)świadomości, itd.
    > Jest bardzo szybki, bardzo dokładny, nie buntuje się robiąc, co mu "kazano",
    > nie ma świąt, niedziel, nadgodzin, nie ma uczuć, to i się nie uprzedza, itd.

    Zgaduję, że video nie obejrzałeś?

    > Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żywą babkę, niż najlepiej nawet
    > skomputeryzowaną i oprogramowaną gumilalę.
    >

    Że co?


  • 13. Data: 2016-04-05 14:25:22
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ndv360$fq$...@d...me...
    >> No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    >> kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?
    >
    > Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
    > Mamy samochody samoczynnie parkujace i samoczynnie utrzymujace pas
    > ruchu.
    >
    > Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba pewnie bedzie przekonac,
    > aby to dopuscic do ruchu.
    >

    W rozwiązaniu zaprezentowanym na filmie wyraźnie powiedziano ze rozwiazanie
    ma nie byc czesciowe wlasnie :-)


  • 14. Data: 2016-04-05 14:30:52
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>

    W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 13:56:29 UTC+2 uzytkownik ACMM-033 napisal:
    > Tak samo nie wsiadlbym do samolotu, ktory bylby
    > bez zywego pilota, chocby maszyna miala najlepsze oprogramowanie. Zycie
    > bowiem pokazuje, ze komputer w maszynie moze miec zaprogramowane pierdylion
    > sytuacji, a zdarzy sie pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",
    > brnac w maliny

    Ja w ogole nie latam, ale jestem fanem serii "Katastrofy w przestworzach".
    I w tym programie juz kilka razy widzialem katastrofy, do ktorych doszlo
    w bardzo nietypowej sytuacji, a bezposrednia przyczyna zawsze byly
    niewlasciwe dzialania pilotow, czesto wbrew temu co sugerowal lub wrecz
    probowal zrobic autopilot.

    Prawda jest taka, ze czlowiek w nietypowej sytuacji, ktorej nigdy nie
    cwiczyl, gdy na podjecie decyzji ma sekundy, z duzym prawdopodobienstwem
    podejmie zla decyzje. Tymczasem jest spora szansa, ze taka nietypowa
    sytuacje przewiduje program stworzony z udzialem wielu ekspertow.

    Pozdrawiam
    MK




  • 15. Data: 2016-04-05 15:16:10
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: nadir <n...@h...org>

    > Tak samo nie wsiadłbym do
    > samolotu, który byłby bez żywego pilota, choćby maszyna miała najlepsze
    > oprogramowanie. Życie bowiem pokazuje, że komputer w maszynie może mieć
    > zaprogramowane pierdylion sytuacji, a zdarzy się pierdylion pierwsza i
    > komputer zrobi tylko "BE", brnąc w maliny, dobrze, jeśli łagodnie
    > zatrzyma się na najbliższym słupku. Dlatego powinien czuwać nad tym
    > człowiek. I nie powinien być on wyręczany w mysleniu. Wspierany tak,
    > wyręczany nie - tego powinien być urzędowy zakaz.

    No dobra a jak się widzisz w samolocie-dronie? Nie ma pilota w fizycznie
    kabinie a tylko zdalnie, z centrum dowodzenia, nadzoruje samolocik.
    Żeby było bardziej humanitarnie i bezpiecznie, taki dron pasażerski
    nadzoruje 2-3 operatorów-pilotów.
    Wsiadłbyś?


  • 16. Data: 2016-04-05 15:35:51
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ne095b$t52$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >> No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
    >> kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?

    >Pod warunkiem, że nie będzie to główne sterowanie. Jak na razie,
    >komputer może świetnie realizuje, co mu zaprogramowano, ale w
    >sytuacji, gdy nastąpi zdarzenie które nie zostało przewidziane,
    >jakieś nietypowe, to wszystkiego złego można się spodziewać. Tak samo
    >nie wsiadłbym do samolotu, który byłby bez żywego pilota, choćby
    >maszyna miała najlepsze oprogramowanie. Życie bowiem pokazuje, że
    >komputer w maszynie może mieć zaprogramowane pierdylion sytuacji, a
    >zdarzy się pierdylion pierwsza i komputer zrobi tylko "BE",

    Ale wsiadasz chocby do windy, czy przejezdzasz przez skrzyzowanie, bo
    automat zapalil zielone.
    Owszem, to jest inna skala "inteligencji".

    Ba - wsiadasz do takich samolotow. Pilot jest, ale komputer jest
    madrzejszy, pilot naciska "Uchod", a samolot laduje dalej :-)

    Wsiadasz tez do samochodu z ABS, gdzie komputer "inteligentnie"
    steruje hamulcami, oraz silnikiem a czasem skrzynia biegow i nawet
    kierownica :-)

    J.



  • 17. Data: 2016-04-05 15:36:29
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car [OT]
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2016-04-05 o 14:25, Pszemol pisze:
    >> Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żywą babkę, niż najlepiej nawet
    >> skomputeryzowaną i oprogramowaną gumilalę.
    >
    > Że co?

    Nieżonaty jeszcze jest ;)

    Podrawiam


  • 18. Data: 2016-04-05 15:40:41
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car [OT]
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>

    https://www.youtube.com/watch?v=Pf5pO2bbMBk
    Użytkownik "Miroo" <b...@b...brak.i.juz> napisał w wiadomości
    news:5703bf65$0$699$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2016-04-05 o 14:25, Pszemol pisze:
    >>> Ergo - oftopicznie - wolałbym obłapiać żywą babkę, niż najlepiej nawet
    >>> skomputeryzowaną i oprogramowaną gumilalę.
    >>
    >> Że co?
    >
    > Nieżonaty jeszcze jest ;)

    No, to prawda. Ale ja wolę po bożemu, z drugą połówką :)
    Bo z koleżanką, zwłaszcza z Renią G, to podobno grzech :)

    --
    To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
    to ja tego też nie powiem!
    (C) Tewje do Pana Boga.


  • 19. Data: 2016-04-05 15:51:18
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5703bf38$0$702$65785112@news.neostrada.pl...
    > Ale wsiadasz chocby do windy, czy przejezdzasz przez skrzyzowanie, bo
    > automat zapalil zielone.
    > Owszem, to jest inna skala "inteligencji".

    No, a poza tym, ryzyko jest wszędzie. Nawet w drewnianym kościele, podobno
    cegłówka może w łeb wyrżnąć.

    >
    > Ba - wsiadasz do takich samolotow. Pilot jest, ale komputer jest
    > madrzejszy, pilot naciska "Uchod", a samolot laduje dalej :-)

    Ale jest pilot. I teoretycznie może sam zrobić "uchod". Jak zadmieniałem,
    wsparcie jest chwalebne, wyręka no, nie fair.

    >
    > Wsiadasz tez do samochodu z ABS, gdzie komputer "inteligentnie" steruje
    > hamulcami, oraz silnikiem a czasem skrzynia biegow i nawet kierownica :-)

    Niestety, niektórzy nazbyt ufają ABSowi, itd. Nie mam nic przeciw
    samochodowi, co sam się kieruje. Dajmy na to napierdzielę się na imprezie u
    znajomego i takie auto samo zawiezie mnie do domu, jeszcze pogada, a jak
    będzie miał nadejść fractal overflow, to uprzedzi i zatrzyma się w miejscu,
    gdzie będzie można uruchomić zawór bezpieczeństwa... i pojedzie się dalej.
    Jak kierowca dostranie zawału, to od razu na pogotowie zawiezie... itd. Ale
    zasadniczo, człowiek powinien tym kierować i człowiek powinien umieć wszytko
    to zrobić sam (komputer zmieni koło?). Wyminąć przeszkodę, pieszego, nie
    polegać na efekcie Dopplera, itd. Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto
    autem bez kierowcy. Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione później, niż
    nasze, chyba tam jednak jest jakiś nadzór, aby strzelić łapą w przycisk
    awaryjny wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do operatora "już
    cię nie lubię, buuu", a pociąg na pełnej szybkości...?

    --
    To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
    to ja tego też nie powiem!
    (C) Tewje do Pana Boga.


  • 20. Data: 2016-04-05 16:26:34
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ne0fsl$469$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Ba - wsiadasz do takich samolotow. Pilot jest, ale komputer jest
    >> madrzejszy, pilot naciska "Uchod", a samolot laduje dalej :-)

    >Ale jest pilot. I teoretycznie może sam zrobić "uchod". Jak
    >zadmieniałem, wsparcie jest chwalebne, wyręka no, nie fair.

    W Airbusie nie moze :-)

    >Nie wiem, czy pojechałbym przez miasto autem bez kierowcy.

    No coz, wkrotce sie wyjasni.
    Te 4 miliony mil sugeruja, ze auta googla sa dosc bezpieczne.

    >Metro choćby w Kopenhadze, uruchomione później, niż nasze, chyba tam
    >jednak jest jakiś nadzór, aby strzelić łapą w przycisk awaryjny
    >wyłaczenia zasilania, gdyby komputer powiedział do operatora "już cię
    >nie lubię, buuu", a pociąg na pełnej szybkości...?

    Ten przycisk pewnie zaledwie podlaczony do komputera :-)

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: