eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAuto uszkodzone, sprawca uciekł, znane numery rejestracyjne - pytanie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 31. Data: 2010-11-09 10:28:37
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Cavallino

    > Ale wyceny ma
    > prawo sie domagać, a resztę dokumentów przedstawi gdy je będzie miał.

    Niby na jakiej podstawie?

    --
    ignorance is bliss


  • 32. Data: 2010-11-09 10:30:20
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4cd91445$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Cavallino
    >
    >> Ale wyceny ma
    >> prawo sie domagać, a resztę dokumentów przedstawi gdy je będzie miał.
    >
    > Niby na jakiej podstawie?

    Jeśli nie rozumiesz co czytasz i co gorsza nie chcesz rozumieć, to naprawdę
    ciężko mi będzie Ci to wytłumaczyć.


  • 33. Data: 2010-11-09 10:48:35
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Cavallino

    > Jeśli nie rozumiesz co czytasz i co gorsza nie chcesz rozumieć, to
    > naprawdę ciężko mi będzie Ci to wytłumaczyć.

    Ty chyba nie rozumiesz albo czytasz nie to co trzeba. Polecam zapoznać
    się z tym: http://www.ufg.pl/article.jspx?id=1&kuid=2&mid=6&mit
    emid=6

    --
    ignorance is bliss


  • 34. Data: 2010-11-09 11:20:46
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4cd918f3$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Cavallino
    >
    >> Jeśli nie rozumiesz co czytasz i co gorsza nie chcesz rozumieć, to
    >> naprawdę ciężko mi będzie Ci to wytłumaczyć.
    >
    > Ty chyba nie rozumiesz albo czytasz nie to co trzeba.

    Zupełnie nie o tym mowa co cytujesz.
    Albo to zrozumiesz sam, albo szkoda fatygi.
    Tak czy tak EOD, bo jak zwykle z Twoim oślim uporem nie ma sensu się zmagać.

    A autorowi wątku dalej radzę spróbować w swojej ubepieczalni, tym razem
    osobiście, a nie telefonicznie.


  • 35. Data: 2010-11-09 11:36:40
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:0ef8.0000039b.4cd82664@newsgate.onet.pl...
    >> Kombinuj, walcz a na koniec zdaj relację na grupie :-)
    >> Postaraj się pomęczyc policję aby szybko znalazła samochód sprawcy. może
    >> wciąż ma ślady.
    >
    > Właśnie z mojej ubezpieczalni dostałem informację, że jeśli nie mam AC, to
    > niestety rzeczoznawcy nie mogą przysłać.

    Kłamią, ale podobno to standard, większość firm się miga od tego obowiązku.
    Ale ludzie piszą, że w PZU jest łatwiej:

    http://www.prawosos.pl/pokaz/14274/sprawca_jest_ale_
    nikt_nie_chce_wyplacic_odszkodowania


  • 36. Data: 2010-11-09 12:13:50
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciek?, znane numery rejestracyjne - pytanie.
    Od: "kamil" <k...@s...com>

    "to" <t...@a...xyz> wrote in message
    news:4cd810a8$0$27041$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Niestety nie.
    >
    > No to przecież nikt Ci bez wyroku nie naprawi (albo przyznania się
    > tamtego do uszkodzenia auta).

    Swoja droga, nie ma jakichs dotkliwych kar dla ludzi, ktorzy migaja sie
    latami od odpowiedzialnosci, az w koncu sad uznaje ich wine? Gdyby takim
    skurczysynom dokladac dwa lata w zawieszeniu za utrudnianie sledztwa i
    zeznawanie nieprawdy, chociaz co trzeci przyznalby sie w sadzie zamiast
    krecic.



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 37. Data: 2010-11-09 13:02:46
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Cavallino

    > Zupełnie nie o tym mowa co cytujesz. Albo to zrozumiesz sam, albo szkoda
    > fatygi. Tak czy tak EOD, bo jak zwykle z Twoim oślim uporem nie ma sensu
    > się zmagać.

    A o czym? Zacytuj wreszcie podstawę prawną w myśl której ubezpieczalnia
    ma zrobić darmową ekspertyzę w tej konkretnej sytuacji. Nie potrafisz
    tego zrobić?

    --
    ignorance is bliss


  • 38. Data: 2010-11-09 13:06:02
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Cavallino

    > Kłamią, ale podobno to standard, większość firm się miga od tego
    > obowiązku. Ale ludzie piszą, że w PZU jest łatwiej:

    I jaki to ma związek z opisywaną sprawą? Tutaj sprawca nie miał OC, więc
    ścieżka jest oczywista -- dowolny ubezpieczyciel. W opisywanej na grupie
    sytuacji nic nie wiadomo o tym, żeby sprawca nie miał ubezpieczenia. To
    się może ew. dopiero okazać.

    --
    ignorance is bliss


  • 39. Data: 2010-11-09 13:07:28
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znanenumery rejestracyjne - pytanie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Cavallino

    > Policja powinna Ci podać dane sprawcy jak już ustali, a przynajmniej
    > jego numer polisy OC.
    > Wtedy idziesz do jego ubezpieczyciela i on robi protokół szkody i
    > wycenę.

    Wreszcie coś do rzeczy. Dokładnie tak. A jeśli nie ma tej polisy OC, to
    wtedy do dowolnego ubezpieczyciela (choćby swojego) i ostatecznie wypłaci
    UFG (o ile zostanie uznana wina).

    --
    ignorance is bliss


  • 40. Data: 2010-11-09 13:08:57
    Temat: Re: Auto uszkodzone, sprawca uciekł, znane numery rejestracyjne - pytanie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin kamil

    > Swoja droga, nie ma jakichs dotkliwych kar dla ludzi, ktorzy migaja sie
    > latami od odpowiedzialnosci, az w koncu sad uznaje ich wine?

    A to ich wina, że sąd jest opieszały?

    > Gdyby takim
    > skurczysynom dokladac dwa lata w zawieszeniu za utrudnianie sledztwa i
    > zeznawanie nieprawdy, chociaz co trzeci przyznalby sie w sadzie zamiast
    > krecic.

    U nas oskarżony może mówić w sądzie praktycznie co mu się żywnie podoba.
    Jedynie świadek musi mówi mówić prawdę, ale jak wiadomo z praktyki może
    "zapomnieć" i jak mu udowodnisz, ze w rzeczywistości wcale nie zapomniał?

    --
    ignorance is bliss

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: