-
1. Data: 2010-03-16 12:44:22
Temat: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: " " <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Czesc, siostra zakupuje auto. Budżet to około 20kPLN, założenie - 3-5 letni
Japończyk klasy B, czyli Micra, Mazda 2 lub Yaris, ewentualnie, ale raczej nie
VW Polo (to juz ustalone i tego wyboru proszę nie komentować, szczególnie fani
Twingo i innych aut na F proszę nie przekonujcie do swojego, z góry dzięki ;)
). Będzie tym autem jeździć do pracy (3miasto), no i czasem może jakaś trasa
na wyjazd wakacyjny (czyli rocznie będzie pewnie robić ze 20 000 km).
Dziewczyna nie ma "sportowego zacięcia" więc silnik 70-80KM w zupełności jej
wystarczy. Ona chce diesla z powodów ekonomicznych, wydaje mi się, że to jest
bez sensu: niby spalanie wg raportów dla tej grupy aut przy tej samej mocy
silnika daje średnio 1,5-2l/100km przewagę ropniakom, ale podobno większa
awaryjność, podobno większe koszty przeglądów, no i boję się, że skoro to
używka to przy dieslu dużo większa szansa, że licznik będzie kręcony.
Proszę o jakieś opinie. Nie znam nikogo kto miałby auto tej klasy z
wolnossącym dieslem. Jest sens w to się ładowac i czy w ogóle jest to oszczędność?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-03-16 12:57:02
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Hautameki <h...@g...com>
On 16 Mar, 12:44, " " <b...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> Czesc, siostra zakupuje auto. Budżet to około 20kPLN, założenie - 3-5 letni
[...]
> Dziewczyna nie ma "sportowego zacięcia" więc silnik 70-80KM w zupełności jej
> wystarczy. Ona chce diesla z powodów ekonomicznych, [...]
Skoro chce diesla to czemu jej tego zabraniać? Już dawno zauważyłem,
że poglądu ludzi namiętnie wierzących w super ekonomicznośc diesli nie
da się zminić racjonalną argumentacją. Skoro nie czuję się pewna czy
będzie ją stać na utrzymanie małolitrażowej benzyny niech najlepiej
odpuści sobie zakup auta i pogodzi się z prytatnymi przewoźnikami.
-
3. Data: 2010-03-16 12:58:13
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
b...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
> Dziewczyna nie ma "sportowego zacięcia" więc silnik 70-80KM w zupełności jej
> wystarczy. Ona chce diesla z powodów ekonomicznych, wydaje mi się, że to jest
> bez sensu: niby spalanie wg raportów dla tej grupy aut przy tej samej mocy
> silnika daje średnio 1,5-2l/100km przewagę ropniakom, ale podobno większa
> awaryjność, podobno większe koszty przeglądów, no i boję się, że skoro to
> używka to przy dieslu dużo większa szansa, że licznik będzie kręcony.
>
> Proszę o jakieś opinie. Nie znam nikogo kto miałby auto tej klasy z
> wolnossącym dieslem. Jest sens w to się ładowac i czy w ogóle jest to oszczędność?
>
1. Używając diesla z turbiną trzeba mieć świadomość tego, jak taki
silnik traktować, o czym często nie tylko kobiety zapominają
2. diesel bez turbiny będzie spalał tyle samo co z turbiną a czasami
trochę więcej (zależy od stylu jazdy)
3. diesel bez turbiny to bardzo prosta i co za tym idzie trwała
konstrukcja.
4. Kupując auto ocenia się stan techniczny a nie przebieg.
5. Niestety także nie znam nikogo kto ma diesla wolnossącego w
samochodzie w tym zakresie cenowym. Warto pomyśleć o golfie 4 1.9SDI?
Ja ze swojej strony polecam fiata szczególnie z silnikiem JTD, bardzo
trwałe jednostki, w tym zakresie cenowym może być przykładowo stilo.
Niedocenione auto przez co tanie w porównaniu z rocznikiem.
Części typu wtryski i pompa zdecydowanie w bardziej przystępnych cenach
niż w silnikach HDI, CDI itd.
Ostatnia kwestia to czy jest sens brać diesla, spore przebiegi będą?
Bo jak tylko po mieście to ja bym się dwa razy zastanowił.
--
krzysiek82
-
4. Data: 2010-03-16 12:58:22
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:hnnqum$e8e$1@inews.gazeta.pl...
> Proszę o jakieś opinie.
pomijajac kwestie kupienia dizle z autentycznym przebiegem, w rozsadnej
cenie itd, to najwazniejsze pytanie jest takiej, jakie ona robi przebiegi
miesieczne/roczne, oraz, co wazne, jednorazowe, jesli sie okaze jesli
zarowno jedne jak i drugie sa duze, to zastanawianie sie nad dizlem ma sens,
w przeciwnym wypadku nie ma co gdybac
-
5. Data: 2010-03-16 13:08:43
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:hnnqum$e8e$1@inews.gazeta.pl...
> Czesc, siostra zakupuje auto. Budżet to około 20kPLN, założenie - 3-5
> letni
> Japończyk klasy B, czyli Micra, Mazda 2 lub Yaris, ewentualnie, ale raczej
> nie
> VW Polo (to juz ustalone i tego wyboru proszę nie komentować, szczególnie
> fani
> Twingo i innych aut na F proszę nie przekonujcie do swojego, z góry dzięki
> ;)
> ). Będzie tym autem jeździć do pracy (3miasto), no i czasem może jakaś
> trasa
> na wyjazd wakacyjny (czyli rocznie będzie pewnie robić ze 20 000 km).
>
> Dziewczyna nie ma "sportowego zacięcia" więc silnik 70-80KM w zupełności
> jej
> wystarczy. Ona chce diesla z powodów ekonomicznych, wydaje mi się, że to
> jest
> bez sensu: niby spalanie wg raportów dla tej grupy aut przy tej samej mocy
> silnika daje średnio 1,5-2l/100km przewagę ropniakom, ale podobno większa
> awaryjność, podobno większe koszty przeglądów, no i boję się, że skoro to
> używka to przy dieslu dużo większa szansa, że licznik będzie kręcony.
>
> Proszę o jakieś opinie. Nie znam nikogo kto miałby auto tej klasy z
> wolnossącym dieslem. Jest sens w to się ładowac i czy w ogóle jest to
> oszczędność?
>
Pewnie że jest, zwłaszcza że sporo małych diesli nie ma koła dwumasowego,
filtra DPF a niektóre nawet turbosprężarkę bez zmiennej geometrii czyli
praktycznie nie ma się co psuć a przynajmniej to co jest drogie.
-
6. Data: 2010-03-16 13:09:46
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: " " <b...@W...gazeta.pl>
Hautameki <h...@g...com> napisał(a):
> Skoro chce diesla to czemu jej tego zabraniać? Już dawno zauważyłem,
> że poglądu ludzi namiętnie wierzących w super ekonomicznośc diesli nie
> da się zminić racjonalną argumentacją. Skoro nie czuję się pewna czy
> będzie ją stać na utrzymanie małolitrażowej benzyny niech najlepiej
> odpuści sobie zakup auta i pogodzi się z prytatnymi przewoźnikami.
Stać ją na utrzymanie benzyniaka, ale skoro może mieć za 2000zł więcej diesla,
który pali 1,5l-2l/100km mniej, to czemu nie? Pytam użytkowników takich aut o
"koszta ukryte".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2010-03-16 13:10:47
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: "m" <...@n...pq>
Użytkownik <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:hnnqum$e8e$1@inews.gazeta.pl...
> na wyjazd wakacyjny (czyli rocznie będzie pewnie robić ze 20 000 km).
> wystarczy. Ona chce diesla z powodów ekonomicznych, wydaje mi się, że to
> jest
Masz rację, to nie jest ekonomicznie uzasadnione
Przekonaj ja do swojego punktu widzenia.
-
8. Data: 2010-03-16 13:13:42
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: " " <b...@W...gazeta.pl>
krzysiek82 <s...@u...pl> napisał(a):
> 1. Używając diesla z turbiną trzeba mieć świadomość tego, jak taki
> silnik traktować, o czym często nie tylko kobiety zapominają
Wiem, ale ma być wolnossący.
> 2. diesel bez turbiny będzie spalał tyle samo co z turbiną a czasami
> trochę więcej (zależy od stylu jazdy)
Ma być wolnossący.
> 4. Kupując auto ocenia się stan techniczny a nie przebieg.
Ale jeśli weźmiemy 2 auta, których "stan techniczny wygląda na podobny", i
jedno będzie miało na liczniku 50kkm a drugie 200kkm i będą kosztowac podobnie
to ja biorę to pierwsze.
> 5. Niestety także nie znam nikogo kto ma diesla wolnossącego w
> samochodzie w tym zakresie cenowym. Warto pomyśleć o golfie 4 1.9SDI?
To jest kompakt, nie potrzebny jej taki duży samochód.
> Ja ze swojej strony polecam fiata szczególnie z silnikiem JTD
Nie jest to Japończyk więc odpada.
> Ostatnia kwestia to czy jest sens brać diesla, spore przebiegi będą?
> Bo jak tylko po mieście to ja bym się dwa razy zastanowił.
Dojazdy do pracy Reda - Wrzeszcz, czyli 30km w jedną stronę, z czego +/-
połowa w korku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2010-03-16 13:16:29
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: " " <b...@W...gazeta.pl>
szerszen <s...@t...pl> napisał(a):
> pomijajac kwestie kupienia dizle z autentycznym przebiegem, w rozsadnej
> cenie itd, to najwazniejsze pytanie jest takiej, jakie ona robi przebiegi
> miesieczne/roczne, oraz, co wazne, jednorazowe, jesli sie okaze jesli
> zarowno jedne jak i drugie sa duze, to zastanawianie sie nad dizlem ma sens,
> w przeciwnym wypadku nie ma co gdybac
Do pracy 30km z tego połowa w korku, jeżdzęnie głównie po mieście, ale to
3miasto więc korki nie są masakryczne, okazjonalnie trasa. Roczny przebieg
szacuję na 20 000km.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2010-03-16 13:17:11
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
b...@W...gazeta.pl pisze:
> Stać ją na utrzymanie benzyniaka, ale skoro może mieć za 2000zł więcej diesla,
> który pali 1,5l-2l/100km mniej, to czemu nie? Pytam użytkowników takich aut o
> "koszta ukryte".
>
>
dwumasa, wtryski, pompa wtryskowa, ale to przy znacznych przebiegach coś
zaczyna się dziać, najszybciej leci dwumasa, ale jak się umie ruszać i
zmieniać odpowiednio biegi jest to także bardzo trwały element.
--
krzysiek82