On Fri, 08 Jun 2012 22:35:54 +0200
Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:

> To raczej nie w tym kierunku. Z tego co pisał autor, to były dość
> konkretne wymagania - nie za duże, w konkretnych pieniądzach,
> relatywnie tanie i bezawaryjne w eksploatacji. Tym bardziej, że
> wcześniej zainteresowany jeździł Astrą z 1993. Taki Yaris czy
> Jazz to całkiem rozsądny wybór i tak naprawdę to dużo mniejsze
> od tej Astry nie będzie.

Dokladnie jest jak piszesz. Gdyby nie to, ze w ostatnim kwartale
astra kilka razy zgasla na srodku skrzyzowania i ojciec musial ja
pchac na chodnik to pewnie by nia jezdzil dalej. A ze wjazd do garazu
stromy i waski to musi byc cos mniejszego (duzy fiat wchodzil na styk
w garazu na dlugosc, astra hatchback ma jakis tam zapas) .. chodz za
jakis czas "nowy" i tak pewnie bedzie porysowany ;)

--
tyran

do góry

"Chris" <s...@s...net> wrote in message
news:jqsmgu$a1b$1@inews.gazeta.pl...
> tyran nabazgral(a):
>
>> On Fri, 8 Jun 2012 12:14:01 +0200
>> "Wojtek" <w...@o...pl> wrote:
>>> Uzytkownik "tyran" <t...@o...pl> napisal w wiadomosci
>>>> A moze cos innego?
>>> Panda!
>> Czy ja wiem? Czy nie bedzie gorsza od japonczyka pod katem
>> wykonczenia?
>
> Japonska jakosc skonczyla sie min. 10 lat temu.

Bzdury pleciesz...
A jakosc, niestety, jak w kazdej firmie, zalezy od pólki cenowej
z której bierzesz auto. Wiadomo ze auta najtansze, gdzie nie
ma w budzecie za wiele, beda mialy wbudowane kompromisy.
Wciaz wydaje sie lepiej brac japonczyka niz inne auta.

do góry

W dniu 2012-06-08 14:53, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
> FTX, Fri, 08 Jun 2012 12:29:30 +0100, pl.misc.samochody:
>
>> Jesli nie Japonczyk to kto teraz produkuje dobrej jakosci auta w klasie
>> aut powyzej 200 tys. zl?
>
> Mercedes...?
>
:)))

--

do góry

"Marek 'marcus075' Karweta" <m...@g...com> wrote in
message news:kujaxpt7aasg$.dlg@pedaluje.ile.moze...
> FTX, Fri, 08 Jun 2012 12:29:30 +0100, pl.misc.samochody:
>
>> Jesli nie Japonczyk to kto teraz produkuje dobrej jakosci auta w klasie
>> aut powyzej 200 tys. zl?
>
> Mercedes...?

Mercedes na trzecim miejscu, po japońskim Lexusie i BMW:
http://www.bloomberg.com/news/2011-10-26/lexus-ranke
d-best-luxury-auto-brand-while-porsche-plunges-cars.
html

do góry

"Chris" <s...@s...net> wrote in message
news:jqstvn$fm3$1@inews.gazeta.pl...
> Dysiek nabazgrał(a):
>
>>> najlepiej japonczyki. Pomysly sa na Nissan Micra, Nissan Note, Toyota
>>> Yaris, Honda Jazz. Taki 5-7 latek do 20kPLN.
>> Nissana bym odpuscil bo to juz Francuz a nie Japonczyk.
>> Honda czy Toyota wydaja sie dobrym pomyslem.
>
> A teraz zobacz gdzie są fabryki obu tych firm :)

Większe znaczenie ma kto fabryką zarządza i kto konstruuje samochód
i pilnuje jakości jego montażu niż to gdzie znajduje się fabryka...
Fabryka może być nawet w Mexyku ale będzie mieć japończyka szefa.

do góry

"Hinek" <h...@t...pl> wrote in message
news:4fd24f62$1@news.home.net.pl...
> Prawdziwy PMS-owicz poza biegłą znajomością olejów jest
> przecież specjalistą w dobieraniu samochodów kobietom i starym
> rodzicom!
>
> Kobieta musi mieć malutkie różowiutkie autko a tatuś emeryt
> coś w stylu Tico - z uchwytem na łopatę do kopania grządek.
> Sam oczywiście jeździ czymś z wyższej półki, np. Cayenne
> Taaa...
> A potem musi gnać do szkoły albo na kasę w Tesco :>

Dobre :-)))

do góry

W dniu 2012-06-08 21:30, megrims pisze:
> W dniu 2012-06-08 15:17, Chris pisze:
>> FTX nabazgral(a):
>>
>>> On 08/06/2012 12:09, Chris wrote:
>>>> tyran nabazgral(a):
>>>> Japonska jakosc skonczyla sie min. 10 lat temu.
>>> Podlacze sie pod temat, troche OT.
>>> Jesli nie Japonczyk to kto teraz produkuje dobrej jakosci auta w
>>> klasie aut powyzej 200 tys. zl?
>>
>> Wlosi (Ferrari, Lamborgini ...), Anglicy (Aston Martin, RR, Bentley
>> itd....)
>>
>
> Dobrej jakości? Jaja sobie robisz.

Ja nie ale ty chyba tak ... albo nie wiesz co piszesz.

--
www.bezwypadkowy.net - sprawdź auto i zobacz jego historię na forum.
www.automo.pl - sprawdź od ręki po VIN historię, wyposażenie auta.

do góry

On 2012-06-08 09:54, tyran <t...@o...pl> wrote:
> Witam
>
> Ojcu padla Astra I z 93roku. Potem bede myslal co z nia robic. Teraz
> potrzebuje kupic dla niego cos nowszego. Chodzi o male autka,
> najlepiej japonczyki. Pomysly sa na Nissan Micra, Nissan Note, Toyota
> Yaris, Honda Jazz. Taki 5-7 latek do 20kPLN.

W tych okolicach w miarę wygodna w środku i prowadzeniu jest Toyota Yaris,
w pozostałych wymienionych zdecydowanie czuć że są małe i produkowane
tanio. Nawet nie tyle tanio, a tak, żeby "zachęcić" do wymiany na
większe. (Nie wiem jak w Lupo, pozostałymy zdarzyło mi się jeździć).
Oczywiście mówię o miejscach z przodu, tylne są wirtualne jeżeli osoby z
przodu nie są niskie.
Uwaga: licznik na środku samochodu a nie przed kierowcą nie każdemu
odpowiada, trzeba przetestować.
Toyota Yaris z tych lat jest raczej mało awaryjna, proponuję się nie
obawać za bardzo. Za to ASO drogie jak każde inne, albo nawet bardziej.

do góry

W dniu 2012-06-08 22:50, tyran pisze:
> On Fri, 08 Jun 2012 22:35:54 +0200
> Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>
>> To raczej nie w tym kierunku. Z tego co pisał autor, to były dość
>> konkretne wymagania - nie za duże, w konkretnych pieniądzach,
>> relatywnie tanie i bezawaryjne w eksploatacji. Tym bardziej, że
>> wcześniej zainteresowany jeździł Astrą z 1993. Taki Yaris czy
>> Jazz to całkiem rozsądny wybór i tak naprawdę to dużo mniejsze
>> od tej Astry nie będzie.
>
> Dokladnie jest jak piszesz.

Tak się spodziewałem - w przeciwieństwie do powszechnego trollowania
oraz czepiania się rzeczy nieistotnych, staram się jednak względnie
obiektywnie oceniasz postingi...

> Gdyby nie to, ze w ostatnim kwartale
> astra kilka razy zgasla na srodku skrzyzowania i ojciec musial ja
> pchac na chodnik to pewnie by nia jezdzil dalej. A ze wjazd do garazu
> stromy i waski to musi byc cos mniejszego (duzy fiat wchodzil na styk
> w garazu na dlugosc, astra hatchback ma jakis tam zapas) .. chodz za
> jakis czas "nowy" i tak pewnie bedzie porysowany ;)

Astra ma prawie 19 lat i dla emeryta może być to spory problem z
racji awaryjności. Ojcu potrzebny jest "nowy" pojazd, który będzie
względnie tani w eksploatacji i taki "wystarczający". To, że go
obedrze - cóż, w zasadzie naturalne ;)

do góry

W dniu 2012-06-09 21:49, Chris pisze:
> W dniu 2012-06-08 21:30, megrims pisze:
>> W dniu 2012-06-08 15:17, Chris pisze:
>>> FTX nabazgral(a):
>>>
>>>> On 08/06/2012 12:09, Chris wrote:
>>>>> tyran nabazgral(a):
>>>>> Japonska jakosc skonczyla sie min. 10 lat temu.
>>>> Podlacze sie pod temat, troche OT.
>>>> Jesli nie Japonczyk to kto teraz produkuje dobrej jakosci auta w
>>>> klasie aut powyzej 200 tys. zl?
>>>
>>> Wlosi (Ferrari, Lamborgini ...), Anglicy (Aston Martin, RR, Bentley
>>> itd....)
>>>
>>
>> Dobrej jakości? Jaja sobie robisz.
>
> Ja nie ale ty chyba tak ... albo nie wiesz co piszesz.
>

A jeździłeś kiedykolwiek którymś z wymienionych wyżej aut?
Oglądałeś z bliska?
Oglądałeś z bardzo bliska?

Nie widzę sensu kontynuować tej dyskusji.

No cóż. Każdy ma prawo do swojego zdania.

do góry