On 08/05/2023 00:31, J.F wrote:
>> To oczywiste, że podobnie jak w każdej innej sytuacji postepu
>> technologicznego, pojawią się chaotyczne ruchy, głównie ze strachu. Jak
>> ten koleś z chorągiewką idący przed automobilem (Red Flag Act).
> No ale czego sie sppodziewasz:
> -elektryki ulepszą i nie będą sie palic,
> -spowszednieją, i parkingi przestaną sie bać,

Oba powyższe.

> -nic sie nie zmieni - na basen przeciez mozna pojechac ekologicznym
> tramwajem ...

Nie. Ludzie zmienią władzę na mniej ekologiczną, jeśli zabierzesz im
swobodę.

Ogólnie, podobnie jak w przypadku wielu innych technologii, pojawi się
balans i umowa społeczna: "to trochę się pali, ale jest na tyle fajne że
akceptujemy ryzyko, tylko się trochę postarajcie bardziej, aby nie
paliły się tak często". Po wielu latach auta elektryczne będą paliły się
mniej (a może wcale, w końcu pracujemy nad róznymi akumulatorami) a
promy będą zmuszone je transportować bo inaczej wylecą z rynku. Do tego
czasu będzie okładanie się po szczękach przez politycznch ideologów z
obu stron. Trzeba to przetrzymać.