-
61. Data: 2022-04-30 13:14:46
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 29.04.2022 o 17:02, ii pisze:
> W dniu 29.04.2022 o 16:34, trybun pisze:
> ...
>>
>>
>>>
>>>> Myśle o elektryku na poziomie Corsy, czy ma to sens?
>>>> Jeżdżone będzie niewiele, jakaś średnia roczna
>>>> przebiegów to 8000 km.
>>> Pieniężnie przy takim przebiegu to nie ma sensu.
>>> Zresztą policzyć jest to relatywnie łatwo.
>>
>>
>> Na dzień dzisiejszy dla siebie nie widzę lepiej ulokowanej kasy niż
>> inwestycja w elektryka.
>
> Jaki dochód miałby przynieść elektryk?
Tej inwestycji nie rozpatruje pod kątem zysków a minimalizowania start.
-
62. Data: 2022-04-30 13:15:39
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 29.04.2022 o 17:18, Collie pisze:
> W piątek, 29.04.2022 o 16:34, trybun napisał:
>
>> Na dzień dzisiejszy dla siebie nie widzę lepiej ulokowanej kasy niż
>> inwestycja w elektryka.
> Plus PV do kompletu i PC.
>
To mechanizm powiązany.
-
63. Data: 2022-04-30 14:56:10
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 30.04.2022 o 13:10, trybun pisze:
> W dniu 29.04.2022 o 17:05, ii pisze:
>>
>>> Ja zakup elektryka rozpatruję jako lokatę kapitału. Minął termin
>>> wykupu obligacji i pytanie co zrobić z gotówką, wpłacić na lokatę
>>> oprocentowaną na 2-3%? W moim przypadku większy uzysk przyniesie mi
>>> zakup elektryka, bo jeździć i tak czymś trzeba.
>>>
>>
>> Kto Ci to kupi za kilka lat za dobre pieniądze? Złoto się na tym nie
>> odkłada. Chwilowy kryzys w branży przeminie. Oczywiście, tak jak
>> napisałeś, czymś trzeba jeździć, ale to nie jest inwestycja chyba, że
>> w komfort.
>
>
> Nigdy nie kupowałem auta z myślą o późniejszej odsprzedaży.
>
To na czym polega inwestycja?
-
64. Data: 2022-04-30 15:31:45
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 30.04.2022 o 13:12, trybun pisze:
>
> Też tak sadzę że pewnie chodzi o brak efektów dźwiękowych i stąd takie
> wrażenie. Przecie auto z deklarowanym przebiegiem kilkuset km nie możne
> znacząco stracić mocy już po przebiegu kilku kilometrów.
Dlaczego nie może? Wszystko zależy od sterowania. Być może po uderzeniu
mocą tak się nagrzewa, że na chwilę komputer redukuje osiągi dając czas
dojść do siebie. Albo jest jakiś inny powód do zredukowania. Nie można
tego wykluczyć, czyż nie?
--
MN
-
65. Data: 2022-04-30 17:58:29
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 30.04.2022 o 13:14, trybun pisze:
> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak dobrze nie
> ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu to mechanicy
> robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co w normalnych
> autach się nazywa skrzynia biegów.
Co to za plotka? Przekładnia planetarna to jak mechanizm różnicowy - nie
ma, co się zepsuć.
--
MN
-
66. Data: 2022-05-01 06:33:56
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 30-04-2022 o 13:12, trybun pisze:
> W dniu 29.04.2022 o 18:51, Cavallino pisze:
>> W dniu 29-04-2022 o 16:32, trybun pisze:
>>> W dniu 28.04.2022 o 14:18, Cavallino pisze:
>>>> W dniu 28-04-2022 o 13:49, trybun pisze:
>>>>> W dniu 28.04.2022 o 11:08, Cavallino pisze:
>>>>>> W dniu 28-04-2022 o 10:51, trybun pisze:
>>>>>>
>>>>>>> A więc 20-40 tys zł więcej i co dostaje w zamian?
>>>>>>
>>>>>> Świetne auto, wygodę, komfort i super przyspieszenie.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Ale chyba poza przyspieszeniem to za bardzo nie góruje nad
>>>>> spalinowcem w pozostałych parametrach?
>>>>
>>>> W każdym w powyższych góruje.
>>>> Do tego stopnia że przez zakupem Soula, wolałem jeździć elektrycznym
>>>> Smartem niż wypasionym C-HR.
>>>>
>>>> Różnice są kolosalne, jak ktoś kupuje małego bev do miasta, to rok
>>>> później kupuje większego i sprzedaje spaliniaka.
>>>
>>>
>>> Że wybrałeś Smarta to akurat nic dziwnego, autko poręczniejsze od C-HRa
>>
>> Źle zrozumiałeś.
>> Smarta miałem równolegle, bo od razu elektryka brakowało.
>>
>> No i wyszło, że hybryda się nie nadaje na dłuższą metę, bo za mało
>> przypomina bev.
>> Zmieniłem więc na drugiego elektryka.
>
>
> Akurat w C-HRze to faktycznie trochę mało tej elektryczności.
> Hybrydzie, bo chyba tego modelu w innej hybryda wersji nie ma. Ale gdy
> kogoś nie zrażają te wszystkie zabiegi związane z obsługą tradycyjnego
> układu napędowego to hybrydka ładowana z gniazdka też ma sens. Np takie
> Volvo xc40 podobno potrafi na jednym ładowaniu przejechać i 100km.
>
Problem jest inny - czy potrafi podać pełną moc TYLKO z elektryka przy
pełnym obciążeniu.
Czyli jeździć jak bev.
Mało która umie.
Dopiero plugin Toyoty ma taką możliwość, zachowuje przy tym całkiem
niezłe osiągi.
>> Auta są dużo cięższe, to i zawiecha często inna.
>> Ale nie o to chodzi, tylko o brak zbędnego hałasu i wibracji.
>
>
> No, skoro tak twierdzisz. Mam jednak wątpliwości, elektryki zewnętrznie
> jak i przy bliższym przyjrzeniu się wyglądają tak jak ich odpowiedniki
> spalinowe, a więc dużej różnicy siłą rzeczy być nie może.
Po pierwsze - najlepsze elektryki to takie, które nie mają wersji
spalinowych.
Po drugie - nawet te które mają, nastawy zawieszeń mają inne.
>Oczywiście
> pomijam w tym równaniu hałas i wibracje bo są to rzeczy oczywiste.
Ale wraz z liniowo rozwijaną mocą, najwyażniejsze.
>> To bierze Teslę.
>> Ich wartość rośnie zamiast spadać.
>>
>
> Jedno że za wysoki próg finansowy, dwa że to koszmarnie kłopotliwy w
> utrzymaniu pojazd.
Bo?
-
67. Data: 2022-05-01 06:36:07
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 30-04-2022 o 13:14, trybun pisze:
> W dniu 29.04.2022 o 16:48, J.F pisze:
>>
>>> Skrzynia biegów to nazwa umowna. Chodzi o elementy przenoszenia napędu,
>>> i koszty związane z serwisowaniem tego.
>> Mialem sierre, mondeo, mondeo, i vectre.
>> Skrzynia reczna - element bezobslugowy.
>> Sprzeglo ... na 300kkm starcza. Koszt wymiany - umiarkowany.
>>
>> poloski ... raczej mniej wytrzymuja, ale BEV te je ma.
>>
>> Koło dwumasowe ... o, to jest problem :-)
>>
>> No i hamulce - koszt nieduzy, ale w elektryku powinny dluzej
>> wytrzymac, wrecz dozywotnio.
>>
>> J.
>
>
> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak dobrze nie
> ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu to mechanicy
> robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co w normalnych
> autach się nazywa skrzynia biegów.
Ktoś Cię chyba w maliny wpuścił.
Jaki to przebieg i jakie koszty?
Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
-
68. Data: 2022-05-01 06:37:54
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 30-04-2022 o 15:31, Marcin N pisze:
> W dniu 30.04.2022 o 13:12, trybun pisze:
>>
>> Też tak sadzę że pewnie chodzi o brak efektów dźwiękowych i stąd takie
>> wrażenie. Przecie auto z deklarowanym przebiegiem kilkuset km nie
>> możne znacząco stracić mocy już po przebiegu kilku kilometrów.
>
> Dlaczego nie może? Wszystko zależy od sterowania. Być może po uderzeniu
> mocą tak się nagrzewa, że na chwilę komputer redukuje osiągi dając czas
> dojść do siebie.
Tak, po jednej pętli na Nurbubringu może tak być.
O ile kierowca da radę ostro tam pojechać.....
-
69. Data: 2022-05-01 10:51:43
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Collie <p...@b...pl>
W sobotę, 30.04.2022 o 17:58, Marcin N napisał:
>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak dobrze nie
>> ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu to mechanicy
>> robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co w normalnych
>> autach się nazywa skrzynia biegów.
>
> Co to za plotka? Przekładnia planetarna to jak mechanizm różnicowy - nie
> ma, co się zepsuć.
Tu i tam są tryby, tu i tam są łożyska, tu i tam są uszczelki, tu i tam
wszystko to obracające się czy to w miejscu, czy na orbicie, musi być
dobrze smarowane dobrym olejem przez cały czas, więc do zepsucia jest
mniej więcej to samo tu i tam.
--
Collie
-
70. Data: 2022-05-01 11:09:27
Temat: Re: Auta elektryczne
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 01.05.2022 o 10:51, Collie pisze:
> W sobotę, 30.04.2022 o 17:58, Marcin N napisał:
>
>>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak dobrze nie
>>> ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu to mechanicy
>>> robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co w normalnych
>>> autach się nazywa skrzynia biegów.
>>
>> Co to za plotka? Przekładnia planetarna to jak mechanizm różnicowy - nie
>> ma, co się zepsuć.
>
> Tu i tam są tryby, tu i tam są łożyska, tu i tam są uszczelki, tu i tam
> wszystko to obracające się czy to w miejscu, czy na orbicie, musi być
> dobrze smarowane dobrym olejem przez cały czas, więc do zepsucia jest
> mniej więcej to samo tu i tam.
Otóż to: łożyska, uszczelki i tryby. Absolutnie nic trudnego ani
drogiego w serwisowaniu.
Jak często serwisujesz mechanizm różnicowy w samochodzie? Praktycznie
identyczny stopień skomplikowania, co przekłądnia Toyoty.
--
MN