eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAudiofile...Re: Audiofile...
  • Data: 2012-11-11 23:13:50
    Temat: Re: Audiofile...
    Od: "Anerys" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    (Andy, sory, że się pod Ciebie podepnę, ale odpowiem obu wam od razu, po
    dziobkach będzie widać, komu)
    Użytkownik "Andy Niwinski" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:k7invt$gsj$1@news01.versatel.de...
    >
    > "Ghost" <g...@e...pl>
    >
    >>>
    >>> Nie, on raczej uważa, że jest różnica, czy się słucha muzyki, czy
    >>> sprzętu...
    >>
    >> Znaczy jest muzyka, i jakosc jej reprodukcji nie ma znaczenia,
    >> szczesliwiec.

    Ma olbrzymie znaczenie, ale jeśli pewnych rzeczy nie rozumiesz... Spróbuj
    podejść z dystansem, a świat stanie się łatwiejszy.
    Osoby z moim schorzeniem wręcz obsesyjnie zwracają uwagę na jakość. Ja też.
    Ale na szczęście, mam inną listę priorytetów.

    >
    > Jesteś kolegą Pacuły?
    > Bo tak brzmisz. Muzyki można słuchać na różnym sprzęcie. Jest jednak pewna
    > różnica pomiędzy słuchaniem sprzętu, a muzyki. I doskonale wiesz, o co mi

    Otóż to. Ja słuchając centrali, jako sprzętu, robię to zawodowo, gdyż z
    nikłych niuansów w odgłosach, zupełnie dla postronnego obserwatora
    niedostrzegalnych, można wywnioskować, czy coś centrali nie dolega i czy nie
    woła ona o pomoc. Gdy słucham, jako muzyki, to sprawia mi to przyjemność,
    więcej, nawet do snu kołysze (mimo 77 decybemi) :)) Te dwie sprawy się
    łączą.
    No, ale ja z tych, co to zachwyca sie baletem nie ze względu na treść, a na
    perfekcyjne ruchy tancerzy, którzy przygotowanie do zawodu okupiają bardzo
    cieżką, wieloletnią pracą, też lubię balet i szczerze biję brawo artystom,
    choć powód mojego zadowolenia jest raczej inny. Ale, parafrazując "sprzęt,
    czy muzyka" - tutaj tylko muzyka. Sprzęt, to byłby, gdybym rozważał, ze
    baletki mają np. 16.4 cm długiści, ze tancerz waży 57.2 kg, że natężenie
    światła na scenie wynosi 595.25 lx...

    > chodzi, ale zajmujesz stanowisko po stronie "audiofilów". Słuchanie
    > muzyki kończy się w momencie, kiedy do jej odsłuchu nie wystarczy dobry
    > sprzęt, a zaczyna się potrzeba stosowania audiofilskiego voodoo. Czy to są
    > kable po 3000 za metr, czy kamienie, czy też odpowiednio toczone gałki
    > potencjometra głośności.

    Chodzi wśród audiofili, że aby brzmiało, trzeba usunąć z pomieszczenia
    wszystko, co może drgać...

    > A może ty też jesteś zdania, że kabel sieciowy za 18 tysięcy złotych
    > pozwoli ci wreszcie na słuchanie muzyki w odpowiednich warunkach?
    >
    > http://audiosystem.com.pl/produkty/?podtyp=39

    ...więc ja mam pierwszy obiekt do usunięcia od zaraz - TAK, GŁOŚNIKI! One
    drgają najwięcej, a jak gra lewy, to przecież prawy rezonuje...
    Te kable (et consortes) to jest właśnie objaw audiofilii. A jak ktoś nie
    zrozumiał, co miałem na myśli twierdząc, że to "także zboczenie seksualne",
    to niech po prostu spyta, odpowiem.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: