-
21. Data: 2023-02-22 05:42:05
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
wtorek, 21 lutego 2023 o 08:50:38 UTC-6 Adam napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Feb 2023 12:31:04 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
> >
> > Chyba powinno wystarczyć?
> Ale co pomierzysz, jeśli wszystko przez kilka tygodni jest ok, a później w
> losowym momencie auto zacznie brać prąd, bo np. jakaś wiązka zamokła albo
> czujnik zamknięcia drzwi się nie zwarł?
>
>
Tyz prowda.
-
22. Data: 2023-02-22 05:52:49
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
wtorek, 21 lutego 2023 o 09:31:04 UTC-6 LordBluzg(R)?? napisał(a):
> W dniu 21.02.2023 o 00:07, ptoki (ptoki) pisze:
> [...]
> >> Generalnie wykonalne, bo sam mam coś takiego ale nie do samochodu. W
> >> samochodzie wymieniam akumulator, jeśli po 3 tygodniach stania, czy
> >> krótkich odcinkach po doładowaniu ma problemy. Nie piszę tego z dupy ale
> >> sprawdzone. Nie sprawdziły się jakiekolwiek kontrole, oprócz pomiaru
> >> ładowania podczas jazdy (gniazdo zapalniczki) można się wspomóc apką
> >> (Torque) i OBD2 do logowania historii, czy stanów, gdzie nie patrzymy na
> >> miernik. W normalnym układzie, jeśli akumulator po 3 tygodniach
> >> nieużywania, nie odpala, to wina tego akumulatora najczęściej.
> >>
> >
> > Zgodze sie. Ale feler jest taki ze auta nowe nie sa i nie wiem czy winny jest aku
czy jednak sie radio zalalo i ma uplyw.
> Miernik Ci nie pokaże gdzie masz usterkę.
Licze ze uplywnosc albo bym zmierzyl na spadku napiecia na kablu albo na spadku
napiecia na aku. Moze naiwnie dumam ale
wyplyniecie polowy pojemnosci w tydzien to jakies 10Ah (uproscmy liczenie do 7Ah)
czyli 1Ah dziennie. czyli 40mA.
Duzo to nie jest. Ale powinno dac sie wymierzyc i widziec.
> Co innego, kiedy masz jakąś
> pewność, czyli nowy akumulator. Zacznij od sprawdzenia akumulatora.
> Wystarczy odłączyć klemę na 2 tyg. Jak nie odpali to winny aku.
>
Ten aku co zdechl stal teraz w piwnicy 3 tygodnie. Nic z niego nie zeszlo.
Oczywiscie czynniki w postaci szpeja bialkowego co sie nie przyznal ze ladowarke w
zapalniczce (albo lampke) zostawil wykluczyc nie moge.
Ale jakbym mogl mierzyc co i jak to i alerty se w jakims zabixie by sie dalo ogarnac
i bym bialkowca zapominalskiego wytropil...
> Forma sprawdzania ładowania podczas jazdy równiez jest istotna ale to
> już opisałem.
>
> [...]
> >> Co do wykonania, to jest "prawie" gotowiec, gdzie kupujesz jakieś ESP32,
> >> karmisz go Supla i w wejściu analogowym robisz dzielnik z rezystorów
> >> 100k/10k (czyli prąd nieitotny) na jednym wejściu otrzymujesz woltomierz
> >> a drugie podłączasz do bocznika 50A i masz miliamperomierz.
> >> Rozdzielczość ok 50mA. Są oczywiście moduły dla amperomierza
> >> https://www.jarzebski.pl/arduino/czujniki-i-sensory/
cyfrowy-czujnik-pradu-mocy-ina226.html
> >> czy inne cyfrowe ale ja wybrałem analog, bo mi było łatwiej.
> >>
> >> Soft jest gotowy:https://gui-generic-builder.supla.io/
> >
> > Ah, zajarzylem ze mozna sie wpiac nie w kabel do rozrusznika tylko do tego do
skrzynki bezpiecznikowej. To nieco ulatwia.
> Czasem z akumulatora lecą 3 kable. Jeden do rozrusznika, drugi do
> alternatora a trzeci do instalacji. Wystarczy wpiąć się do tego od
> instalacji...chyba że masz upływność diody alternatora ale to idzie
> zmierzyć od razu.
Gudajdija.
Dziekuje.
> >
> >>
> >> Przez apkę w telefonie lub przez www masz dostęp do pomiarów i historię
> >> z 90 dni. Używam tego na działce do pomiarów PV, wiatraka itd...ale
> >> tylko dlatego, że mam porobione skrypty i sceny, gdzie i przy jakich
> >> wartościach coś się uruchamia i wyłącza.
> >>
> >
> > Rozumiem. Mialem mala zagwozdke jak ogarnac zakres 10mA do 600A.
> > Podumam jak to ugryzc.
> > Dzieki za wskazowki.
> Tu masz obrazek na Wemosie
> https://raw.githubusercontent.com/ermaya/Supla-esp82
66-arduino-Ide/master/8%20analog%20inputs%20max%205v
/8%20canales%20analogico_bb.png
>
> Opis:
> https://forum.supla.org/viewtopic.php?t=5333
>
> Osobiście proponuję ESP32 bo Wemos ma analogowo 1V i jedno wejście
> analogowe a ESP32, 3V na wejściu i 2 wejścia analogowe, co ułatwia
> sprawę, bo przy 3V mamy znacznie większą czułość.
>
okok.
-
23. Data: 2023-02-22 05:54:15
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
wtorek, 21 lutego 2023 o 12:59:09 UTC-6 LordBluzg(R)?? napisał(a):
> W dniu 21.02.2023 o 17:36, LordBluzg(R)?? pisze:
>
> > Mega proste.
> >
> PRTSCR z dzisiejszego dnia z woltomierza
> https://images92.fotosik.pl/649/58c6c5c3b2513ba3gen.
png
>
> Zwróć uwagę na ilość miejsc po przecinku :)
>
Oj tam, a zmieniaja sie co 0,0001? :)
-
24. Data: 2023-02-22 05:58:58
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
wtorek, 21 lutego 2023 o 13:28:55 UTC-6 PiteR napisał(a):
> in <news:511a0263-09e3-4514...@googlegroups.com>
> user ptoki (ptoki) pisze tak:
> > Ogolnie warunki maja trudne bo zimno i nie zawsze daje sie im
> > kabel podpiac (mam grzane i bloki i aku, blok 300-400W aku
> > 50-80W). Co mi z tego ze rano odpale bo silnik cieply jak w polu
> > postoja nieco i po paru godzinach tylko przekaznik zastuka bo aku
> > byl na umarciu ale rano mial lzej bo silnik cieplejszy.
> >
> > Dlatego chce jakos sensownie temat ugryzc bo podejscie z zapasem
> > cieplych nowych aku w piwnicy to takie srednie jest...
> mieszkasz w Calgary?
>
Zimniej. Calgary to cieple kluchy :)
> To nie żarty panie ja bym się uzbroił. Drugi akku w samochodzie i kable
> do kabiny. Większy akku niż fabryczny. Ja tak w Polsce mam a co dopiero
> w Kanadzie. Po tym co piszesz myślę, że jesteś skazany na porażkę.
>
Mam aku zapasowe. I generalnie jak sie podepnie auta pod prad to nie narzekaja. Ale
czasem
jednak nagle cos sie dzieje i zamiast leniwie se z rana herbate pic to dymam z
jakimis akumulatorami
jak jakis nie powiem kto...
> Jak jest mróz -10 i wszystko włączone, ładowanie ma być +14.4v
> w lecie ma być 13.8v - 14v. Samo się reguluje zima-lato.
>
Ladowanie chyba ok jest. Znaczy sie napiecie jest znosne. Ale ile tam amper leci to
nie wiem.
Mialem padniety alternator w jednym aucie i w lato mi aku zdechl. Nawet nie pokazywal
ze ladowanie slabe...
-
25. Data: 2023-02-22 06:27:00
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 22.02.2023 o 05:41, ptoki (ptoki) pisze:
> wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
>> W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:
>>> Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)
>>>
>>> Sytuacja:
>>> Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc (naladowany w
domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem jakby nie byl
doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na 50km dzis nie
odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)
>>>
>>> I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych przez
rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim
problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.
>>>
>>> Zadanie:
>>> Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego
odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.
>> Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:
>>
>> 1. Sprawdzić akumulator
>> napięcie pod obciążeniem
>> upływność wewnętrzna
>>
>
> Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
> Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
> I komu teraz wiezyc?
>
> Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem w
jakies 20 minut.
To wskazuje na duży spadek pojemności akumulatora.
Istotne też jakim prądem był ładowany i jak długo (do pełnego
naładowania)? W ten sposób można też określić pojemność akumulatora.
--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
-
26. Data: 2023-02-22 07:31:18
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:acea5138-6d36-4784-83f6-013166cf3b04n@googlegr
oups.com>
user ptoki (ptoki) pisze tak:
> Mam aku zapasowe. I generalnie jak sie podepnie auta pod prad to
> nie narzekaja.
Podłączacie grzałki pod AC 230v? Czy wtedy "ten po prąd" ładuje też
akumulatory? Jeśli nie ładuje to poinstaluj zasilacze +14v w autach
które będą ciągle ładować akku. Nie muszą być zasilacze giganty.
Wystarczy 2 ampery. Ale musisz być pewny ze jest nie więcej niż +14v
i pozabezpieczane diodą i bezpiecznikami.
> Ale czasem jednak nagle cos sie dzieje i zamiast
> leniwie se z rana herbate pic to dymam z jakimis akumulatorami jak
> jakis nie powiem kto...
Nie mówię o dymaniu i siłce z rana tylko ja woże w kabinie 90Ah lub
bagażniku kiedy jeszcze mieszkałem w Polsce i bywało -20'C.
Jedyny problem to nie mieć wtedy dachowania bo
niezamocowany akku zabije.
Potem zamiast 55Ah kupiłem największy akumulator jaki wchodzi
do uchwytu w passacie i zawsze zapalił przy -20.
--
Piter
Miłość rak i wojna są jak sraczka. Przychodzą znienacka.
https://www.youtube.com/@hromadske_ua/videos
-
27. Data: 2023-02-22 09:55:05
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Feb 2023 20:41:18 -0800 (PST), ptoki (ptoki) wrote:
> wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
>> W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:
>>> Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)
>>>
>>> Sytuacja:
>>> Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc (naladowany w
domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem jakby nie byl
doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na 50km dzis nie
odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)
>>>
>>> I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych przez
rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim
problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.
>>>
>>> Zadanie:
>>> Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego
odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.
>> Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:
>>
>> 1. Sprawdzić akumulator
>> napięcie pod obciążeniem
>> upływność wewnętrzna
>>
>
> Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
> Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
> I komu teraz wiezyc?
Doswiadczenie z ostatnich lat mi podpowiada, ze takiemu aku juz
wierzyc nie mozna. Jeden mi popracowal 3m-ce, drugi rok.
A potem zwarta cela.
Ale moze Twoje lepsze? Lato idzie - moze do kolejnej zimy wytrzyma.
> Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem w
jakies 20 minut.
>> 2. Zmierzyć prąd pobierany po wyjęciu kluczyków
>> Wyłączyć stacyjkę
>> Odłączyć akumulator i włączyć szeregowo dostatecznie czuły
>> amperomierz
>>
> Ano trzeba bedzie. Ale nie chce mi sie :)
Uwaga - bywa, ze po podlaczeniu aku auto szparpie duzy prąd.
Mozna spalic miernik.
Ja to robilem tak, ze zdejmowalem klemę, owijalem troche drutu bolcu
akumulatora przy obudowie, drugi drut gdzies dookola klemy,
kleme zakladalem - i malem dwa zaciski pomiarowe z mozliwoscią
zwierania przez zakladanie klemy.
J.
-
28. Data: 2023-02-22 17:00:26
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
wtorek, 21 lutego 2023 o 23:27:07 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
> W dniu 22.02.2023 o 05:41, ptoki (ptoki) pisze:
> > wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):
> >> W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:
> >>> Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)
> >>>
> >>> Sytuacja:
> >>> Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc (naladowany
w domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem jakby nie byl
doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na 50km dzis nie
odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)
> >>>
> >>> I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych przez
rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim
problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.
> >>>
> >>> Zadanie:
> >>> Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego
odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.
> >> Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:
> >>
> >> 1. Sprawdzić akumulator
> >> napięcie pod obciążeniem
> >> upływność wewnętrzna
> >>
> >
> > Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
> > Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
> > I komu teraz wiezyc?
> >
> > Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem w
jakies 20 minut.
> To wskazuje na duży spadek pojemności akumulatora.
>
Mysle ze nie. Te ladowarki nie cisna duzych pradow pod koniec ladowania. Jak licze to
te 100A w 7-10-20sekund to jakis 1A ladowania.
> Istotne też jakim prądem był ładowany i jak długo (do pełnego
> naładowania)? W ten sposób można też określić pojemność akumulatora.
>
A z tym tez problem bo ladowarki sa przekombinowane i cuduja w cyklu ladowania.
-
29. Data: 2023-02-22 17:09:21
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
środa, 22 lutego 2023 o 00:29:04 UTC-6 PiteR napisał(a):
> in <news:acea5138-6d36-4784...@googlegroups.com>
> user ptoki (ptoki) pisze tak:
> > Mam aku zapasowe. I generalnie jak sie podepnie auta pod prad to
> > nie narzekaja.
> Podłączacie grzałki pod AC 230v? Czy wtedy "ten po prąd" ładuje też
> akumulatory? Jeśli nie ładuje to poinstaluj zasilacze +14v w autach
> które będą ciągle ładować akku. Nie muszą być zasilacze giganty.
> Wystarczy 2 ampery. Ale musisz być pewny ze jest nie więcej niż +14v
> i pozabezpieczane diodą i bezpiecznikami.
Zazwyczaj sa grzalki w bloku grzejace wode albo olej (zalezy od silnika). Ja dodalem
mate ogrzewajaca akumulator.
Jak mam podejrzenie ze aku moze chciec ladowania to wrzucam prostownik i takie trio
leci se przez noc.
> > Ale czasem jednak nagle cos sie dzieje i zamiast
> > leniwie se z rana herbate pic to dymam z jakimis akumulatorami jak
> > jakis nie powiem kto...
> Nie mówię o dymaniu i siłce z rana tylko ja woże w kabinie 90Ah lub
> bagażniku kiedy jeszcze mieszkałem w Polsce i bywało -20'C.
>
> Jedyny problem to nie mieć wtedy dachowania bo
> niezamocowany akku zabije.
>
> Potem zamiast 55Ah kupiłem największy akumulator jaki wchodzi
> do uchwytu w passacie i zawsze zapalił przy -20.
>
A to inny aspekt. Te aku co daja standardowo to jakies smieszne pojemnosci maja.
20-24Ah.
Wszyscy sie napalaja Amperami i ewentualnie pojemnosc wyrazaja przez reserve hours.
Tez sadze ze posiadanie 50-70Ah aku by problem rozwiazalo w duzej mierze bo zapas
pojemnosci bylby ogromny i utrata 70% nominalu to bylby standard dzisiejszy...
-
30. Data: 2023-02-22 17:14:46
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
środa, 22 lutego 2023 o 02:55:09 UTC-6 J.F napisał(a):
> On Tue, 21 Feb 2023 20:41:18 -0800 (PST), ptoki (ptoki) wrote:
> >
> > Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi
obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach.
> > Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :)
> > I komu teraz wiezyc?
> Doswiadczenie z ostatnich lat mi podpowiada, ze takiemu aku juz
> wierzyc nie mozna. Jeden mi popracowal 3m-ce, drugi rok.
> A potem zwarta cela.
> Ale moze Twoje lepsze? Lato idzie - moze do kolejnej zimy wytrzyma.
One wszystkie po jednym psie teraz...
> > Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem w
jakies 20 minut.
>
> >> 2. Zmierzyć prąd pobierany po wyjęciu kluczyków
> >> Wyłączyć stacyjkę
> >> Odłączyć akumulator i włączyć szeregowo dostatecznie czuły
> >> amperomierz
> >>
> > Ano trzeba bedzie. Ale nie chce mi sie :)
> Uwaga - bywa, ze po podlaczeniu aku auto szparpie duzy prąd.
> Mozna spalic miernik.
>
Tak.
> Ja to robilem tak, ze zdejmowalem klemę, owijalem troche drutu bolcu
> akumulatora przy obudowie, drugi drut gdzies dookola klemy,
> kleme zakladalem - i malem dwa zaciski pomiarowe z mozliwoscią
> zwierania przez zakladanie klemy.
>
Potwierdzam, tak to warto robic.
Dam znac co wyszlo.