-
51. Data: 2023-02-26 10:31:11
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 24 Feb 2023 10:29:48 -0800 (PST), ptoki (ptoki) wrote:
> piątek, 24 lutego 2023 o 11:29:25 UTC-6 J.F napisał(a):
>> On Thu, 23 Feb 2023 12:03:24 +0100, LordBluzg(R)???? wrote:
>>> W dniu 23.02.2023 o 12:00, LordBluzg(R)???? pisze:
>>>> Przy -30C akumulator może nie mieć nawet 50% pojemności a źródła podają,
>>>> że to temperatura "śmierci" dla akumulatora tego typu.
>>>>
>>> Nawet przedobrzyłem :D
>>> https://www.akumulator.pl/wp-content/uploads/2021/02
/Twoje-imi%C4%99-1010x500.png
>> Uważaj bo tu "energia" a nie pojemnosć.
>>
>>> https://www.akumulator.pl/artykuly/akumulator-i-uboc
zne-skutki-mrozu/
>>
>>
>> Jesli chodzi o pojemnosc, to ponoc tez spada, ale ja bardzo jestem
>> ciekaw, dlaczego.
>>
>> Jony przymarzają? Chyba nie.
>>
>> Moze to pojemnosc mierzona "az do spadku do 1.8V/ogniwo, przy prądzie
>> C/10"?
>>
>>
> Ale ta energia/pojemnosc spada i nie wraca po ogrzaniu czy jak temperatura sie
podnosi to akumulator wraca do swojego poprzedniego stanu?
Nie wiem, nie mieszkam w Suwałkach :-)
> Zawsze mi sie wydawalo ze jak zimno to jony sie leniwe robia i dlatego prad spada.
Jakos tak.
> A pojemnosc powiazana bo jak jony maja trudniej sie przemiescic w
gestym/zamarznietym elektrolicie to i opor wzrasta itd.
Ale pojemnosc zalezy od masy na płytach.
Okreslona ilosc wymaga pasujacego ładunku.
Od temperatury nie zalezy.
J.
-
52. Data: 2023-02-26 10:34:48
Temat: Re: Arduino i monitoring akumulatora.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 23 Feb 2023 12:00:43 +0100, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 23.02.2023 o 06:42, ptoki (ptoki) pisze:
> '[...]
>>> gdzieĹ na Alasce. To zmienia postaÄ rzeczy :D
>>>
>>> Kup sobie zatem jakieĹ "inteligente" Ĺadowarki, ktĂłre mogÄ podtrzymaÄ
>>> stan akumulatora przez "wieki" , samoczynnie i olej sprawÄ. Tak, wiem,
>>> przedĹuĹźacze/sracze. To najlepsze wyjĹcie z przedĹuĹźeniem ĹźywotnoĹci
>>> akumulatora, czy jakÄ Ĺ chorÄ upĹywnoĹciÄ . Uwierz, nie wygrasz, jeĹli
>>> inne biaĹkowe stwory sÄ w to zamieszane.
>>>
>>
>> To tez mam na tapecie. i pewnie bym nie cudowal gdyby nie fakt ze te problemy to
takie epizodyczne sa.
>> dzis auto odpalilo zimne przy -30. Nie jezdzone 3 dni.
>>
>> Feler z podtrzymywaniem jest taki ze sie nie dowiem ze aku pada i jednak trza
kabel podpinac po jezdzie...
>
> Bo problem moĹźe wynikaÄ wĹaĹnie z niskich temperatur, gdzie drastycznie
> spada pojemnoĹÄ akumulatora i zbyt mocno obciÄ Ĺźonego akumulatora zimnym
> silnikiem. U siebie teĹź zaobserwowaĹem taki efekt obciÄ Ĺźenia
> silnika...zmianÄ oleju silnikowego. DokÄ d jeĹşdziĹem na syntetyku,
> wszystko byĹo OK podczas -10C. Mechanik siÄ porzÄ dziĹ i wlaĹ mi
> pĂłlsyntetyk do diesla i zaczÄĹy siÄ schody i przy -10C silnik z powodu
> gÄstego oleju, nie odpalaĹ (za maĹe ciĹnnienie na pompie wtryskowej).
Jest to jakies uzasadnienie, ale -10 to cos malo.
Dodatkowo stary zuzyty akumulator, czy rozrusznik?
> WracajÄ c jednak do akumulatora, w warunkach duĹźego mrozu, szybko mu siÄ
> koĹczy Ĺźycie i tutaj szukaĹbym przyczyny. Dawniej w Polsce, braĹo siÄ
> akumulatory na noc do domu. W SuwaĹkach podobno jeszcze tak robiÄ :)
> Przy -30C akumulator moĹźe nie mieÄ nawet 50% pojemnoĹci a ĹşrĂłdĹa podajÄ ,
> Ĺźe to temperatura "Ĺmierci" dla akumulatora tego typu.
Do rozruchu sa potrzebne jakies smieszne pojemnosci.
A mroz owszem - moze miec wplyw, jak akumulator rozladowany, w
elektrolicie maĹo kwasu i zamarza ...
J.