Użytkownik "Jaskrawy" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gss06g$n6a$1@inews.gazeta.pl...
>> I teraz wracam do meritum sprawy po owych 4 dniach akumulatory
>> są absolutnie rozładowane (nie można nawet włączyć przeglądania zdjęć),
>
> Witam wszystkich po długim niebycie.
> Mam jeszcze gorzej .
> Nowo zakupiony Canon Powershoot SX1 IS. Po miesiącu , czyli od kilku dni
> akumulatorki agfy starczają na pięć zdjęc.
> Dziś włożyłem nowe, wyszedłem na dwór, trzy-cztery zdjęcia i kicha.
> Założyłem nowy komplet ładowany wczoraj, włączyłem aparat , szukam na
> ekranie wskaźnika naładowania baterii i nagle ciemno i komunkat: "bład
> obiektywu"
> Założę zwykłe duracelle,jeżeli będzie to samo to czeka mnie droga przez
> mękę czyli serwis na Żytniej:(

Ku przestrodze innym i z zażenowaniem ten tekst piszę.
Z zażenowaniem , bo cięzko się przyznać do własnej glupoty.
Wszystkim którzy mi dobrze radzili i tym co nie radzili podaję informację,
ze aparat jest w pełni sprawny. Akumulatorki też.
Ogladając ładowarkę zauważyłem mały przesuwny wyłącznik dwupozycyjny. Albo 2
albo 4
I wszystko jasne, , ładowałem tylko dwie baterie i to wybrane losowo.
nic dziwnego, ze aparat pozbawiony połowy zasilania głupiał i domagał się
zupełmnie slusznie wymiany baterii.
No cóz, dobrze, ze głupota nie boli...