-
21. Data: 2010-10-25 21:52:36
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "bratPit" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ia4mfi$230$1@inews.gazeta.pl...
>>>> A jak mnie je ukradli kilka lat temu to sie jakos odzwyczailem, choc
>>>> owszem czasami brakuje. Kiedys bylo ogolnie lepiej bo trzeba bylo miec
>>>> pozwolenie na radio i bylo grzecznej, mniej odsluchowcow.
>>>
>>> heh, przypomniałeś mi, pozwolenie też gdzieś (chyba jeszcze?) mam, ech
>>> te czasy gdy się wędrowało z "radyjkiem" do PARu ;-)
>>
>> Nooo, ja swoje tez mam, i jeszcze zasilacz z homologacja trzeba bylo
>> miec. Co prawda ja mialem zarejestrowanego jako stacjonarno przewozne
>> Alana 42 ale stacjonarny byl Lincoln nieskrocony :D
>
> no ba :-)
> zasilacz z homologacją też mam tyle, że nie kojarzę abym go targał do
> PAR-u hmm,
> co więcej homologacja jest na jakieś śmieszne radio Dragona (oczywiście
> kombinacją klawiszy odblokowuje się dziesięć 40-tek ;-) - wiadomo że
> podstawowa 40-tka była za mała żeby spokojnie pogadać...)
> na dobre czasy czeka stary dobry Jackson, a w aucie jeździ Harry II,
> kurde ... wychodzi, że mam 3 CB radia o_O
>
> brat
Zasilacz to wystarczylo tam zaniesc od niego kwity. Dobrze ze lincolna nie
musialem nosic bo by mi go skrocili.
PZDr
Adam
-
22. Data: 2010-10-25 22:32:24
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Mon, 25 Oct 2010 21:26:36 +0200, MK napisał(a):
>
> 333km w stronę Warszawy to atrapa jak coś ;) Ten przy orlenie.
Jechałem w ten weekend i mówili na CB że na 333 jest załadowany.
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
-
23. Data: 2010-10-25 22:58:07
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 25 Oct 2010 20:11:06 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
> Witam,
> ponieważ dziś błysnęło mi w gołębniku na Gierkówce, dojrzałem do zakupu
> antyradaru.
I czym sie przejmujesz? Poczytaj przepisy i śmiej się z błyskania :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
24. Data: 2010-10-25 22:59:24
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 25 Oct 2010 20:26:17 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
>> Ustawiasz sobie 70 km/h i wszystkie radary wiedzą że jedziesz
>> 70 km/h
>
> Masz gdzies opis zasady fizycznej na której opiera się jego działanie?
A bo to skomplikowane... Odbieramy wiążkę fal o jakiejś częstotliwości i
emitujemy własne fale, o częstotliwości zmienionej odpowiednio...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
25. Data: 2010-10-25 23:49:31
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Waldek Godel
> Jak cię łapną z tym w alei Krakowskiej w Warszawie, a ty
> będziesz miał pecha, to prokurator nawet może wymyśleć sprowadzenia
> zagrożenia katastrofą w ruchy lotniczym, za co jest do 8 lat w pace. To
> ostatnie to głupota, ale wybroń się z tego...
Ty to piszesz tak zupełnie na trzeźwo?
> Znajdź odpowiedniego
> biegłego z zakresu lotnictwa który wykaże, że żadne radary lotnicze nie
> pracują w tym samym paśmie co urządzenie (które ci zresztą zabiorą, więc
> co dasz do zbadania biegłemu?)
Tu nie trzeba biegłego tylko mózg. Skoro jammer wysyła z grubsza to samo,
co radar, to oznaczałoby, że i radar "sprowadza zagrożenie katastrofą
lotniczą".
--
ignorance is bliss
-
26. Data: 2010-10-25 23:53:11
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On 25 Oct 2010 21:49:31 GMT, to wrote:
>Tu nie trzeba biegłego tylko mózg. Skoro jammer wysyła z grubsza to samo,
>co radar, to oznaczałoby, że i radar "sprowadza zagrożenie katastrofą
>lotniczą".
Ale radar ma atest :-)
J.
-
27. Data: 2010-10-26 00:18:49
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: to <t...@a...xyz>
begin J.F.
>>Tu nie trzeba biegłego tylko mózg. Skoro jammer wysyła z grubsza to
>>samo, co radar, to oznaczałoby, że i radar "sprowadza zagrożenie
>>katastrofą lotniczą".
>
> Ale radar ma atest :-)
Ale to ten, co wysunął ten absurdalny zarzut winien udowodnić na czym
polegało to rzekome zagrożenie. W obliczu powyższego musiałby być chyba
pijany, żeby czegoś takiego próbować. Zresztą po co?
--
ignorance is bliss
-
28. Data: 2010-10-26 04:53:24
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: "Wiesiaczek" <c...@v...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3N8VFd$J1G@mike.oldfield.org.pl...
> Dnia Mon, 25 Oct 2010 20:11:06 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> Witam,
>> ponieważ dziś błysnęło mi w gołębniku na Gierkówce, dojrzałem do zakupu
>> antyradaru.
>
> I czym sie przejmujesz? Poczytaj przepisy i śmiej się z błyskania :D
Nie wiem, jaki przepis masz na myśli, ale jakoś mi nie do śmiechu.
Co prawda konto punktowe miałem już puste, a teraz będzie już zapaskudzone.
A mniej jak 10 nie będzie :(
No... chyba że atrapa, ale zobaczymy.
--
Pozdrawiam - Wiesiaczek
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"
-
29. Data: 2010-10-26 09:06:44
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: "glang" <g...@o...pl>
> Nie wiem, jaki przepis masz na myśli, ale jakoś mi nie do śmiechu.
> Co prawda konto punktowe miałem już puste, a teraz będzie już
> zapaskudzone.
> A mniej jak 10 nie będzie :(
> No... chyba że atrapa, ale zobaczymy.
przecież pasażerom nie dają mandatów. a prowadziła żona, kochanka, cóka,
matka, teściowa najpewniej :))
pzdr
GL
-
30. Data: 2010-10-26 11:26:04
Temat: Re: Antyradar - jak wybierać?
Od: "Inead" <a...@g...pl>
>
> A jak mnie je ukradli kilka lat temu to sie jakos odzwyczailem, choc
> owszem czasami brakuje. Kiedys bylo ogolnie lepiej bo trzeba bylo miec
> pozwolenie na radio i bylo grzecznej, mniej odsluchowcow.
A teraz tylko k, ch, j a zwróć uwage takiemu jednemu czy drugiemu to taką
wiązanę puści, że uszy więdną