On Fri, 7 Oct 2022 14:52:45 +0200, ii wrote:
> W dniu 06.10.2022 o 18:17, J.F pisze:
>> On Thu, 6 Oct 2022 01:07:53 +0200, ii wrote:
>>> W dniu 05.10.2022 o 13:42, J.F pisze:
>>> ..
>>>>> Na skrzyżowaniach wyprzedzam,
>>>>> potem oni mnie i tak na przemian.
>>>>
>>>> Skrzyzowanie to kwestia przyspieszenia.
>>>
>>> Przyspieszenia to jak startuję jako pierwszy a to samo jest, jak jadę
>>> zza kolumny czekających. Oni wszyscy po prostu tak wołowato jeżdżą.
>>
>> No ale jak - prawy wolniejszy, lewy wolniejszy, losowo?
>> Bo jak sa dwa czy wiecej pasow w jedną strone, i nie jestes pierwszy,
>> to nie moze byc tak, ze zawsze na skrzyzowaniach wyprzedzasz, a potem
>> oni ciebie :-)
>
> Pasy nie jadą równo, wybieram szybszy, wyprzedzam, kiedyś tam kiedyś
> mnie doganiają.

Ale co - masz taką swietną wiedze, intuicje, czy szczęscie, ze wiesz,
ktory pas bedzie szybszy?

We wroclawiu ... kiedys bylo losowo, potem sie jakos unormowalo, i
lewy zazwyczaj byl szybszy, a od paru miesiecy i na lewym potrafi sie
znalezc ... zwolennik PiS, co jedzie 50 :-)

>> Za to - obserwacja z Wroclawia sprzed paru lat.
>> arteria/obwodnica, 2 pasy w jedna strone.
>> Na prawym stoją na swiatlach powiedzmy 2-3 tiry.
>> Na lewym ciag osobowych tej samej dlugosci. Czyli jakies 5-8.
>>
>> Zapali sie zielone - te tiry rusza sprawnie i przejadą, a ja za nimi.
>> Jak sie ustawie na lewym - juz gwarancji przejazdu nie mam.
>
> Bo każdy samochód dokłada czas reakcji kierowcy i niezbędny dystans.

Tak jest.

> TIRów mniej jest i mniej dokładają.

2-3 razy mniej.

>> Ale jak sie sie ustawie na prawym, to owszem przejade, szybciej niz
>> lewy, ale potem lewy sie rozpedzi i wyprzedzi te tiry.
>> A ja trafie na koniec :-(
>
> Musisz kupić Twizy :-) Ma tyle długości co rozstaw twoich ramion oraz
> wystarczającą dynamikę by wskoczyć między pojazdy na sąsiednim pasie :-)

Moj samochod tez ma pewna dynamike, i jak jade lewym, to bedziesz mial
trudnosci :-)

>>>> Biegow nie zmieniasz.
>>> Po osiągnięciu jakiej prędkości zmieniasz w spalinówce?
>>
>> jedynka szybko nie pojade, ale na dwojce to moge rozpedzic :-)
>>
> Czyli czas zmiany biegów nie ma dużego wpływu na przyspieszenie a
> startując z jedynki jednak oprócz mocy silnika masz dodatkowy moment z
> przełożenia.

Zawsze to jednak jakies opoznienie.

>>>>>>> Mogliby też paliwo oszczędzać, ale coś mi się nie wydaje. Co prawda
>>>>>>> większość ludzików pyta ile Twizy pali, czyli wydatki na samochód muszą
>>>>>>> ich jakoś boleć,
>>>>>>
>>>>>> Albo nie boli az ta bardzo, ale kult niskiego spalania zostal.
>>>>>
>>>>> Może kult. Ale z czego by on miał się wziąć.
>>>>
>>>> Z malucha, z kartek, z niskich pensji ...
>>>
>>> Musieli jakieś samchody kupić a raczej nie było ich stać na nowe, czyli
>>> duże, dużo palące od Niemca. Powinni się już zmienić :-)
>>
>> Jedli kupili te duze, a ze zarabiali ciagle mało, to im został kult
>> oszczednosci :-)
>
> Jak sprzedawałem swoje samochody to nikt nie pytał ile palą :-) Ciebie
> pytali?

Ja oddaje na zlom.
Poza tym wiadomo - sprzedawca wszystko powie, aby sprzedac.
A klienci moze nie pytali, bo sie wczesniej dowiedzieli.

>>>>> Ludzie nie kupowali małych
>>>>> samochodów od Niemca tylko duże to im dużo paliły a nie mało. Może ci,
>>>>> co pytają ile pali Twizy są po przeciwnej stronie w jakiejś mniejszości.
>>>>>
>>>>>> Tez bym nie lubial palic 20/100. Ani 13/100.
>>>>>> Ani 10/100 - chyba, ze LPG :-)
>>>>>
>>>>> Na prąd nie łaska? :-)
>>>>
>>>> Teraz, kiedy prąd drogi i na kartki ? :-)
>>>
>>> Prąd? Indywidualnie?! Paliwo jest drogie bo nieregulowane a nie prąd!
>>> Myślę, że najprędzej w następne wakacje będzie kolejna podwyżka prądu
>>> dla indywidualnych.
>>
>> Moze i tak, ale samochod na dluzej kupuję.
>
> Tym bardziej nie licz na to, że jakiś jeden nośnik energii będzie tańszy
> dostarczając takiej samej energii.

LPG ...

No to po co mam kupowac drogie auto na drogi prąd ? :-)

>>>>>>> Ktoś może być faktycznym kierowcą niedojdą i bać się szybciej, ale jaki
>>>>>>> to %.
>>>>>> Staruszki, emeryci, sporo kobiet, poczatkujący, posiadacze 22 punktów,
>>>>>> dawniej mieszkancy Wałbrzycha lub Dzierzoniowa - nie zabraniaj nikomu
>>>>>> jechac wolno.
>>>>>
>>>>> A ja nie zabraniam. Ale jeśli wszyscy kierowcy jadą wolno to coś już z
>>>>> narodem jest nie tak.
>>>>
>>>> Tez tak uwazam. Cud, albo przesadzasz z tym "nikt nie wyprzedzil" :-)
>>>
>>> Przesadzam. Nie wiem nawet czy gdziekolwiek to napisałem.
>>
>> napisales "nie bylem wyprzedzany".
>
> Ciągle nie byłem :-) Jakoś tak po każdym skrzyżowaniu goście wymiękają i
> dopiero potem zaczyna się :-)

Dziwne rzeczy prawisz ... a co to za miejsce?

>>>>>>> Podejrzewam, że większość nie czuje, że 2000 zł mandat to np 2% rocznego
>>>>>>> wynagrodzenia a 10pkt to 50% rocznego kredytu. No ... odebrania prawka
>>>>>>> mogą się bać niezależnie od wyliczeń.
>>>>>>
>>>>>> No, 2000 to w Polsce malo nie jest, i po co przeplacac.
>>>>>
>>>>> Żeby łatwiej było, 2kpln to jest 2% rocznego wynagrodzenia z
>>>>> miesięcznego nieco poniżej 10tys.
>>>>
>>>> No ale srednia krajowa to jeszcze nie jest 10 tys miesiecznie.
>>>
>>> Do 100k na rok wystarczy 8,3k miesięcznie. Ile niżej jest średnia?
>>
>> Juz ~6600. Brutto. 4700 netto.
>> No ale jak ktos zarabia 8300, to inny musi 1300 :(
>> No nie - minimalna 3100. Brutto.
>
> Czyli pi razy drzwi połowa a więc zamiast 2% robi się 5%. To jest dużo?!
> Byle promocja daje -10% .

Czyli pi razy drzwi - dla niektorych moze byc to wiekszosc pensji.
I jak maja przezyc miesiąc?

>>> Do ilu procent rocznego wzrośnie ten mandat?
>>
>> Odejmij rate kredytu, wydatki na zywnosc, ubrania, czynsze, dzieci.
>> I nagle robi sie bardzo duzo.
>
> Możesz spojrzeć odwrotnie. Taki sam nieunikniony koszt.

Kiedy wlasnie mozliwy do uniknięcia :-)

>> Nie, raty kredytu nie odejmuj, nie dostaniesz, za malo zarabiasz :-)
> Kredyt nie kredyt, brykę za coś musisz kupić.

bryki bywaly tanie, a poza tym mogles kupic w lepszych czasach, czy np
otrzywac w prezencie lub w spadku.
>>>>>>>> Mnie nie pytaj, ja zawsze za szybko :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Myślałeś już co zrobisz bez prawka? :-)
>>>>>>
>>>>>> A to dopiero powyzej 50, sie ograniczam :-)
>>>>>>
>>>>>> Inna sprawa, ze jadac rozpedzonym w trasie, mozna nie zwolnic do 100
>>>>>> na poczatku wioski - trzeba uwazac.
>>>>>>
>>>>> Oni mnie zatrzymują głównie tam, gdzie dopuszczalne powyżej 50.
>>>>
>>>> Ja w ogole bardzo rzadko trafiam na kontrole, ale na wiekszej
>>>> predkosci to im sie nie chce stac, chyba ze grupa SPEED ...
>>>
>>> Stają tam, gdzie im powiedzą że mają stać
>>
>> No niby jakos tak, ale powie dowodca drogowki, komendant rejonowy,
>> moze okregowy, przeciez nie minister im mowi, gdzie stać.
>
> W każdym razie nie wydaje mi się by im się mogło chcieć lub nie chcieć.

A to owszem, sa z drogowki, to stoją, no moze mowia ze stoją, a siedzą
w knajpie.

Ale raczej po prostu malo ich, moga miec tez duzo wypadkow i kolizji
do obsluzenia, albo inne obowiazki - raporty, sądy, edukacja w szkole
...

>>> i złoją tylu ilu im każą.
>>> To ..! Żadne tam "za narodem".
>>
>> Ilu złoją, to sie okaze. Ludzie sie ostrzegaja, znaja stałe miejsca.
>
> No stoją tutaj często pod blokiem. Ostrzegam przez CB i nic, nadal
> ciągle obok stoi jakaś osobówka. Mogę Ci to dokładniej policzyć jak
> chcesz :-)

CB jeszce ktos uzywa?
Yanosik, Rysiek, Google ...

>>>> Teraz jest takie glupie miejsce pod Wroclawiem - bramki na A4.
>>>> Bramki juz stale otwarte, ale stoja, a ograniczenia 110-80-50.
>>>>
>>>> 50 moze i uzasadnione, zeby sie w bramce zmiescic,
>>>> za bramka moze tez, bo sie pasy zwezaja,
>>>> ale jakby tam kiedys ITD z radarkiem stanęła ...
>>>
>>> Gdzie Ty pracujesz? :-)
>>
>> Nieistotne. Troche jezdze i widze. Choc nawet nie tak duzo.
>
> Ja nie mam takich pomysłów :-)

Jakich?
Zeby autostradą pojechac, czy zeby przez bramki przejechac szybciej
niz 50?

J.