-
1. Data: 2011-05-28 00:49:48
Temat: Re: Animacja wg matematycznych formulek.
Od: "Tornad" <w...@a...com>
(ciach)
> Te cząstki to elektrony/jony? Opór możesz wprowadzić zawsze, ale mała
> cząsteczka w rzeczywistości nie będzie widzieć powietrza jako
> jednolitego ośrodka, w którym następuje dysypacja, ale może zacząć
> się zderzać. Dodatkowe oddziaływanie:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Bethe_formula
Dzieki za zainteresowanie i odzew. I to nie byle kto, bo Cie znam z grupy
fizyka i zaliczam do takich, no "gramotnych".
> Po pierwsze, podziel to na etapy.
> Pierwszym jest zapisanie równań różniczkowych i kształtu pola.
> Nie wiem, czy pole chcesz zadać wzrokiem, czy też zasymulować
> np te dwie płaskie cewki. Wzorki na ruch cząśtki będą
> proste, bo to po prostu wspomniane równanie Lorentza
> + ewentualnie różne efekty hamujące.
Oczywiscie sluze wszelka "pomoca". W skrocie; mam dwie plaskie rownolegle
tarcze umieszczone w odleglosci powiedzmy 10 m, pomiedzy ktorymi zapodam pole
elektryczne powiedzmy o gradiencie 100-500 V / m. Wszystko w powietrzu. Potem
w okolicach "anody" wtryskuje np. pare wodna posiadajaca ladunki
elektryczne
dodatnie, zatem jony. I chce wymodelowac ruch tych czastek pary w kierunku
katody, porywajacej za soba obojetne czastki powietrza. Tej pary moze byc
zaledwie okolo 2 g na m^3 powietrza zatem ona bedzie mocno hamowana ale
uwazam, ze w koncu zacznie sie powoli poruszac caly slup czy mniejszy walec
powietrza pomiedzy tymi tarczami. I to jest pierwszy etap. Mozliwosc zadawnia
roznych napiec pozwoli na zgrubne okreslenie warunkow powstania "cugu".
> Drugim będzie "scałkowanie" tych równań. Jakiś gotowiec będzie,
> szukaj najlepiej w okolicach schematów runge-kunty ze zmiennyk
> krokiem.
> Samemu napisać też nie będzie aż tak trudno:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Runge%E2%80%
93Kutta_methods#Adaptive_Runge.E2.80.93Kutta_methods
Wykluczam samodzielne kuckanie z braku i czasu i glowa juz nie ta. Jestem
mlodym...emerytem. No chyba zebym sie zapisal na uniwerek dla seniorow czy
inny dla dziadkow:)
> Trzecim - wyświatlanie filmiku z wyników. Tu nic mądrego
> nie podpowiem. Ja bym pewnie sobie trajektroie i wykresy
> wyświetlał.
> Wszystkie trzy etapy można w miarę sprawnie zrobić w pakiecikach
> Matlabopodobnych. Piszesz równanka, 'solvery' masz gotowe,
> tak jak i proste metody wizualizacji.
> Nie napisałeś, czy chcesz coś sobie policzyć, sprawdzić, jak działa,
> czy ma to być pokaz/prezentacja dla kogoś z zewnatrz, gdzie
> istotniejsze są kolorki.
Tak, jestes inteligentna bestia, potrzebuje tego dla urzedasaw czy innych
moznych, dla ktorych kolorki sa wazne. Przynajmniej w pierwszym etapie.
A w ogole to mam prosbe; chce Ci napisac cos konkretniejszego na priv. Bo tu
juz zaczynaja przeszkadzac. Podaj ew. namiary.
Podobne zapytanie umiescilem na dwu innych, niby wlasciwszych grupach ale
praktycznie, nie liczac eunuchow, ktorzy bardzo dobrze wiedza jak to sie robi
tyle, ze sami nie potrafia, moja prosba pozostala bez o dpowiedzi.
> pozdrawiam
> bartekltg
Rowniez Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl