>>> Na dzień dzisiejszy nie opłaca się kupować modemu bez lte.
>>
>> Słyszałem że o LTE wciąż toczą się wojny i jeszcze to nie działa w PL.
>> Czy te rady to kupno modemu z opcją na przyszłość?
>
> Że co? Coś źle słyszałeś
> To nie jest opcja na przyszłość tylko na teraz, lte jest już
> praktycznie w każdej sieci, kwestia tylko zasięgu, ale to działa.


Oj, panowie, dyskusja wygląda jabyście byli teoretykami. Jasne że lte
działa, ze jest super. Tylko ma 3 minusy. mniejszy zasięg (oczywiście
każdy korzysta z lte u sibie w domu i pracy - taaaaa). Dwa - droższe
modemy. Trzy. jest trudne do wyjaśnienia, ale chodzi o korelacje
prędkości do ceny. otóż zakładając normalnego klienta, który idzie kupić
pakiet internetowy za ileśtam, i wmiarę normalnie korzysta z internetu,
nie odczuje różnicy pomiędzy lte a hspda. ale odwróćmy sprawę. Odpalamy
inteneret lte i włączamy coś co wysyci transfer. ile czasu minie do
momentu zużycia miesięcznego transferu? minuty czy godziny?
Reasumująć: jeśli modem lte jest droższy, lte mam mniejszy zasieg, ja
bym nie kupił.
Kolejna sprawa to czułość. każdy liczący się producent produkuje
urządzenia nadawczo odbiorcze na porównywalnym poziomie. porównania
praktyczne są cholernie ciężkie, szczególnie przy antenkach o długości
ok 4cm. to właśne usytuaowanie anteny odgrywa większą rolę niż jakaśtam
katalogowa czułość. usytuowanie w przestrzeni w któtej 4cm w tą czy w tą
stronę może odgrywać zauważalną różnice. Jak ktoś jest dociekliwy -
proszę poszukac moich postów o modemach gsm i antenach. nie pamiętam
detali, ale w mieszkaniu miałem zasięg pi razy oko 30% mocy maksymalnej
sygnału. 3m przedłużacza usb za 9.99zł poprawiło podniosło poziom do
około 60-70%. Anteny pręcikowe nie dawały żadnej poprawy, bo kabel
"zjadał" sygnał. do momentu aż antena znalazła się po drugiej stronie
okna, ale to dalej były okolice 50%. Dopiero antena typu Yagi, (180zł)
taka drabinka, zamontowana na zewnątrz i 5m wyżej, podniosła sygnał
powyżej 75%. Jak to się ma do czułości huawej/zte/sierra różniącej się o
2, może 5%?
Reasumując: w tym konkursie pierwszą nagrodę zdobywa kabel usb, za
najlepszy stosunek cena jakośc. natomiast nagrodę publiczności otrzymuje
opisany w poprzednim liście zte mf60, za nie wystające badziewia z
portów usb w laptopie, za możliwość przyklejena go przyssawką do szyby w
oknie - w miejscu w którym to jest najlepszy zasięg w każdym
mieszkaniu, i za to że można go przyklejać w każdym mieszkaniu, w aucie,
nawet w lesie(tu niestety trzeba mieć swoją szybkę :))
i teraz najlepsze. wyobraźcie sobie że nie wiem na który oknie w moim
mieszkaniu jest najlepszy zasięg. Normalnie z całej siły mam internet w
kablu i wifi. Wiec ten zasrany zasięg gsm jest mi potrzebny jak jestem w
szpitalu, nad morzem, albo na nudnym spotkaniu gdzieś daleko od domu.
Mówicie że tam wszędzie jest lte?

ToMasz