-
21. Data: 2012-11-16 18:43:23
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Fri, 16 Nov 2012 18:20:57 +0100, Latet wrote:
> > Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co Wam
> > się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko punktu
> > widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
>
> A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)
PS. To jest fascynujace, jak oni są perfekcyjnie zindoktrynowani.
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
22. Data: 2012-11-17 00:16:22
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Latet" <l...@l...pl> wrote in message
news:50a675fd$0$1216$65785112@news.neostrada.pl...
>> Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co
>> Wam
>> się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko
>> punktu
>> widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
>
> A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
Tak, słyszałem. Na który artykuł tej ustawy się powołujesz? Może Art 35? :-)
-
23. Data: 2012-11-17 00:23:54
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> wrote in message
news:slrnkacupr.48s.wiesiu@hydra.ck.polsl.pl...
> On Fri, 16 Nov 2012 18:20:57 +0100, Latet wrote:
>> > Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i to co
>> > Wam
>> > się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i z tego tylko
>> > punktu
>> > widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
>>
>> A o tym nie słyszałeś?
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
>
> Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
> kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)
Nic takiego nie napisałem... Masz urojenia?
Jednak dla ludzi kupujących taką muzykę metody iTunes są naturalne
i nie budzą kontrowersji. Nie spędzają oni czasu chodząc po domach
i zbierając od różnych osób muzykę hurtowo, gigabajtami...
-
24. Data: 2012-11-17 09:31:13
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Fri, 16 Nov 2012 17:23:54 -0600, Pszemol wrote:
> >> > Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
> >> > to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
> >> > z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
> >> A o tym nie słyszałeś?
> >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
> >
> > Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
> > kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)
>
> Nic takiego nie napisałem... Masz urojenia?
Ha, mam! Nawet je zacytowales:
,,Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".''
> Jednak dla ludzi kupujących taką muzykę metody iTunes są naturalne
> i nie budzą kontrowersji.
Nic takiego nie napisalem, ale jednak napisalem :-) Słodkie :-)
> Nie spędzają oni czasu chodząc po domach i zbierając od różnych osób
> muzykę hurtowo, gigabajtami...
Ej, geniusz. Moj przyklad dotyczyl zdjec. Rozumiem, ze zdjecie wykonane
wlasnorecznie lustrzanka i wrzucone na i-costam jest z definicji naruszeniem
copyrighta i user nie ma go sobie wgrywac, tylko kupic w itunes?
Wiem, nic takiego nie napisalem, ale moze odnies ten caly gulgot powyzej
do sytuacji j/w, ze zdjeciami. No, dawaj.
PS. Przepraszam grupe za dokarmianie, ale tak przy weekendzie... ;-)
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
25. Data: 2012-11-17 10:16:03
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Latet" <l...@l...pl>
>> A o tym nie słyszałeś? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
>
> Tak, słyszałem. Na który artykuł tej ustawy się powołujesz? Może Art 35? :-)
Art. 35 jest napisany wybitnie ogólnikowo i pozostawia ogromne pole do popisu
dla prawników obu stron w sądzie. Zwłaszcza co do tego, co narusza, a co nie
narusza czyjeś interesy.
latet
-
26. Data: 2012-11-17 14:15:18
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> wrote in message
news:slrnkaeiqh.48s.wiesiu@hydra.ck.polsl.pl...
> On Fri, 16 Nov 2012 17:23:54 -0600, Pszemol wrote:
>> >> > Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
>> >> > to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
>> >> > z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".
>> >> A o tym nie słyszałeś?
>> >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
>> >
>> > Nie zlapales. Wgrywanie swoich plikow jest złe (bo są z definicji
>> > kradzione). Masz je kupic w czymstam-storze :-)
>>
>> Nic takiego nie napisałem... Masz urojenia?
>
> Ha, mam! Nawet je zacytowales:
> ,,Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
> to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
> z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".''
No to nie jest to samo co Ty zinterpretowałeś.
>> Jednak dla ludzi kupujących taką muzykę metody iTunes są naturalne
>> i nie budzą kontrowersji.
>
> Nic takiego nie napisalem, ale jednak napisalem :-) Słodkie :-)
Ale nie napisałem.
>> Nie spędzają oni czasu chodząc po domach i zbierając od różnych osób
>> muzykę hurtowo, gigabajtami...
>
> Ej, geniusz. Moj przyklad dotyczyl zdjec. Rozumiem, ze zdjecie wykonane
> wlasnorecznie lustrzanka i wrzucone na i-costam jest z definicji
> naruszeniem
> copyrighta i user nie ma go sobie wgrywac, tylko kupic w itunes?
> Wiem, nic takiego nie napisalem, ale moze odnies ten caly gulgot powyzej
> do sytuacji j/w, ze zdjeciami. No, dawaj.
Na pięciu różnych komputerach możesz sobie synchronizować i-cośtam.
> PS. Przepraszam grupe za dokarmianie, ale tak przy weekendzie... ;-)
Grupa to również Ty i ja. Kogo właściwie przepraszasz?
-
27. Data: 2012-11-17 14:16:14
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Latet" <l...@l...pl> wrote in message
news:50a755d6$0$1300$65785112@news.neostrada.pl...
>>> A o tym nie słyszałeś?
>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
>>
>> Tak, słyszałem. Na który artykuł tej ustawy się powołujesz? Może Art 35?
>> :-)
>
> Art. 35 jest napisany wybitnie ogólnikowo i pozostawia ogromne pole do
> popisu dla prawników obu stron w sądzie. Zwłaszcza co do tego, co narusza,
> a co nie narusza czyjeś interesy.
Dlatego nie jest dla mnie takie oczywiste że możesz sobie hurtowo
kopiować muzykę od kolegi gigabajtami i o tym właśnie pisałem.
-
28. Data: 2012-11-17 18:35:05
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Latet" <l...@l...pl>
> Dlatego nie jest dla mnie takie oczywiste że możesz sobie hurtowo
> kopiować muzykę od kolegi gigabajtami i o tym właśnie pisałem.
Wystarczy 1 piosenka od kolegi, która zniknie przy podłączeniu urządzenia do
kompa, żeby user poczuł się "zrobiony w bambuko".
latet
-
29. Data: 2012-11-17 22:48:23
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Sat, 17 Nov 2012 18:35:05 +0100, Latet wrote:
> > Dlatego nie jest dla mnie takie oczywiste że możesz sobie hurtowo
> > kopiować muzykę od kolegi gigabajtami i o tym właśnie pisałem.
>
> Wystarczy 1 piosenka od kolegi, która zniknie przy podłączeniu urządzenia do
> kompa, żeby user poczuł się "zrobiony w bambuko".
Gorzej: wystarczy jeden plik by sobie wyczyscic urzadzenie z tego co
juz tam bylo...
BTW, czy to jest az taka egzotyka, ze sobie na najblizszym komputerze
robie mp3 ze swiezo zakupionego CD, zeby moc go posluchac w drodze do
domu?
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
30. Data: 2012-11-17 22:57:32
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Sat, 17 Nov 2012 07:15:18 -0600, Pszemol wrote:
> > ,,Generalnie idea dla ludzi którzy przestrzegają praw (copyright) i
> > to co Wam się nie podoba wywodzi się z praktyk piracenia muzyki i
> > z tego tylko punktu widzenia iTunes Wam coś "utrudnia".''
>
> No to nie jest to samo co Ty zinterpretowałeś.
I to wcale nie oznacza, ze dogranie pliku spoza itunes jest pogwalceniem
praw autorskich? Rozumiesz chociaz co piszesz?
> > Ej, geniusz. Moj przyklad dotyczyl zdjec. Rozumiem, ze zdjecie
> > wykonane wlasnorecznie lustrzanka i wrzucone na i-costam jest z
> > definicji naruszeniem copyrighta i user nie ma go sobie wgrywac,
> > tylko kupic w itunes? Wiem, nic takiego nie napisalem, ale moze
> > odnies ten caly gulgot powyzej do sytuacji j/w, ze zdjeciami. No,
> > dawaj.
>
> Na pięciu różnych komputerach możesz sobie synchronizować i-cośtam.
Tak, jasne.
> > PS. Przepraszam grupe za dokarmianie, ale tak przy weekendzie... ;-)
>
> Grupa to również Ty i ja. Kogo właściwie przepraszasz?
Adresaci wiedza :-)
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns