>>> Nie wiem jak inne ale EAGLE ma wewnętrzny język skryptowy i jest to jak
>>> dla mnie mega plus.
>>> Drugim ważnym elementem jest że trzyma projekty w XML-u więc ładnie daje
>>> sie kontrolować SVN-em czy CVS-em.
>>>
>> ===========
>>
>> A to już zakrawa na przerost formy nad treścią. Ja nawet nie wiem co
>> to jest XML/SVN/CVS.
>>
>
> SVN i CVS to systemy kontroli wersji. Do zarządzania projektami, które
> są często modyfikowane, zwłaszcza w pracy grupowej. Trudno mi sobie
> wyobrazić, żeby jedna osoba mogła tyle napłodzić, aby nie potrafiła
> ogarnąć swoich projektów pozapisywanych włącznie z wersjami w osobnych
> katalogach. A w przypadku firmy, w której jest kilku projektantów, to
> raczej bym się spodziewał, że nie będą rzeźbić w Eagle tylko kupią sobie
> porządny soft umożliwiający pracę grupową.
>

Czyli niby jaki "porządny software" proponujesz dla 5 - 10 osób
pracujących razem w kilku krajach ( takie rozproszenie) ? Taki za
$$$$$$$$$ dolarów ?

Kurde jakoś nas jeszcze nie stać.

Oczywiście można prowadzić dziennik zmian, wszystko w plikach i opisach
do nich.

No ale jeżeli można zrobić diffa pomiędzy rewizją A a rewizją F to
czasem pomaga.

Plików z ukończonych projektów też nie można trzymać bezpośrednio jako
plików bo ktoś niechcący może otworzyć i coś zmienić.

No i dystrybucja aktualnej wersji też jest prostsza.

Dobrze by było żeby inni opisali jak sobie radzą z kontrolą wersji w
swoich projektach. Cenne są informacje od ludzi , którzy to robią a nie
jak się komu wydaje.

Tylko projektów płytek mam już kilkaset nie licząc rewizji do nich.

Pzdr.

Adam