W dniu 2011-04-16 10:36, Marcin N pisze:
>
>
> Tak, bez zatyczek każdy motocyklista narażony jest na uszkodzenie
> słuchu. Nie wiedziałeś? To już wiesz.

I co z tego ? Predzej umre na raka pluc od fajek albo marskosc watroby
od browarow.

> A jeśli masz chwilę czasu - zrób sobie samodzielnie badanie słuchu. Jest
> to możliwe mając do pomocy kogoś do porównania, np. dziecko, które słuch
> ma lepszy od dorosłego. Jeśli do hałasu podchodzisz tak beztroska, jak
> tu piszesz - możesz być zaskoczony swoim marnym wynikiem.
>
> Sam kask - nawet najlepszy Schuberth - to za mało. Schuberth ma ponad 80
> dB przy 100 km/h - tak podaje w specyfikacji.

Zmien hobby, na przyklad na akwarystyke. To hobby jest ciche a TY sie
nadajesz na motocykliste jak ja na proboszcza.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry

Siemka

***"Bartek Rabinski"
Te 123,3dB to jak wytrzymujesz jadac w trasie? Jesli jezdzisz gdzies dalej
> oczywiscie... pytam tak z ciekawosci, bo tyle mniej wiecej generuje
> samolot pasazerski przelatujacy nad glowa. Na dluzsza mete tak sobie
> mysle, ze chyba trudno to wytrzymac przez pare godzin...

Kolega chyba letko nie w temacie...
przeczytaj co jest napisane pod tym wynikiem w dB
w sensie typ/model
to chyba rozwiazuje problem "paru godzin w trasie"
Oczywiscie zdarzaja sie jednostki ktore staraja sie zmienic ten steroetyp
takie jak n.p KJ ale sa one nie specjalnie reprezentatywne :)
A ten halas moto generuje prawdopodobnie schodzac z obrotow, w czasie jazdy
btaki HD nie powinien przekraczac 110 dB.

--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek

do góry

W dniu 2011-04-16 18:50, Tytus pisze:
> Siemka
>
> ***"Bartek Rabinski"
> Te 123,3dB to jak wytrzymujesz jadac w trasie? Jesli jezdzisz gdzies dalej
>> oczywiscie... pytam tak z ciekawosci, bo tyle mniej wiecej generuje
>> samolot pasazerski przelatujacy nad glowa. Na dluzsza mete tak sobie
>> mysle, ze chyba trudno to wytrzymac przez pare godzin...
>
> Kolega chyba letko nie w temacie...
> przeczytaj co jest napisane pod tym wynikiem w dB
> w sensie typ/model
> to chyba rozwiazuje problem "paru godzin w trasie"

No to bys sie zdziwil

> Oczywiscie zdarzaja sie jednostki ktore staraja sie zmienic ten steroetyp
> takie jak n.p KJ ale sa one nie specjalnie reprezentatywne :)

Fakt, w Polsce nie ma Highwayow

> A ten halas moto generuje prawdopodobnie schodzac z obrotow

okurwa


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry

"kocyk" <k...@Z...pl> wrote in message
news:iob9a3$r1e$1@news.onet.pl...
> Bartek Rabinski wrote:
>> "Kuczu" <q...@g...com> wrote in message
>> news:ioa91c$vkg$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-04-14 23:53, Bartek Rabinski pisze:
>>>
>>> Ja nie rozumiem funu z posiadania dzieci ale mimo to nikomu nie
>>> zabraniam.
>>>
>>
>>
>> I cale szczescie, poza tym moze kiedys zrozumiesz;)
>> SUBTELNA róznica miedzy posiadaniem dziecka a motocykla bez wydechu jest
>> tylko taka, ze ja swoim (ewentualnie) ryczacym dzieckiem nikogo nie
>> terroryzuje i nie kaze innym sluchac jak ryczy, a motocyklisci wrecz
>> przeciwnie - jezdzac w te i z powrotem po pustych ulicach... Nie mogli by
>> tego robic np na wirazowej? - tam nikt ich cudownych wydechów sluchac nie
>> musi, bo okolica slabo zaludniona...
>
> Ja tez nikomu nie kaze sluchac moich wydechow, za to dzieciary drace sie
> terroryzuja mnie nagminnie. W sklepach, parkach, samolotach, knajpach.
> K.

Przecież na początku pisałem, ze wkurza mnie że jeżdżą i pierdzą po 22... W
dzień niech sobie jeżdżą ile wlezie, ale niech dadzą pospać innym w nocy
przynajmniej - czy to takie trudne...? I nie mów mi, że te drące sie
dzieciary terroryzują Cie w sklepach, parkach, samolotach i knajpach po 22,
bo w to nie uwierze. No chyba że ten samolot...

B.

do góry

"Monster" <a...@o...pl> wrote in message
news:4da9478f$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
> Na Wirazowej (...)panienki tam nie spaceruja.

No i wszystko jasne...trzeba bylo tak od poczatku. Jak ktos zdesperowany to
kazdy sposób na podryw dobry....
Pozdr
B.

do góry

Na mównicę wtargnął "Leszek Karlik", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i
ryknął:

> On Sat, 16 Apr 2011 09:27:19 +0200, Marcin N
> <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
>
>> Tak poważnie, to każdy, kto dłuższy czas przebywa w hałasie ponad 80 dB
>> - doznaje trwałego uszkodzenia słuchu.
>> Im większy hałas, tym ubytki słuchu większe. Chojraki bez zatyczek z
>> głośnym wydechem - mają gwarantowane poważne upośledzenie.
>
> Chojraki bez zatyczek z głośnym wydechem będą na starość tak samo
> głuche co chojraki bez zatyczek z supercichym wydechem, bo głośne wydechy
> to jedno, a i tak po uszach daje najbardziej gwizd wiatru na kasku. :->

Ototo - po mieście z fabrycznym bezproblemowo, ale po trasie... ała. Nie
szaleję jakoś strasznie, ale po kilkuset kilometrach w szczęce bez zatyczek
czułem się jak po całym dniu pracy na pilarce tarczowej. To był pierwszy i
ostatni raz bez korków na dłuższym dystansie.

--
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
Jednoosobowa Armia Mordoru na XJ 600N
http://www.osiatkowania.pl

do góry

Użytkownik "Bartek Rabinski" napisał w wiadomości
news:io7qct$ujt$1@news.net.icm.edu.pl...
[ciach]
> wkur... gdy taki delikwent przejedzie ok 22 pod oknem, w którym wlasnie
> zasnelo male dziecko (przyzwyczajone do ZWYKLEGO poziomu szumu ulicy) po
> godzienie usypiania... - Ci co maja male dzieci na pewno mnie zrozumieja,
> a Ci co nie maja, niech sie nie dziwia, ze nawet wyrozumialy motocyklista
> moze sie zdenerwowac.

Uwielbiam takie rozmowy ze świeżo upieczonymi rodzicami.
Wszystkie argumenty wysiadają wobec żelaznego argumentu "jak będziesz miał
dzieci to pogadamy".

Jestem przeciw karze śmierci - nie pomaga ona w zachowaniu bezpieczeństwa na
ulicach. "Co ty tam wiesz, jak będziesz miał dzieci - pogadamy."
Jestem przeciw jeżdżeniu na światłach cały rok - zwiększa zużycie paliwa i
pogarsza widoczność motocykli. "Co ty tam wiesz, jak będziesz miał dzieci -
pogadamy."

Otóż wiem coś o antykoncepcji, moi drodzy świeżo upieczeni rodzice.

--
Jasio
vfr etz

do góry

On 2011-04-18, Jasio <b...@g...pl> wrote:
>> wkur... gdy taki delikwent przejedzie ok 22 pod oknem, w którym wlasnie
>> zasnelo male dziecko (przyzwyczajone do ZWYKLEGO poziomu szumu ulicy) po
>> godzienie usypiania... - Ci co maja male dzieci na pewno mnie zrozumieja,
>> a Ci co nie maja, niech sie nie dziwia, ze nawet wyrozumialy motocyklista
>> moze sie zdenerwowac.
>
> Uwielbiam takie rozmowy ze ?wie?o upieczonymi rodzicami.
> Wszystkie argumenty wysiadaj? wobec ?elaznego argumentu "jak bedziesz mia?
> dzieci to pogadamy".
>
Najlepszy to jest terroryzm w publicznych miejscach... Bo tu sa schody,
bo mialbyc autobus niskopodlogowy, bo nie ma gdzie zostawic wozka. Jakos
matki X lat temu sobie radzily a teraz o wszystko darcie japy.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Dnia 18.04.2011 Jasio <b...@g...pl> napisał/a:

[...]

> Otó? wiem co? o antykoncepcji, moi drodzy ?wie?o upieczeni rodzice.

Chuja tam wiesz. Jak bedziesz mial dzieci to pogadamy.

--
KANTARYTMETYKA!!!1

do góry

Użytkownik "Jasio" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iogsoh$kp6$...@i...gazeta.pl...

Otóż wiem coś o antykoncepcji, moi drodzy świeżo upieczeni rodzice.

===================

Jak będziesz miał dzieci to pogadamy, czy wiedziałeś wystarczająco dużo na
ten temat.

do góry