Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnl7ftoa.ur7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Planuję też zakup dobrego DECTa, gdzie mogę ustawić odrzucanie połączeń i
>> fiu, poleciało. Byle czarna lista była pojemna. Niech sobie pracują, ja
>> już
>> ich chyba nie usłyszę.
>
> Lepiej jest podłączyć IVR z nagraniem w rodzaju "jeśli chcesz wysłać
> zaproszenie na prezentację garnków, wciśnij "1"; jeśli chcesz sprzedać
> w dogodnym systemie ratalnym kołdry wełniane, wciśnij "2"; jeśli masz
> do zaproponowania kompleksowe badanie stanu zdrowia, wciśnij "3" itd".
> To chwila roboty, aby to opisać w Asterisku, ale nawet tego mi się nie
> chce. Więc ograniczam sie do sztuki konceptualnej -- może ktoś z tego
> pomysłu skorzysta. Albo nawet udostępni gotowy pakiet na licencji GPL.

No, to może i tak... Ale w sumie... choć mnie kusi pobawić się, skoro
dzwonią, to przytrzymać ich zasoby maksymalnie długo, jak się da...
Aha... jeszcze apropos syntezatora Ivona - nawet darmowa wersja wymaga
rejestracji, oraz zahaczenia zgody na mailing. Warto wykorzystać do takiej
rejestracji serwis www.yopmail.com, rejestrować się w tym serwisie nie
trzeba, podany adres @ yopmail.com nie musi być uprzednio tworzony - to
następuje w chwili jego pierwszego użycia, jakikolwiek będzie, anonimowości
nie gwarantuje, każdy może odczytać zawartość. Do zarejestrowania się
gdziekolwiek powinno być akurat.
Serwis ten dał mi inspirację do "technologii" dokładnego śledzenia, kto
sprzedał nasze dane. Ivona zarejestrowana (trial, nie będę używać dłużej)
tamże. Gdybym miał centralkę, to bym się potężnie pobawił, aby uświadomić
telemarketerom, że są u mnie niemile widziani/słyszani.
Gdybym miał własne głosy, czy wręcz jakieś darmowe, to chętnie bym darmo to
udostępnił, choć tylko do użytku niekomercyjnego - aby nie mogły z tego
legalnie korzystać firmy telemarketerskie.

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!