-
31. Data: 2017-10-14 23:33:28
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: WS <L...@c...pl>
On Saturday, October 14, 2017 at 10:33:53 PM UTC+2, T. wrote:
> Inny patent to zamontować dodatkowe ładowanie, ale trzeba mieć na
> podwórku możliwość podpięcia do sieci. W zasadzie tylko dla właścicieli
> domków jednorodzinnych.
> http://instalacje.intercars.com.pl/ogrzewanie-postoj
owe/defa-warmup-informacje-ogolne/
w domku zazwyczaj jest garaz, wiec problem "-30" sam sie rozwiazuje ;)
Jesli parkujemy pod chmurka, to zapewne jakies webasto lepsze... uruchamiane np.
jakims timerem/pilotem z domu (?)
WS
-
32. Data: 2017-10-14 23:37:16
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-10-14 o 23:33, WS pisze:
> On Saturday, October 14, 2017 at 10:33:53 PM UTC+2, T. wrote:
>
>> Inny patent to zamontować dodatkowe ładowanie, ale trzeba mieć na
>> podwórku możliwość podpięcia do sieci. W zasadzie tylko dla właścicieli
>> domków jednorodzinnych.
>> http://instalacje.intercars.com.pl/ogrzewanie-postoj
owe/defa-warmup-informacje-ogolne/
>
> w domku zazwyczaj jest garaz, wiec problem "-30" sam sie rozwiazuje ;)
>
> Jesli parkujemy pod chmurka, to zapewne jakies webasto lepsze... uruchamiane np.
jakims timerem/pilotem z domu (?)
>
> WS
>
Ale webasto jest znacznie droższe...
T.
-
33. Data: 2017-10-14 23:52:12
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-10-14 o 19:53, Budzik pisze:
> Użytkownik cef c...@i...pl ...
>
>>> Akumulator to taki gzor ze jak sie kupi nowy i trwale zamocuje do
>>> karoserii to nalezy o nimzapomniec na kilka lat.
>>
>> Mój każdy kolejny akumulator taki był z wyjątkiem favoritki - tam co
>> by nie włożył, to zaraz padało :-)
>>
> Moze był problem z ładowaniem?
Ładowanie było OK, ale rozruch był energochłonny
i mało jeździłem - dlatego padały.
Ale teraz od pięciu chyba lat mam micrę, którą ruszam
bardzo rzadko (robię nią mniej niż 1tys km/rok) a akumulator
kręci jak nowy czy zima czy lato i niezależnie jak długo stał -
no jak z miesiąc nie ruszam, to trochę stęka, ale zapala.
-
34. Data: 2017-10-15 00:10:01
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Jacek pisze tak:
> U mnie stwierdzili, że mam ładowanie na 14,0 V i po
> wymianie regulatora napięcia jest teraz 14,6 i (mam nadzieję) śpię
> spokojnie
Takie ładowanie 14,0v bywa w nowym samochodzie. Fiat służbowy (nówka
nie śmigany) kiedy go dstałem miał tyle. W lecie kiedy ciepło i w zimie
kiedy silnik nagrzany. No ale od przybytku głowa nie boli choć obciąża
mocniej pasek i łożysko aternatora.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
35. Data: 2017-10-15 00:15:58
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2017-10-14 o 17:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Marcin N m...@o...pl ...
>
>>>>> najpierw musiałbyś sprawdzić empirycznie, czy temperatura
>>>>> akumulatora podczas pracy jest cokolwiek wyższa niż otoczenia.
>>>>> jeśli z jakiegoś powodu jest, to wtedy warto powstrzymać
>>>>> oddawanie ciepła. Tak wiec ocieplenie tylko wtedy gdy jakoś ten
>>>>> akumulator podgrzejesz
>>>>
>>>> Akumulator sam się podgrzewa podczas generowania prądu. Reakcje
>>>> chemiczne wydzielają w nim ciepło.
>>>
>>> No i?
>>
>> Co jest?
>>
> No pytam jaki z tego mozna wyciągnac wniosek w kontekscie trzymania aku w
> styropianie. Po prostu zaden wniosek nie przyszedł mi do głowy.
Wyciągnij wniosek, jaki chcesz. Gość pytał, czy akumulator "sam z
siebie" robi się cieplejszy więc mu odpowiedziałem, że tak.
--
MN
-
36. Data: 2017-10-15 05:29:23
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: LinFanQri <x...@g...com>
W dniu 14.10.2017 o 10:08, Uncle Pete pisze:
> A masz w swoim samochodzie miejsce na styropian wokół akumulatora? Czy
> wymienisz na mniejszy?
Mam benzyniaka. Ale miejsca na akumulator sporo także domniemam, że
nadwozie również robili na diesla.
-
37. Data: 2017-10-15 05:34:52
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: LinFanQri <x...@g...com>
W dniu 14.10.2017 o 10:46, Sebastian Biały pisze:
> Jeśli zakładasz że akumulator o temperaturze -30 stopni w styropianie ma
> więcej siły niż bez styropianu to jest to już rzut kamieniem od
> homeopatii i audiofilstwa.
Nie ma więcej siły ale, że dobra izolacja akumulatora sprawi, że nie
będzie miał problemów zakręcić. Chyba jest różnica jeżeli wychłodzony
samochód do -20C a akumulator powiedzmy do -10C (strzelam).
Porównanie trochę naciągane... to po co w takim bądź razie cala
budowlanka na styropianie jedzie!? :)
-
38. Data: 2017-10-15 05:38:29
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: LinFanQri <x...@g...com>
W dniu 14.10.2017 o 15:09, cef pisze:
> Pojemnik jest do przenoszenia akumulatora
> na noc do domu, więc zachowa temperaturę prawie pokojową
> przed rozruchem.
Nie latam z akumulatorem przez miesiąc podczas zimy na 4 piętro tak samo
jak auta nie trzymam pod kocem a na tapicerkę nie zakładam pokrowców :)
-
39. Data: 2017-10-15 05:44:10
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: LinFanQri <x...@g...com>
W dniu 14.10.2017 o 22:33, T. pisze:
> W dniu 2017-10-14 o 06:49, LinFanQri pisze:
>> Warto wydać w sklepie ~30PLN na styropianowy pojemnik dla akumulatora
>> w samochodzie? Zapowiadają zimę stulecia... w największych mrozach w
>> zeszłym roku aku miał czasami problem żeby zakręcić... Tak się
>> zastanawiam czy taka izolacja naprawdę pomoże czy tylko i wyłącznie
>> swoją głowę uspokoję :)
>
> Ja bym zrobił tak - wykombinował matę grzejną jaka jest w fotelach...
Aż tak do problemu nie podszedłem :) W tym momencie to już chyba trzeba
"odżałować" na nowy akumulator i nie dokładać sobie problemów :)
Pozdrawiam.
P.S.
30PLN poszło jednak na książkę ;)
-
40. Data: 2017-10-15 09:35:37
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> No pytam jaki z tego mozna wyciągnac wniosek w kontekscie trzymania aku w
>> styropianie. Po prostu zaden wniosek nie przyszedł mi do głowy.
>
> Wyciągnij wniosek, jaki chcesz. Gość pytał, czy akumulator "sam z
> siebie" robi się cieplejszy więc mu odpowiedziałem, że tak.
To ja może zapytam wprost. wyobraźmy sobie że akumulator samochodowy
jest odizolowany od otoczenia 30cm warstwą styropianu. Na tyle ile da
sie w warunkach ziemskich stworzyć izolacje w samochodzie. Niewątpliwie
zachodza w nim przemiany chemiczne które mogą wytwarzać ciepło. ale ile
tego ciepła jest? Czy mógłbyś w przybliżeniu powiedzieć ze jest to
równowartość grzejnika o mocy 5w 50W 500W?
ToMasz