-
41. Data: 2017-10-15 09:53:23
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 15.10.2017 o 05:34, LinFanQri pisze:
> W dniu 14.10.2017 o 10:46, Sebastian Biały pisze:
>
>> Jeśli zakładasz że akumulator o temperaturze -30 stopni w styropianie ma
>> więcej siły niż bez styropianu to jest to już rzut kamieniem od
>> homeopatii i audiofilstwa.
>
> Nie ma więcej siły ale, że dobra izolacja akumulatora sprawi, że nie
> będzie miał problemów zakręcić. Chyba jest różnica jeżeli wychłodzony
> samochód do -20C a akumulator powiedzmy do -10C (strzelam).
>
> Porównanie trochę naciągane... to po co w takim bądź razie cala
> budowlanka na styropianie jedzie!? :)
Bo mieszkanie "obudowane" styropianem wytwarza ciepło w konkretnej
"ilości" (mocy). A w tym przypadku nie wiemy ile ciepła wytworzy
akumulator żeby podnieść swoją temperature. jeśli jej nie podniesie,
żadne ocieplenie nic nieda. żeby "coś" dało akumulator musi podnieść
swoją temperature ( i to znacznie) a styro musi ją zatrzymać na....
naście godzin. Jeśli w zimowy mroźny ranek, temperatura akumulatora nie
będzie o 15 °C wyzsza niż otoczenia - niema co sobie głowy zawracać
ToMasz
-
42. Data: 2017-10-15 10:00:51
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik LinFanQri x...@g...com ...
>> Jeśli zakładasz że akumulator o temperaturze -30 stopni w
>> styropianie ma więcej siły niż bez styropianu to jest to już rzut
>> kamieniem od homeopatii i audiofilstwa.
>
> Nie ma więcej siły ale, że dobra izolacja akumulatora sprawi, że nie
> będzie miał problemów zakręcić. Chyba jest różnica jeżeli
> wychłodzony samochód do -20C a akumulator powiedzmy do -10C
> (strzelam).
Za długi czas, za mało styropianu...?
Gdyby było tak jak piszesz to pewnie miałby to sens.
Trzeba kupic, włozyc termometr i sprawdzic :)
Kto na ochotnika?
>
> Porównanie trochę naciągane... to po co w takim bądź razie cala
> budowlanka na styropianie jedzie!? :)
Zeby nie oddawac ciepła ktore produkuje sie w srodku?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.
-
43. Data: 2017-10-15 10:04:30
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 15 Oct 2017 09:35:37 +0200, ToMasz wrote:
> To ja może zapytam wprost. wyobraźmy sobie że akumulator samochodowy
> jest odizolowany od otoczenia 30cm warstwą styropianu. Na tyle ile da
> sie w warunkach ziemskich stworzyć izolacje w samochodzie.
Dodam że sama grubość styropianu to tylko jeden z warunków... Drugim
warunkiem jest zapewnienie szczelności tej "skrzynki", a to już dużo
trudniejsza sprawa w realiach samochodowych.
Mateusz
-
44. Data: 2017-10-15 10:08:08
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-10-14 o 06:49, LinFanQri pisze:
> Warto wydać w sklepie ~30PLN na styropianowy pojemnik dla akumulatora w
Nie nie warto, jak idzie duży mróz to podłączasz na noc ładowarkę, to
wystarczy.
--
Pozdr
Janusz
-
45. Data: 2017-10-15 10:26:30
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2017-10-15 o 09:35, ToMasz pisze:
>>> No pytam jaki z tego mozna wyciągnac wniosek w kontekscie trzymania
>>> aku w
>>> styropianie. Po prostu zaden wniosek nie przyszedł mi do głowy.
>>
>> Wyciągnij wniosek, jaki chcesz. Gość pytał, czy akumulator "sam z
>> siebie" robi się cieplejszy więc mu odpowiedziałem, że tak.
> To ja może zapytam wprost. wyobraźmy sobie że akumulator samochodowy
> jest odizolowany od otoczenia 30cm warstwą styropianu. Na tyle ile da
> sie w warunkach ziemskich stworzyć izolacje w samochodzie. Niewątpliwie
> zachodza w nim przemiany chemiczne które mogą wytwarzać ciepło. ale ile
> tego ciepła jest? Czy mógłbyś w przybliżeniu powiedzieć ze jest to
> równowartość grzejnika o mocy 5w 50W 500W?
Tak na oko wydaje mi się, że połowa mocy elektrycznej, jaką generuje -
pójdzie na ciepło samego akumulatora. To taki mój strzał w ciemno.
Zresztą w zimny dzień po długiej nocy - pierwsze zakręcenie rozrusznika
generuje wewnątrz akumulatora sporo ciepła więc po nieudanej próbie
rozruchu - druga próba będzie miała miejsce w korzystniejszych warunkach.
--
MN
-
46. Data: 2017-10-15 10:47:33
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-10-15 o 10:26, Marcin N pisze:
> pierwsze zakręcenie rozrusznika generuje wewnątrz akumulatora sporo
> ciepła więc po nieudanej próbie rozruchu - druga próba będzie miała
> miejsce w korzystniejszych warunkach.
Taką różnice, że wyczujesz ją dotykając aku przed i po strzale? :-)
Ilości ciepła homeopatyczne CH10? :-)
Robert
-
47. Data: 2017-10-15 10:47:38
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-10-15 o 10:26, Marcin N pisze:
> W dniu 2017-10-15 o 09:35, ToMasz pisze:
>>>> No pytam jaki z tego mozna wyciągnac wniosek w kontekscie trzymania
>>>> aku w
>>>> styropianie. Po prostu zaden wniosek nie przyszedł mi do głowy.
>>>
>>> Wyciągnij wniosek, jaki chcesz. Gość pytał, czy akumulator "sam z
>>> siebie" robi się cieplejszy więc mu odpowiedziałem, że tak.
>> To ja może zapytam wprost. wyobraźmy sobie że akumulator samochodowy
>> jest odizolowany od otoczenia 30cm warstwą styropianu. Na tyle ile da
>> sie w warunkach ziemskich stworzyć izolacje w samochodzie.
>> Niewątpliwie zachodza w nim przemiany chemiczne które mogą wytwarzać
>> ciepło. ale ile tego ciepła jest? Czy mógłbyś w przybliżeniu
>> powiedzieć ze jest to równowartość grzejnika o mocy 5w 50W 500W?
>
> Tak na oko wydaje mi się, że połowa mocy elektrycznej, jaką generuje -
> pójdzie na ciepło samego akumulatora. To taki mój strzał w ciemno.
>
> Zresztą w zimny dzień po długiej nocy - pierwsze zakręcenie rozrusznika
> generuje wewnątrz akumulatora sporo ciepła więc po nieudanej próbie
> rozruchu - druga próba będzie miała miejsce w korzystniejszych warunkach.
Pod warunkiem że na drugą starczy pojemności pomniejszonej przez
temperaturę. Pamięta ktoś zalecenia aby przy dużych mrozach najpierw
"obudzić" akumulator zapaleniem światła na kilkanaście sekund?
Pozdrawiam
-
48. Data: 2017-10-15 14:30:16
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** LinFanQri pisze tak:
> Chyba jest różnica jeżeli wychłodzony
> samochód do -20C a akumulator powiedzmy do -10C (strzelam).
Wystaw wrzącą herbatę na -20' na balkon i sprawdź kiedy zamarznie.
Na pewno szybciej niż 8 godzin, które mija między zostaweniem wieczorem
a odpaleniem rano.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
49. Data: 2017-10-15 14:53:22
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/14/2017 11:26 AM, zhbick wrote:
>> Ale o homeopatii też mówią.
> Homeopatia zakłada, że to, co w dużych dawkach szkodzi/truje - w małych
> dawkach pomaga.
Tylko zapewne nie słyszałes *jak* małej dawki homeopatia wymaga. Idź i
poczytaj a potem możesz policzyć ilosc atomów we wszechświecie aby mieć
pogląda na stopień rozcieńczenia postulowany w tej metodzie.
-
50. Data: 2017-10-15 15:00:39
Temat: Re: Akumulator... w styropianie.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/15/2017 5:34 AM, LinFanQri wrote:
> Nie ma więcej siły ale, że dobra izolacja akumulatora sprawi, że nie
> będzie miał problemów zakręcić. Chyba jest różnica jeżeli wychłodzony
> samochód do -20C a akumulator powiedzmy do -10C (strzelam).
Zrób doświadczenie. Przykryj termometr kołdą a drugi połóż obok,
pomieszczenie zamknij. Wróć za 4 godziny. Sprawdź temperatury. Obserwuj
jak twoja wiedza dotycząca działania puchatych przedmiotów legła w gruzach.
To pudełko styropianu ma sens jedynie wtedy gdu jest duże albo jedynie
wtedy gdy akku nie zdąży się wychłodzić miedzy cyklami. 8 godzin snu to
bardzo dużo przy -30.
> Porównanie trochę naciągane... to po co w takim bądź razie cala
> budowlanka na styropianie jedzie!? :)
Bo budynki mają źrodło ciepła w srodku a styropian ma nie ogrzewać tylko
redukować ucieczkę ciepła. Najlepiej ocieplony budynek po
kilu[nastu|dziesięciu] dniach będzie miał temperaturę średniodobową w
środku.
Czas zależy silnie od objęctosci. Akku jest setki razy mniejszy niż dom.