On Mon, 20 May 2013 21:34:07 +0200, ALEX Alpha MR <k...@s...us>
wrote:
> Ja nie ufam google i droidowi.

To fobia. Podobno można to leczyć.


> Może są. Ale pytanie nie do mnie. Ja tego badziewia nie używam.
> ATSD W odrażającym, brudnym i złym Symbianie po prostu podpinałem
fon do
> kompa i robiłem kopie niemalże wszystkiego. A w genialnym i
wspaniałym
> droidzie trzeba to robić na raty. Postęp i ułatwienie pełną gębą.
Prawie
> jak w iOS.

A w Androidzie nie potrzeba do tego kompa. Można trzymać wzystko w
chmurze Google i telefon czy tablet traktować tylko jako terminal do
edycji i odczytu danych z chmury. Jak ktoś boi się, że złe Google
pozna adresy mailowe jego ziomali, to może trzymać wzystko w
słuchawce i zrobić kopię danych na kartę SD choćby przez Titanium
Backup.
Symbian jest fajny, ale koszmarnie toporny w dzisiejszych czasach.
Przynajmniej ten, który znam z E51, E63 i E71. E63 nawet mam w
szufladzie i jakoś nie mogę zdobyć się na jej sprzedaż. Ale używanie
jej to ciągłe użeranie się z rozwiązywaniem problemów nieistniejących
w innych systemach - np. automatyczne przełączanie WiFi/3G co dla
Androida jest oczywiste, a w Symbianie nieznane.

--
Pozdrawiam,
Przemek