W dniu 2011-09-19 21:48, The_EaGle pisze:

> KTM 990 adventure dakar 2011. Jakim antytalentem designerskim trzeba być
> aby zrobić pomarańczowy gmol do niebieskiego plastiku...
> Na żywo widziałem to pare miesięcy temu i do tej pory mnie mdli.

Od kiedy tu jestem to mialem generalnie w dupie dyskusje nt urody
motocykli, choc wiem ze niektorym sie musi blyszczec, niektorzy spiewali
psalmy do malowania sportow (Wayne) niektorzy lubia zebrowane cylindry
abo ze jak naked to szybka to profanacja i takie tam. I generalnie jak
mialem w dupie tak mam, nie mowiac juz o tym ze zawsze mialem
najbrzydszy motocykl na tej liscie, a jak juz nie najbrzydszy to
przynajmniej dobrze brudny. Wiem, wiem zgadza sie, piore kombinezon raz
w sezonie ale juz naprawde nie szlo sie od much odgonic.

Ale zeby kolory tak przezywac ? Do torebki Ci nie pasuja czy do szpilek?

To nie jest lista emo, tu motocykle sa do jezdzenia ewentualnie do
podziwiania za dizajn abo robale-tribale i pincet warstw lakieru.

A tego gmola i kawalek ramy to Ci pokoloruja za 200 na jaki Ci tam
najbardziej pasuje... różowy?

Pytam no bo nie wiem.

KJ
PS. Jak sie raz w tym roku odpindrzylem na nowke sztuke od butow po kask
to potem mnie zaciagneli z ulicy na sesje z modelka w topless, ale to
temat na calkiem inny temat.