eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaAdapter EOS M42 z potwierdzeniem ostrościRe: Adapter EOS M42 z potwierdzeniem ostrości
  • Data: 2009-06-15 17:45:24
    Temat: Re: Adapter EOS M42 z potwierdzeniem ostrości
    Od: Maciek <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Marcin 'Cooler' Kuliński napisał:

    > Wiesz, skoro metoda *działa*, to nie jest tak zła, jak starasz się ją
    > przedstawić. I najwyraźniej zapomniałeś, że regulacja nieskończoności
    > przewidziana przez producenta obiektywu to jedno, a przystosowanie go do
    > systemu, w którym odległość rejestrowa jest dłuższa o cały milimetr, a
    > po dokręceniu adaptera robią się z tego co najmniej dwa milimetry, to
    > drugie. Zakres możliwej regulacji nie wystarczy i tyle. No, może z
    > wyjątkiem teleobiektywów lustrzanych, bo słyszałem, że takie
    > przejustowywano pod Nikona właśnie tak, jak to opisałeś. Ale to wyjątek,
    > nie reguła.
    Lustrzane zawsze ostrzą poza nieskończoność i ich regulacja nie ma tu
    nic do gadania. Mają tak duży zapas, że Nikon może się przypadkiem
    znaleźć w zakresie, samym kręceniem pierścienia ostrości. Po prostu duże
    lustro ma sporą wrażliwość na temperaturę i czasami przed zdjęciami
    musisz doprowadzić obiektyw do temperatury otoczenia (jak jest np.
    mroźno), bo będziesz co chwilę nanosił poprawki.
    Twój sposób jest ingerencją w odległość zespołów soczewek, którą
    konstruktor ustawił raz na zawsze - przynajmniej w prostych obiektywach,
    takich jak Helios vel zeissowski Biotar. Są takie, gdzie się zmienia i
    to wcale nie są zoomy ale to już inna historia. Taka ingerencja z
    pewnością powoduje wzrost jakiejś aberracji. Jakiej - nie wiem, bo to
    wie konstruktor. Może masz niskie wymagania jakościowe i Ci to nie
    przeszkadza. Tak na dzień dobry może mieć wpływ na winietowanie, bo
    pozycja przysłony we wnętrzu obiektywu jest bardzo ważna. Przestawiając
    zespół soczewek, zmieniasz również odległość płaszczyzny przysłony i
    dorabiasz się winiety. Na kropie tego pewnie nie widzisz ale najszybciej
    (moim zdaniem) właśnie to byś zauważył na FF.
    Dobra, nieważne - rób jak chcesz ale na 100% jest inny, mniej drastyczny
    sposób. Na speców od "kropelki" jestem cięty, bo co chwilę ktoś poleca
    klejenie bolca popychacza. Przejściówka nie miała kołnierza, to chlup
    kropelką. A wystarczyło odkręcić kilka śrubek i od tyłu na popychacz
    założyć kawałek np. wkładu od długopisu. Ingerencja odwracalna a ktoś
    inny też skorzysta, jak poprzednik się znudzi.
    Tak wiem, Twoje pieniądze, Twój obiektyw ale są tacy, którzy jak się nie
    uda, to obiektyw pójdzie na Allegro i kto inny będzie się martwił. Po
    prostu szkoda mi tego sprzętu.
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: