krzysiek pisze:

(...)

> Nikt się nie zainteresował i nie szukał
> powodu dla którego ktoś po dwóch miesiącach od transferu domeny nie chce jej
> przedłużyć.

Może jeszcze do kina mieli Cię wziąć i popcorn Ci kupić?

> Domenę miałem przez 6 lat w NASKu. Zawsze był monit i faktura
> pocztą, listem poleconym.

Pytanie pomocnicze: ile za nią płaciłeś wtedy, a ile teraz?
Większośc firm sprzedaje .pl na granicy opłacalności, więc trudno
się dziwić, że nie wysyłają monitów pocztą, nie dzwonią --
trochę realizmu. Albo rybki, albo akwarium.

Ogólnie, to jedynym uzasadnienie krytyki tej firmy mogłoby być
przedstawienie dowodów, że az.pl rzeczywiście przekazuje liste
wyekspirowanych domen jakiemuś podmiotowi ułatwiając tym samym ich
przejmowanie. Jakieś marudzenie, że ktoś wyjechał na miesiąc (i nikt
w tym czasie nie sprawdzał firmowej poczty), a ktoś inny nie umie
skonfigurować sobie programu antyspamowego jest niepoważne.

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl