-
1. Data: 2010-06-11 15:05:39
Temat: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: __Maciek <i...@c...org>
Jak wiadomo, ATmega8 już wyginęła - nie ma w handlu i być może już nie
będzie. Zatem pytanie do Was - na czym warto teraz projektować
urządzenia do których dotychczas używało się z powodzeniem Atmeg 8 i
16?
Wymagania podobne jak jak dla ATmega8:
- 1 UART
- 3 liczniki (oczywiście więcej nie zaszkodzi), PWM
- wygodny ISP
- obudowa TQFP
- nie droższy niż 8-10zł
- min. 8KB FLASH
- min. 1KB RAM
- ze 20-30 linii I/O
- zasilanie i współpraca z układami 5V jak i 3,3V (mogą to być
oddzielne wersje uC, tak jak przy ATmega8).
- jakieś przeciętne ADC (podobnie jak w A-8)
- fajnie gdyby było SPI, I2C itp.
- łatwo dostępne/darmowe narzędzia
- BEZPROBLEMOWO KUPOWALNY W POLSCE
Coś z AVRów, czy może warto się zainteresować czymś nowym, układami
jakiegoś innego producenta?
Czyżby ATmegi8 padły ofiarą własnej popularności? Ukręcili im łeb żeby
nie hamowały sprzedaży innych produktów? Dziwne to, ale widocznie nie
do końca rozumiem kapitalizm...
-
2. Data: 2010-06-11 15:13:18
Temat: Re: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: Konop <k...@g...pl>
__Maciek pisze:
> Jak wiadomo, ATmega8 już wyginęła - nie ma w handlu i być może już nie
> będzie. Zatem pytanie do Was - na czym warto teraz projektować
> urządzenia do których dotychczas używało się z powodzeniem Atmeg 8 i
> 16?
>
> Wymagania podobne jak jak dla ATmega8:
> - 1 UART
> - 3 liczniki (oczywiście więcej nie zaszkodzi), PWM
> - wygodny ISP
> - obudowa TQFP
> - nie droższy niż 8-10zł
> - min. 8KB FLASH
> - min. 1KB RAM
> - ze 20-30 linii I/O
> - zasilanie i współpraca z układami 5V jak i 3,3V (mogą to być
> oddzielne wersje uC, tak jak przy ATmega8).
> - jakieś przeciętne ADC (podobnie jak w A-8)
> - fajnie gdyby było SPI, I2C itp.
> - łatwo dostępne/darmowe narzędzia
> - BEZPROBLEMOWO KUPOWALNY W POLSCE
Są problemy zdostępnością układów Atmela. I będą jeszcze przez jakiś
czas. Wiele procków może "wrócić" :).
Zamiast ATmega8 polecam jednak ATmega88. Są też wersje 48, 168 i 328
;)... To są bardzo fajne "małe" procki, z tym, że występują już w
nowszych wersjach (m.in. od 1,8V itp). A przejść z ATMEGA8 na 88 jest
dosyć łatwo ;)...
Poza tym masz 162, 169 itp itd ;)... jest tego trochę ;)... Do wyboru do
koloru ;)... nie wiem, do czego tego potrzebujesz... do komercyjnych
projektów i do seryjnej produkcji, czy do hobbystycznej "dłubaniny"? ;>
--
Pozdrawiam
Konop
-
3. Data: 2010-06-11 18:44:33
Temat: Re: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: __Maciek <i...@c...org>
Fri, 11 Jun 2010 17:13:18 +0200 Konop <k...@g...pl> napisał:
>koloru ;)... nie wiem, do czego tego potrzebujesz... do komercyjnych
>projektów i do seryjnej produkcji, czy do hobbystycznej "dłubaniny"? ;>
Powiedzmy że coś na styku tych dwóch ;-)
Dzięki za porady.
-
4. Data: 2010-06-12 01:07:45
Temat: Re: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: "neuron" <n...@n...com.pl>
> Czyżby ATmegi8 padły ofiarą własnej popularności?
Braki dotycza wszytskich produtow z tej rodziny a nie tylko wybranych modeli
>Ukręcili im łeb żeby
> nie hamowały sprzedaży innych produktów? Dziwne to, ale widocznie nie
> do końca rozumiem kapitalizm...
Wyobraz sobie ze produkujesz cos takiego z takim czyms.
Wyobraz sobie ze to cos produkujesz w duzych ilosciach - jak na swoja
firme - np 200 szt miesziecznie
Wyobraz sobie ze aby sprostac tej produkcji zatrudniasz 2 osoby i kilku
kooperantow.
Wyobraz sobie ze w tym czyms stosujesz inne takie cos co aby dostac musisz
zamowic 2 miesiace wczesniej
Wyobraz sobie ze to takie inne cos nie ma zamiennika i jest drogie
Wyobraz sobie ze tego innego cos masz na ogol zapas na 3 miesiace
Teraz
Wyobraz sobie ze przyszedl kryzys, ze wszyscy sie go boja i wszyscy nim
strasza i ze mowia ze bedzie trwal rok albo dwa.
Wyobraz sobie ze minely 4 miesiace - sprzedajesz po 20 gora 30 tego czegos
Wyobraz sobie ze zwolniles jednego z pracownikow a jeden z kooperantow
zmienil branze i juz nie bedzie dla Ciebie pracowal
Wyobraz sobie ze tego czegos do tego czegos nie zamowiles i zostalo ci
100szt
A teraz
Wyobraz sobie ze wszyscy sie polapali ze ten kryzys to wcale nie jest taki
straszny i uwazaj - zamowili u Ciebie w ciagu 3 tygodni 800 szt !!!!!!
Nie masz tego czegos do tego czegos co produkujesz i dostaniesz dopiero za 2
miesiace, zostal ci jeden pracownik a przeciez jak produkowales
200szt to i tak sie ledwo wyrabialiscie, nie masz kasy zeby kupic 800 tych
cosiow do tego czegos na co muszisz czekac 2 miesiace wiec zamawiasz
teraz 200 i za 4 miesiace nastepne 600. Na dokladke sie dowiedziales ze toto
jest teraz 2 razy drozsze.
Choc bys sie skichal - nie zrobisz zamowien predzej jak za 4-5 miesiecy - a
nowe naplywaja bo masz w przeciwienstwie do innych zaje szczescie bo to
twoje cos tylko Ty potrafisz zrobic wiec beda plakac i czekac. Tyle ze
uwazaj - pomimo ze beda czekac i plakac to i tak placic beda z terminami
60 dniowymi bo w Twojej branzy sa takie zasady co komplikuje ci cala
logistyke.
A teraz sobie wyobraz ze nie chodzi o 200 szt miesiecznie a o 20 000szt W
skali makro Twoje drobne problemy urastaja do horroru bo nawet zamowienie 80
000 srob ktorymi przykrecasz to cos do tego czegos to logistyczny problem.
Czy to naprawde tak trudno zrozumiec i trzeba dorabiac jakies smieszne
teorie spiskowe ?
Uzywam atmege16 w DILu a wiec nie naleza do najpopularniejszych - mimo to
tme jeszcze zanim sie zaczely schody zamowoilo ich 7 tysiecy jesli dobrze
pamietam a przeciez takich firm jak tme na swiecie jest jak mrowek.
Scalakow nie produkuje sie na laski jak sie niektorym zdaje tylko na tiry a
czasami nawet na cale sklady kolejowe. Tak olbrzymiej produkcji
nie da sie prowadzic inaczej niz planujac ja w perspektywie wielu miesiecy
na podstawie prognoz ktore robi sie na podstawie poprzednich zamowien.
Najmniejsza nawet pomylka w planach powoduje albo przeogromne straty
finansowe jak sie zrobi za duzo (magazynowanie wielu tirow scalakow, odsetki
od zainwestowanego kapitalu, blokada sil i srodkow ktore mogly byc alokowane
do innych zadan) albo zatory jak sie zaplanuje za malo.
Trzeba poprostu przeczekac - spece od zaopatrzenia odbiorcow masowych mowia
ze sytuacja sie unormuje w ciagu 2-5 miesiecy.
wojtek
www.neuron.com.pl
Golem OEE
CMMS Maszyna
Hall2007
-
5. Data: 2010-06-14 18:38:37
Temat: Re: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "neuron" <n...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:huump0$b6i$1@mx1.internetia.pl...
> Scalakow nie produkuje sie na laski jak sie niektorym zdaje tylko na
tiry a > czasami nawet na cale sklady kolejowe. Tak olbrzymiej produkcji
> nie da sie prowadzic inaczej niz planujac ja w perspektywie wielu
miesiecy
> na podstawie prognoz ktore robi sie na podstawie poprzednich zamowien.
heh, teraz producenci się wysprytnili - próbują lansować produkcję na
zapisy, żeby się w ogóle odciążyć od prognozowania a JIT management
spowodował, że magazynów w zasadzie nie ma więc wszystko jest płyciutkie
jak cholera - małe zaburzenie i się maszyna zacina. Dodaj do tego jeszcze
świnski cykl i mamy to co mamy.
e.
-
6. Data: 2010-06-17 20:46:56
Temat: Re: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: Marek Wodzinski <m...@O...mamy.to>
Konop wrote:
> Zamiast ATmega8 polecam jednak ATmega88. Są też wersje 48, 168 i 328
> ;)... To są bardzo fajne "małe" procki, z tym, że występują już w
> nowszych wersjach (m.in. od 1,8V itp). A przejść z ATMEGA8 na 88 jest
> dosyć łatwo ;)...
Ale czasem boleśnie. Ten sam program się robi dłuższy i wymaga więcej
rejestrów, bo mało zostało i/o w niskiej części i coś co kiedyś robiło
się zwykłym sbi teraz wymaga lds+or+sts i rejestru tymczasowego. To samo
z sbic i pokrewnymi.
Elektrycznie też jest trochę inaczej - tam gdzie na mega8 wystarczały
pull-upy, to tu musiałem dokładać zewnętrzne, bo pojemności pasożytnicze
w układzie nie nadążały mi się przeładowywać.
Ja przeszedłem na mega88 z trzech powodów: 3 niezależne timery z pwm,
przy zasilaniu 3.3V można ją taktować 'legalnie' do ponad 11MHz i jakby
mi się skończył flash, to łatwo przejść na 168 czy nawet 328.
pozdrawiam
majek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
-
7. Data: 2010-06-18 06:49:30
Temat: Re: ATmega8 - co teraz zamiast niej?
Od: Patryk <a...@o...pl>
Marek Wodzinski <m...@o...mamy.to> wrote:
> Konop wrote:
>> Zamiast ATmega8 polecam jednak ATmega88. Są też wersje 48, 168 i 328
>> ;)... To są bardzo fajne "małe" procki, z tym, że występują już w
>> nowszych wersjach (m.in. od 1,8V itp). A przejść z ATMEGA8 na 88 jest
>> dosyć łatwo ;)...
>
> Ale czasem boleśnie. Ten sam program się robi dłuższy i wymaga więcej
> rejestrów, bo mało zostało i/o w niskiej części i coś co kiedyś robiło
> się zwykłym sbi teraz wymaga lds+or+sts i rejestru tymczasowego. To samo
> z sbic i pokrewnymi.
Do tego dochodzi czasem zmoana nazw rejestrów i wtedy już szukaj
wiatru w polu, czemu program nie działa.
Nic tylko zjeść rosół z truskawkami, wydruikować listing i czytać
siedząc na kiblu :)
Jakiś czas temu wkurzyłem się i zacząłem pisać program główny
WYŁĄCZNIE w czystym C, bez uciekania się do żadnych rozkazów czy funkcji
specyficznych dla mikrokontrolera.
Cała reszta jest w osobnym pliku hardware.c, gdzie są głównie inline i małe
funkcje.
Dzięki temu przesiadka z PICa na AVRa trwała pół godziny.
Oczywiście był to mały projekt, gdzie za dużo nie trzeba było przerobić, ot
timer i ADC, ale da się.
--
Patryk