eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAC co mozna a co nie ?Re: AC co mozna a co nie ?
  • Data: 2010-11-01 22:45:23
    Temat: Re: AC co mozna a co nie ?
    Od: jurson <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-11-01 11:53, mister pisze:

    > niestety w pracy musze na biezaco zglaszac szkody powstale na
    > samochodach firmowych i wiem jedno - jezeli chodzi o ac, to naprawde
    > rzeczoznwcy dynda czy to ja przerysowalem sie o kogos czy ktos
    > przerysowal sie o mnie. on jest od tego aby spisac rozmar szkod i
    > wstepnie wycenic koszt naprawy a nie bawic sie w detektywa monka.

    Jeszcze co do bawienia się w detektywa. Skłonność do tego jest na pewno
    wprost proporcjonalna do kosztu naprawy. Być może dla niektórych TU te
    4-5 tys za malowanie to na tyle mało żeby machnąć ręką i nie wnikać. Nie
    wiem. Mi kiedyś zlikwidowano szkodę w mieszkaniu w zasadzie tylko na
    podstawie zgłoszenia i rozmowy telefonicznej. Gość zadzwonił, spytał ile
    mi zalało paneli, policzył, zaproponował tysiąc z hakiem i spytał czy
    sztymuje. Kwota była zupełnie wystarczająca do usunięcia szkody. Być
    może mają taką praktykę dla małych szkód, a być może mieli większe
    problemy bo zalanie było spowodowane przez solidny huragan. Ale w tym
    samym czasie, inne TU przepychało się z sąsiadami i po dłuższej zabawie
    wypłacili 500 PLN (obiektywnie szkody u sąsiadów były podobne lub nawet
    trochę większe). Wniosek z tego chyba tylko taki, że wszystko zależy od
    TU / likwidatora. Próbować zawsze można, może się uda :)

    pozdrawiam,
    jurson

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: