eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA1 - kolejni łowcy nagrody DarwinaRe: A1 - kolejni łowcy nagrody Darwina
  • Data: 2016-08-03 13:35:01
    Temat: Re: A1 - kolejni łowcy nagrody Darwina
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "twistedme" napisał w wiadomości
    W dniu 2016-08-03 o 11:21, J.F. pisze:
    > Użytkownik "twistedme" napisał w wiadomości grup
    >>> Przez 15 lat dostałem 2 mandaty za nieznaczne przekroczenie (15-25
    >>> km/h) na trasie.
    >
    >> A ja dostalem ze 4, moze nawet tez tylko 2 - juz sie nie dolicze
    >> ile to
    >> bylo przez 15 lat.
    >> Mimo ze przepisy traktuje ... swobodnie.
    >> Ilosc mandatow to nie jest sprawa przekraczania przepisow :-)

    >Wiem, ale jakieś kryterium trzeba przyjąć jak się chce udowodnić, że
    >nie jest się "piratem" :)

    To to jest zle kryterium :-)
    Napisz lepiej "jezdze bez yanosika i bez CB".

    >>> Wiem, co widzę na drogach i o manewrach, które ludzie wykonują
    >>> nagminnie nigdy bym nie pomyślał jak np. znaczne przekraczanie
    >>> prędkości, wyprzedzanie przed wzniesieniem/zakrętem,
    >
    >> Czesto jezdze po dolnoslaskich pagorkach i faktycznie widac.
    >> Glownie w
    >> wykonaniu warszawiakow.
    >> Ale:
    >> a) jakos tak rzadko widze, aby taki sie nadzial na tira czy inny
    >> samochod z naprzeciwka i musial gwaltownie hamowac
    >> b) ja tez za gorka/zakretem rzadko sie nadziewam na takiego, bardzo
    >> rzadko.

    >Nie przypominam sobie sytuacji w której ktoś by jechał na czołówkę,
    >ale z racji tego, że znam tą trasę jak własną kieszeń wiem, gdzie
    >lepiej nie ignorować zakazu wyprzedzania. np. tu:
    >https://www.google.pl/maps/@53.3339726,18.2913299,3
    a,75y,38.85h,80.39t/data=!3m6!1e1!3m4!1sqZM8my47BTQ2
    zhMyZ3cFuw!2e0!7i13312!8i6656

    No dobra, Ty to wiesz, ale inni nie wiedza i wyprzedzaja.
    a) ile razy widziales, jak taki ostro hamuje, bo mu sie auto schowalo,
    b) ile razy jadac z przeciwka, jak sie wyloniles z kryjowki, to
    zobaczyles auto wyprzedzajace na czolowke ?

    Bo ja w miare czesto widze tych glupio wyprzedzajacych, ale tylko z
    bezpiecznej pozycji za nimi ... i jak na zlosc nic z przeciwka nie
    jedzie :-)

    >Nie chce mi się więcej tych górek wyszukiwać, ale często mówię sobie
    >pod nosem. "Skąd on wiedział, że tam nic nie jedzie? Radar ma czy
    >jak?"

    No wlasnie - nic nie jedzie.

    Ja mam o tyle inaczej, ze tu takich pulapek nie ma. Wyraznie widac ze
    jest wzniesienie, do szczytu niedaleko, co za nim nie wiadomo, a
    niektorzy i tak wyprzedaja, tak na granicy bezpieczenstwa.

    >>> wyprzedzanie po jednym samochodzie
    >> A jak chcesz to zrobic inaczej ? Wyprzedzic cala kolumne ?
    >> Nie da sie, nie ma takiej dlugiej prostej i w dodatku pustej.

    >>> i wciskanie się między auta na cm.,
    >> No ba, jada 60, wyprzedzac im sie nie chce, ale odstepu nie
    >> trzymaja,
    >> aby odwazniejszy mogl ich wyprzedzic :-)

    >Sytuacja taka: jedzie zawalidroga 60 km/h, za nim sznur powiedzmy 7
    >aut, jedzie z tyłu zapierdalacz i mimo, że z naprzeciwka walą co
    >chwilę samochody, albo są zakazy, a zaraz będzie pod górkę dodatkowy
    >pas, to zamiast poczekać, aż będą warunki, żeby przeciętnym autem
    >dało się bezpiecznie wyprzedzić, to jak tylko zobaczy cm miejsca, to
    >zaczyna wyprzedzać, po czym wyprzedzi jednego (7.) i po hamulcach i
    >kierunkowskaz w prawo, za chwilę wyprzedzi 6. i ta sama sytuacja. G.
    >mu to da, a tylko wprowadza nerwową atmosferę. Ludzie ustępują, żeby
    >się nie wpierdzielił komuś na czołówkę.

    G* to nie, bo wyprzedzi tych 8 pojazdow i pojedzie dalej szybko.
    A wy zawalidrogi i kapelusznicy bedziecie dalej jechac 60 :-P

    On tak dalej pojedzie szybko ... niestety - do nastepnego zawalidrogi
    i szeregu kapelusznikow.
    Ale zawsze to pare minut urwane, na dluzszej trasie sie robia godziny
    :-)

    >> Na nielicznych drogach, gdzie szerokosc jezdni pozwala na 4 pasy
    >> ruchu,
    >> ale wymalowali dwa ... kulturalni kierowcy sami zjezdzaja na
    >> pobocze,
    >> mimo, ze mandat ryzykuja ...

    >Sam często tak robię jak widzę zawalidrogę z naprzeciwka (np.
    >traktor) i za nim kolumna, ale jestem też świadkiem sytuacji, w
    >której wyprzedzający się nikogo nie pyta, tylko daje w rurę z myślą
    >"przecież ma miejsce, to zjedzie"

    Chamstwu nalezy sie przeciwstawiac siłom i godnosciom osobistom :-P

    Tzn mam na mysli chama z przeciwka, ktory moze zjechac, ale tego nie
    robi :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: