-
171. Data: 2011-10-17 14:59:04
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-17 14:50, AZ pisze:
> On 2011-10-17, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>>
>> Ty różne dziwne rzeczy tu już wypisywałeś, gorzej było z
>> uzasadnieniem/udokumentowaniem.
>>
> Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
> mistrzem.
LOL - jak na razie w demagogii to Ty brylujesz. Przypisując ją mi
pokazujesz, że nie bardzo rozumiesz znaczenie tego słowa.
To jak będzie z tymi statystykami, które mi wisisz od dawna, które
miały być jakimś dowodem (choć niewielki) na poparcie Twoich tez?
Czekam od dawna.
> Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.
Ta, tylko takiego 300 na gumie :)
-
172. Data: 2011-10-17 15:14:25
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-17 14:35, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-10-17 13:45, AZ pisze:
>> On 2011-10-17, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>>>
>>> Ano - i jak tutaj przeczytałem przed chwilą, to w sumie żadna różnica,
>>> czy ktoś ciął 300 na gumie w mieście (niby przez wieś), czy 150km/h
>>> jechał autostradą. Przecież tak samo złamał przepis :>
>>>
>> Konczyles jakis kurs z demagogii? Jedno i drugie jest zlamaniem przepisu
>> - czyz nie? A od oceniania czy to bylo duze przewinienie czy male jest
>> Policja ew. sad. A gadanie w stylu - lamie lekko przepisy ale oni lamia
>> bardziej jest smieszne.
>
> Masz rację - moje przypadkowe wjechanie na zakazie, czy jazda rowerem
> po chodniku w specyficznych warunkach z automatu już powinno mi odebrać
> prawo krytyki zapieprzających w zabudowanym, czy
> wyprzedzających/omijających samochody puszczające pieszych.
Wręcz przeciwnie, przecież zachęcamy Ciebie do krytyki takich oszołomów,
ale Ty z uporem maniaka ich bronisz.
A.
-
173. Data: 2011-10-17 15:16:36
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-17 14:52, kamil pisze:
> On 17/10/2011 13:50, AZ wrote:
>> On 2011-10-17, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>>>
>>> Ty różne dziwne rzeczy tu już wypisywałeś, gorzej było z
>>> uzasadnieniem/udokumentowaniem.
>>>
>> Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
>> mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.
>
>
> Skoro już o wymijających odpowiedziach - jak będzie z moim pytaniem?
> Konkretnie proszę, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.
Żeby wysilać się na odpowiedź na jakieś pytanie, musi ono być tego
warte. Napisanie jakiś głupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowiedź.
A.
-
174. Data: 2011-10-17 15:18:18
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-17 14:59, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-10-17 14:50, AZ pisze:
>> On 2011-10-17, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>>>
>>> Ty różne dziwne rzeczy tu już wypisywałeś, gorzej było z
>>> uzasadnieniem/udokumentowaniem.
>>>
>> Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
>> mistrzem.
>
> LOL - jak na razie w demagogii to Ty brylujesz. Przypisując ją mi
> pokazujesz, że nie bardzo rozumiesz znaczenie tego słowa.
> To jak będzie z tymi statystykami, które mi wisisz od dawna, które
> miały być jakimś dowodem (choć niewielki) na poparcie Twoich tez?
> Czekam od dawna.
Trzeba przyznać Ci jedno, Ty nic nikomu ni wisisz, bo nigdy nawet nie
próbowałeś obiecywać, jakiś argumentów w dyskusji. Zwykle wywracasz kota
ogonem i zasłaniasz się ogólnikami.
A.
-
175. Data: 2011-10-17 15:32:39
Temat: Re: A propos pościgów...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Dryf? Zapytal o potencjalne powody poszatkowania filmu - ZADEN nie
> powiedzial chociaz jakiegos zmyslonego powodu.
Na tych usunietych fragmentach na 100% leje sie krew rozjezdzanych
przechodniow, w powietrzu lataja czesci rozwalonych samochodow i wozkow
dziecinnych.
Opis tych wydarzen jest w necie, na lokalnyc stronach z Bialego...
Nie ma?? No to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze wszystko w tym kraju
mozna zmanipulowac...
Macierewicz jak tylko wroci - zaraz sie tym zajmie.
C
-
176. Data: 2011-10-17 16:48:33
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: kamil <k...@s...com>
On 17/10/2011 14:16, Arek wrote:
> W dniu 2011-10-17 14:52, kamil pisze:
>> On 17/10/2011 13:50, AZ wrote:
>>> On 2011-10-17, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>>>>
>>>> Ty różne dziwne rzeczy tu już wypisywałeś, gorzej było z
>>>> uzasadnieniem/udokumentowaniem.
>>>>
>>> Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
>>> mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.
>>
>>
>> Skoro już o wymijających odpowiedziach - jak będzie z moim pytaniem?
>> Konkretnie proszę, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.
>
> Żeby wysilać się na odpowiedź na jakieś pytanie, musi ono być tego
> warte. Napisanie jakiś głupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowiedź.
Pytanie jest proste - co ty byś zrobił na miejscu policji, żeby
bezpiecznie złapać tego motocyklistę. Zadałem je właśnie po raz 6 i
oczekuję konkretnej odpowiedzi.
Ja tu zaraz powiem, że 2+2=17 i matematycy to idioci obliczając równanie
inaczej. Ale nie powiem jak sam do tego doszedłem, bo twoje pytanie
będzie niewarte uwagi.
Głupiś i tyle, daj tego plonka i skończ się pogrążać.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
177. Data: 2011-10-17 17:55:21
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-17 16:48, kamil pisze:
>>>>> Ty różne dziwne rzeczy tu już wypisywałeś, gorzej było z
>>>>> uzasadnieniem/udokumentowaniem.
>>>>>
>>>> Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach
>>>> jestes
>>>> mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.
>>>
>>>
>>> Skoro już o wymijających odpowiedziach - jak będzie z moim pytaniem?
>>> Konkretnie proszę, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.
>>
>> Żeby wysilać się na odpowiedź na jakieś pytanie, musi ono być tego
>> warte. Napisanie jakiś głupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowiedź.
>
> Pytanie jest proste - co ty byś zrobił na miejscu policji, żeby
> bezpiecznie złapać tego motocyklistę. Zadałem je właśnie po raz 6 i
> oczekuję konkretnej odpowiedzi.
Czy każde wykroczenie typu, skręt z niewłaściwego pasa, przekroczenie
prędkości, przejazd na czerwonym świetle itp. powinien kończyć się
obławą policyjną, w której ryzykuje się życie normalnych obywateli?
To było pytanie retoryczne, nie oczekuje od kogoś Twojego pokroju
odpowiedzi, bo więcej niż pewne jest to, że tego pytanie nie zrozumiałeś.
> Głupiś i tyle, daj tego plonka i skończ się pogrążać.
Trzeba przyznać, że poziom z Arturem trzymacie.
A.
-
178. Data: 2011-10-17 18:05:27
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: kamil <k...@s...com>
On 17/10/2011 16:55, Arek wrote:
> W dniu 2011-10-17 16:48, kamil pisze:
>
>>>>>> Ty różne dziwne rzeczy tu już wypisywałeś, gorzej było z
>>>>>> uzasadnieniem/udokumentowaniem.
>>>>>>
>>>>> Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach
>>>>> jestes
>>>>> mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.
>>>>
>>>>
>>>> Skoro już o wymijających odpowiedziach - jak będzie z moim pytaniem?
>>>> Konkretnie proszę, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.
>>>
>>> Żeby wysilać się na odpowiedź na jakieś pytanie, musi ono być tego
>>> warte. Napisanie jakiś głupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowiedź.
>>
>> Pytanie jest proste - co ty byś zrobił na miejscu policji, żeby
>> bezpiecznie złapać tego motocyklistę. Zadałem je właśnie po raz 6 i
>> oczekuję konkretnej odpowiedzi.
>
> Czy każde wykroczenie typu, skręt z niewłaściwego pasa, przekroczenie
> prędkości, przejazd na czerwonym świetle itp. powinien kończyć się
> obławą policyjną, w której ryzykuje się życie normalnych obywateli?
Kolejny, który nie rozumie o czym dyskutujemy, ale chce zabłysnąć.
Powodem "obławy" było nie zatrzymanie się do kontroli i ucieczka na
widok radiowozu. Tak - każdy kto na widok policjanta machającego
grzecznie żeby zjechać na pobocze wciska gaz i spieprza powinien być
goniony, bo najwyraźniej ma na sumieniu coś poważniejszego od skrętu z
niewłaściwego pasa, motocyklista z prawem jazdy odebranym po pijaku jest
tego świetnym przykładem.
> To było pytanie retoryczne, nie oczekuje od kogoś Twojego pokroju
> odpowiedzi, bo więcej niż pewne jest to, że tego pytanie nie zrozumiałeś.
Jeden z nas faktycznie nie rozumie w czym rzecz i to nie jestem ja.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
179. Data: 2011-10-17 18:08:17
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Czy każde wykroczenie typu, skręt z niewłaściwego pasa, przekroczenie
> prędkości, przejazd na czerwonym świetle itp. powinien kończyć się obławą
> policyjną, w której ryzykuje się życie normalnych obywateli?
Oni go nie gonili bo zakrecił tak albo inaczej tylko go gonili bo uciekal.
Czujesz roznice?
Na filmiku widac ze zatrzymali sie na przejsciu razem po czym gosc nagle
zmienil plany.... A mogl spokojnie zjechac do kraweznika.
A - zapomnialem. Nie mogl. Bo prawka nie mial. Pewnie sie bal ze sie ten
drobny szczegol wyda i nie znajdzie to zrozumienia u panow policajow.
Za co cie tam dzis zatrzymywali? Za jazde buspasem i cos jeszcze? Trzeba
bylo sie nie zatrzymac tylko zaczac uciekac - zobaczylbys efekty.
Po co sie zatrzymales?
C
-
180. Data: 2011-10-17 18:22:19
Temat: Re: A propos po?cigów...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-10-17 18:08, CeSaR pisze:
>> Czy każde wykroczenie typu, skręt z niewłaściwego pasa, przekroczenie
>> prędkości, przejazd na czerwonym świetle itp. powinien kończyć się obławą
>> policyjną, w której ryzykuje się życie normalnych obywateli?
>
> Oni go nie gonili bo zakrecił tak albo inaczej tylko go gonili bo uciekal.
> Czujesz roznice?
Jaka kara jest przewidziana za niezatrzymanie się do kontroli?
> Na filmiku widac ze zatrzymali sie na przejsciu razem po czym gosc nagle
> zmienil plany.... A mogl spokojnie zjechac do kraweznika.
> A - zapomnialem. Nie mogl. Bo prawka nie mial. Pewnie sie bal ze sie ten
> drobny szczegol wyda i nie znajdzie to zrozumienia u panow policajow.
I to jest wystarczający powód aby kogoś zabić?
Bo ryzyko, że ktoś ucierpi w takiej obławie jest dość duże. No chyba, że
to było by w wykonaniu miszczów z pms'u - to co innego.
Absolutnie nic nie uzasadnia podjęcia tego idiotycznego wyścigu. Mogli
gościa potraktować dokładnie tak samo jak każdego innego kierowcę
łamiącego przepisy. Czyli wysłać stosowny mandacik do domu. Ale ku
uciesze małoletniej gawiedzi odstawili ten idiotyczny popis.
Jeżeli jarają was takie bzdety, to zróbcie sobie wspólną imprezę i po
brandzlujcie się w zamkniętym gronie popisami tych policyjnych miszczuf.
Ale nie róbcie tego publicznie bo jest to żałosne.
A.