eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipA'propos gwarantowanych przepustowości :-) › Re: A'propos gwarantowanych przepustowości :-)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!news.amu.edu.pl!new
    s.man.poznan.pl!not-for-mail
    From: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
    Newsgroups: pl.internet.polip
    Subject: Re: A'propos gwarantowanych przepustowości :-)
    Date: Mon, 22 Dec 2008 02:01:36 +0100
    Organization: POZMAN - http://www.man.poznan.pl/
    Lines: 63
    Message-ID: <gimotk$n9h$1@sunflower.man.poznan.pl>
    References: <gihgb2$qor$1@opal.futuro.pl> <494ce7d8$0$29378$f69f905@mamut2.aster.pl>
    NNTP-Posting-Host: 194.114.146.91
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: sunflower.man.poznan.pl 1229907700 23857 194.114.146.91 (22 Dec 2008
    01:01:40 GMT)
    X-Complaints-To: t...@m...poznan.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Dec 2008 01:01:40 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Personal News Reader v.1.1
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Personal News Reader v.1.1
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.internet.polip:87844
    [ ukryj nagłówki ]

    Użyszkodnik Maciej Bebenek napisał:

    > Niestety, wymagasz od konsumenta nie tylko dokładnej znajomości problemu
    > zakupywanej usługi czy towaru, ale jeszcze zdolności wróżenia z fusów.

    No być może, ale w zadzwiwiającej części wypadków konsument jednak _umie_
    podjąć właściwe decyzje w swoich preferencjach zakupowych, sprawa łącz
    internetowych wydaje się być jakaś taka dzwinie wyjątkowa ;-)

    > Bo skąd biedny widz "Tańca z Gwiazdami" na wiedzieć, że przepustowość 10
    > Mbps szeroko reklamowana w prasie, radiu, telewizji i internecie jest w
    > rzeczywistości rowna średniej 3 Mbps?

    Ale (ciekawe?) już ten sam widz wie, że autem z deklarowaną V-max 250 km/h
    pojedzie _w okolicy tej prędkości_ może kilka razy, jak mu się pusta
    autobahna w Niemczech trafi - per analogiam 10 Mb/s osiągnie, jak mu się
    trafi kontent, który będzie w stanie tyle dać _oraz_ sieć (niekoniecznie
    operatora!) w czwartek o 23.35 pozwoli. Bank też wypłaci depozyt powyżej
    jakiejś tam kwoty, jeśli widz zgłosi odpowiednio wcześniej żądanie wypłaty
    ponad zapisany w umowie próg. Jeśli nie zgłosi - odejdzie z kwitkiem i 'teść
    generał nie pomoże'.

    Teraz z własnej beczki: podobno mam dostęp do łącz operatorskich. Byłbym
    naraził się na śmieszność, jeśli zgłosiłbym reklamację, że jeden zasób z
    rapidshare idzie ile rura daje, a już inny max 10-12 Mb/s. Rozproszona
    struktura tego typu kontentów powoduje, że uzyskiwane prędkości mogą różnić
    się nawet o rząd wielkości.
    Nie zmienia to faktu, że jeśli na danym uplinku operatorskim _z większości_
    miejsc mam słaby transfer, daleko obiegający od kontraktowego, znaczy się,
    że coś u operatora jednak jest niehalo. Tak było u mnie z Netią via styk z
    DTAGiem, tak było w przypadku klientów TKT, którzy narzekali na słaby dostęp
    do Allegro, bo tranzytem szło przez Netię. Odkąd TKT dołączyła do PIX, gdzie
    siedzi również Allegro - problem ustąpił natychmiast.

    Jak zatem oszacować, czy dany operator nadmiernie oszczędza na uplinkach?
    Zasadzniczo - chyba niedasię ;-) Wystarczy niby udostępnić w sieci rozmaite
    narzędzia do testowania przepustowości: jakiś lokalny speedtest, jakiś
    lokalny download via http, jakiś lokalny ftp do downloadowania i
    uploadowania. Niestety, dostępne sztuczki z przezroczystymi proxy, czy innym
    kreatywnym zarządzaniem ruchem powodują, że zawsze można konsumenta
    jakoś-tam zrobić w balona, jednocześnie doskonale spełniając warunki
    zapisane w umowie/regulaminie. Sądzę, że własnie sieci komórkowe przebiły
    wszystkie urynanety w kwestii zapewniania tego, czego nie są w stanie dać.

    Jak już wpomniałem - mając do dyspozycji łącza klasy operatorskiej -
    przetestowałem różne mechanizmy sam na sobie, dowolnie operując shaperami.
    Wnioski? Subiektywnie odczuwalna 'klikalność' przez usera końcowego kontentu
    typu portalowe strony WWW zarówno na łączu 2 Mb/s, jak też 16 Mb/s - jest
    bardzo podobna. Roszczenia zaczynają się pojawiać w momencie, gdy user
    zechce skorzystać z torrentów, e-mule, rapidshare (oczywiście darmowe konto,
    kto by kupował premium!) i tym podobnych. Przyrównałbym to do odczuć
    posiadacza Lanosa, oraz posiadacza Audi A8 - oboje pomykający po pustej
    niemieckiej autobahnie - jeden i drugi da radę się rozwinąć (podobnie jak
    niemal każdy user portali WWW), natomiast na 'bocznych drogach' (torrenty,
    e-mule i inne transfery silnie zależne od jakości łącz serwerów, z których
    ciągniemy) Lanos być może się rozwinie, ale A8 już nie.

    Też nie mam patentu na 'złoty środek'. Ja tylko truskawki z cukrem ;-) Być
    może wspólnie uda się coś wymyśleć.

    --
    TOM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: