eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaA może jednak kompakt?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2012-10-19 23:08:15
    Temat: Re: A może jednak kompakt?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Oct 2012, Ergie wrote:

    > Użytkownik "J.F" napisał
    >> I nie bardzo wiem jak mialbym umiec to zrobic lepiej.
    >> Stoje gdzie stoje, dobrac moge w zasadzie przyslone i odleglosc. Slonca nie
    >> ustawie, reflektora nie ustawie, bo nie mam.
    >> Mam podkrecic nasycenie na stale, bo zdjecia wtedy lepsze ?
    >
    > Ale co chcesz oddać - kolory? Jeśli tak to kręcisz suwaczkami tak by na
    > odbitce mieć to co widziałeś. Owszem w RAW jest łatwiej niż w JPEG, ale nawet
    > w przypadku JPEG się da.

    W sprawie formalnej - nie zawsze się da.
    Niekiedy również z pozornie prawidłowo naświetlonego RAW jest kłopot,
    "ulubiony" problem - niektóre odmiany czerwieni (kwiaty!), tak głęboko
    nasycone, że wyciągnięte/wyinterpolowane ze "słabszych" pikseli
    czerwonych (nie w znaczeniu słabszych zdarzających się na matrycy,
    a wszyskich czerwonych, które z okazji mniejszej liczby niż zielone
    wymagają silniejszego "wyciągania" koloru niż zielone) dawno siedzą
    w 100% nasycenia, szczególnie na JPG.
    Wtedy właśnie te +3 i 1/4 EV zapasu z Fuji może się przydać ;)

    > Jak masz suwaczki w aparacie to możesz kręcić w aparacie,
    > jak nie to w sofcie.

    Moja reklamacja obejmuje tę drugą wersję: ulubionym rozwiązaniem
    konstruktorów jest "polepszenie kolorów" poprzez mniejsze lub
    większe podbicie nasycenia.
    Tego już nie ma jak naprawić :]

    > W czasach analogowych było gorzej trzeba było
    > zwinąć film i założyć inny :-)

    Żadnym innym argumentom nie zaprzeczam :)

    >> Zrzucic do RAW ? dobrac krzywa do histogramu ? filtr nalozyc odpowiedni ?
    >> Ale to juz jest kwestia "miec czym" :-)
    >
    > Filtr też możesz nałożyć w sofcie (za wyjątkiem polara).

    J.w.
    Jak "materiał źródłowy" dobił do 100% w którymś kanale (mimo że do 100%
    jasności daleko), to zaczyna się kłopot.
    Pozostaje interpolacja przez domniemanie z innych kolorów, co działa
    (jak obiekt nie składa się z płatków które mają inne kolory z innych
    kątów widzenia) albo nie.

    pzdr, Gotfryd


  • 22. Data: 2012-10-21 15:54:11
    Temat: Re: A może jednak kompakt?
    Od: Alfred Frater <a...@p...com>

    On 17.10.2012 19:51, cichybartko wrote:

    > A ile razy ten bajer mnoży te stówki ;). Zacząłeś o sprzęcie dla
    > zawodowca i od razu przeszedłeś do kotletów. To jest jeden z najgorszych
    > przykładów branży foto.

    Dla dużego kontrastu. :) Cóż, zauważyłem element budujcy markę
    fotografów weselnych i sam się dziwie jak ludzie odbierają gościa "po
    aparacie".
    No, ale taka ludzka natura, bo duże i ładne. :) Nie jest to jednak
    odkrycie normy, raczej studium przypadku.

    > Patrze na tych ludzi i widzę jedno, coraz więcej
    > inwestują w sprzęt i coraz mniej im się to zwraca. O po prostu sprzęt na
    > siebie zarabia, jakiś grosz wpadnie. Druga sprawa że często te osoby
    > działają w powiązaniu z jakąś tam poligrafią, czy www. Problem w tym że
    > to nie jest aż taka wiedza tajemna, sprzęt idzie do przodu i coraz
    > więcej wybacza. Skutkuje to tym że konkurencja rośnie, siła nabywcza
    > klientów maleje, więc zaczyna się walka na ceny. Łatwo przewidzieć co
    > będzie dalej.

    I bardzo dobrze. Jest dużo dobrej i ciekawej fotografii weselnej.
    Z "filingiem". Tylko tonie w dużej ilości zdjęć z tematu. Rewelacyjnie
    odbija się to na dostępie do techniki. Dobry amatorski sprzęt jest
    dość tani i znam osoby które weselami spłacają kredyt na sprzęt.
    A gdy kredytu już nie będzie... :) Wesela w zasadzie nie wymagają
    zbyt wiele sprzętu. Odbiorca też nie jest wymagający a "ten od stówek"
    co weekend może masówkę robić. Tak mi się... wydaje.

    > Podsumowując są bardziej popłatne działalność rzemieślnicze, a artysta
    > jak ma dobry folklor to sprzeda i zdjęcie z komórki ;)
    > http://tinyurl.com/MilionyZTelefonu
    > http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/ciekawostki/
    10-najdrozszych-zdjec-swiata,4906762,10730320,fotore
    portaz-maly.html#photo10730320

    Ba! Czasem wystarczy też tylko być, bo możliwość zrobienia zdjęcia
    jest w telefonie. A tu już chyba mamy "wszyscy".

    >
    > Pozdrawiam,

    Wzajem.

    --
    Afred Frater


  • 23. Data: 2012-10-21 16:11:36
    Temat: Re: A może jednak kompakt?
    Od: Alfred Frater <a...@p...com>

    On 17.10.2012 16:15, Ergie wrote:

    > Ideą tych procentów nie jest próba oceny rzeczywistości, ale pokazanie
    > (z pewnym przejaskrawieniem) potencjalnemu amatorowi starej prawdy, że
    > to nie aparat robi zdjęcie.
    >
    > Ileż to razy słyszałem biadolenie "gdybym miał lepszy sprzęt..." co
    > gorsza sam w młodości kilka razy tak pomyślałem :-) gdy tymczasem
    > bardzo, bardzo rzadko to sprzęt mnie ograniczał.

    Cholera, a ja dalej tak biadole. Zawsze jest jakiś "lepszy".

    Z fotografią to chyba będzie tak, że robisz tak jak od siebie wymagasz.
    Często sprzętu potrzeba dla pewnego efektu (z wiernym odwzorowaniem
    włącznie) i bez tego sprzętu, tak po polsku, dupa zbita. Masz
    dwa wyjścia - albo nie wymagać lub zmienić sprzęt. :)

    Ja bym amatorowi nie sugerował, że ma "nie wymagać".
    --
    Afred Frater


  • 24. Data: 2012-10-22 12:30:38
    Temat: Re: A może jednak kompakt?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1210192257030.3728@quad..
    .

    On Wed, 17 Oct 2012, Ergie wrote:

    > Użytkownik "J.F" napisał
    >> I nie bardzo wiem jak mialbym umiec to zrobic lepiej.
    >> Stoje gdzie stoje, dobrac moge w zasadzie przyslone i odleglosc. Slonca
    >> nie ustawie, reflektora nie ustawie, bo nie mam.
    >> Mam podkrecic nasycenie na stale, bo zdjecia wtedy lepsze ?
    >
    > Ale co chcesz oddać - kolory? Jeśli tak to kręcisz suwaczkami tak by na
    > odbitce mieć to co widziałeś. Owszem w RAW jest łatwiej niż w JPEG, ale
    > nawet w przypadku JPEG się da.

    > W sprawie formalnej - nie zawsze się da.
    > Niekiedy również z pozornie prawidłowo naświetlonego RAW jest kłopot,
    > "ulubiony" problem - niektóre odmiany czerwieni (kwiaty!), tak głęboko
    > nasycone, że wyciągnięte/wyinterpolowane ze "słabszych" pikseli
    > czerwonych (nie w znaczeniu słabszych zdarzających się na matrycy,
    > a wszyskich czerwonych, które z okazji mniejszej liczby niż zielone
    > wymagają silniejszego "wyciągania" koloru niż zielone) dawno siedzą
    > w 100% nasycenia, szczególnie na JPG.
    > Wtedy właśnie te +3 i 1/4 EV zapasu z Fuji może się przydać ;)

    Zgoda: maki na tle trawy to standardowy przykład, ale pojawia się pytanie w
    kontekście ograniczania przez sprzęt. Skoro mamy jakiś aparat który robi
    tylko JPEG czy zapis w RAW (przez ten sam aparat) coś by na ten efekt pomógł
    i czy nie wystarczyłoby po prostu niedoświetlić?

    Wiem, że ciągnięcie cieni z JPEG bardziej niszczy zdjęcie niż z RAW ale gdy
    na koniec mamy dostać pocztówkową odbitkę i tak mamy spory zapas
    rozdzielczości, więc czy dwie odbitki by się_znacząco_ różniły? Na tyle
    znacząco , że jedna z nich byłaby "dobrym zdjęciem" a druga "gniotem" ?
    Jeśli odpowiedż na to pytanie brzmi nie to znaczy, że sprzęt nas nie
    ogranicza co najwyżej utrudnia robienie dobrych zdjęć.

    >> Jak masz suwaczki w aparacie to możesz kręcić w aparacie,
    >> jak nie to w sofcie.

    > Moja reklamacja obejmuje tę drugą wersję: ulubionym rozwiązaniem
    > konstruktorów jest "polepszenie kolorów" poprzez mniejsze lub
    > większe podbicie nasycenia.
    > Tego już nie ma jak naprawić :]

    Zgoda, ale możesz _wcześniej_ niedoświetlić, aby mieć co ciągnąć w sofcie.
    Zakładam, że każdy aparat ma taką możliwość bo tylko takie widziałem. Nawet
    gdy nie było trybu P to była kompensacja ekspozycji, albo blokada ekspozycji
    (czyli celujemy na coś jasnego i przekadrowujemy).

    > Jak "materiał źródłowy" dobił do 100% w którymś kanale (mimo że do 100%
    > jasności daleko), to zaczyna się kłopot.
    > Pozostaje interpolacja przez domniemanie z innych kolorów, co działa
    > (jak obiekt nie składa się z płatków które mają inne kolory z innych
    > kątów widzenia) albo nie.

    Ale znowu rozwiązaniem jest niedoświetlenie zdjęcia w _każdym_ kanale.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: