eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaA gdybym jednak chciał kupić zastępnik żarówki... › Re: A gdybym jednak chciał kupić zastępnik żarówki...
  • Data: 2015-12-22 10:57:12
    Temat: Re: A gdybym jednak chciał kupić zastępnik żarówki...
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-12-21 o 22:01, JaNus pisze:
    [...]
    >> Ułożenie rurek z jednakową gęstością prowadzi do znacznych
    >> różnic temperatury podłogi a to powoduje cyrkulację i
    >> wywiewanie kurzu spod łóżka. A w końcu alergię.
    >>
    >
    > No tak, to znany / rozpoznany problem: ogrzewanie podłogowe zwiększa
    > zjawisko wznoszenia się kurzu z podłogi. Dlatego nie można poprzestać na
    > częstym odkurzaniu, a koniecznie zaopatrzyć pomieszczenie w filtr
    > powietrza. Zasysający świeże z zewnątrz, i (oczywiście) z wymiennikiem
    > ciepła!

    Bajki. Doświadczalnie sprawdzone.
    Chyba, że mówisz o spieprzonym ogrzewaniu robionym bez żadnych obliczeń
    przez "Pana Stasia".

    >> >> Bezwładność cieplna ogrzewania podłogowego jest na tyle duża,
    >> >> że pompa pracuje wyłącznie w drugiej taryfie.
    >> >>
    >> >
    >> > O! To mnie zaskoczyłeś. Wiem, że bezwładność jest, ale bym ją szacował
    >> > na jakieś 1,5 do 3 godzin "poślizgu", a na pewno nie *kilkanaście*!
    >>
    >> Jakieś 20 ton betonu :-)
    >> Dwie godziny drugiej taryfy są w środku dnia.
    >> P.P.
    >
    > Hm, 20 ton?! Chyba przegięcie.

    Policz. Powierzchnia * grubość * gęstość betonu.

    > Oczywiście to zależy, na jakiej
    > powierzchni. Ale chyba często-gęsto szlichtę nad elementami grzejnymi
    > robi się (jak sądzę) zbyt grubą. A jeszcze: jako że nawet cienka też
    > sporą bezwładność będzie miała, to prócz ogrzewania podłogowego,
    > traktowanego jako podstawowe, wnoszące gros ciepła - koniecznie trzeba
    > mieć takie "interwencyjne", które będziemy używać wtedy, gdy chcemy
    > osiągnąć efekt bardzo szybko. Np wracamy z Zakopanego, a dom
    > zostawiliśmy jedynie z minimalną temperaturą. I aby nie zamarznąć,
    > czekając na efekt "spod podłogi" - powinniśmy mieć możliwość dogrzania
    > szybkiego. Ja tam preferuję dmuchawy, bo siadam sobie w fotelu, strumień
    > ciepła kieruję na nogi (bo one marzną najbardziej) i po kwadransie
    > jestem w Afryce! ;)

    Przy tysiącu złotych na sezon obniżanie przy wyjeździe nie ma sensu.

    P.P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: