-
141. Data: 2014-08-13 23:02:26
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 13.08.2014 16:50, Piotr Wyderski wrote:
> I dopiero od względnie niedawna technicznie możliwe.
> Choć z drugiej strony, kolej sobie od dawna radziła
> z tym swoim dziwnym 16,6Hz, a moce tam potrafią iść
> w MW. Nie są to co prawda GW, ale się dało... Przetwornice
> maszynowe?
>
> Pozdrawiam, Piotr
Niemiecki system 16 i 2/3 Hz powstał z powodu niedoskonałości ówczesnych
silników indukcyjnych, a w szczególności właśnie blach, a na początku po
prostu ich braku - pierwsze maszyny na prąd przemienny wcale nie miały
blachowanych stojanów i wirników. A, że szybko został zbudowany w dużej
ilości (podstacje były małymi elektrowniami z generatorami na
1000obr/min) to im tak zostało. Potem bujali się z przetwornicami
dwumaszynowymi, a teraz mają przekształtniki. Pod tym względem nasze
3kVDC jest banalne odkąd tylko zostało wymyślone: trafo, prostownik,
filtr LC i jazda.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
142. Data: 2014-08-13 23:09:03
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu by?o DC....
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 11.08.2014 21:49, J.F. wrote:
>
> Lutownica z przetwornica tranzystorowa. Mniejsza, lzejsza :-)
>
A lutuje się taką tym drutem na końcu czy obudową tranzystora? ;)
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
143. Data: 2014-08-13 23:30:01
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 13 Aug 2014 14:24:14 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> oświetleniowej całkowicie 12V/DC -- zasilanie ze słońca,
akumulatorów
Jak to uzasadniasz ekonomicznie? Załóżmy, że "solarnia" mas służyć
tyko do oświetlenia, jaki był jej koszt (panele, osprzęt, instalacja)
a ile miesięcznie kosztowały Cię rachunki z,elektrowni za samo
oświetlenie?
--
Marek
-
144. Data: 2014-08-13 23:46:33
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Wednesday, August 13, 2014, 10:19:32 PM, you wrote:
>>> Ale ja mam laptopa i zakladam ze skoro pokazuje ze laczy sie na 150,
>>> to sie laczy. A przepraszam, 130.
>> Ale on kłamie - rzeczywista prędkość jest niższa, niestety.
> Na jakiejs podstawie to pokazuje, ale moze i klamie ..
Sprawdziłem teraz na laptopie żony. Na WiFi wynegocjowana prędkość
połączenia 65Mbps, rzeczywiście osiągana 44Mbps. Pingi w speedteście
wzrosły na WiFi o 1ms - z 26 do 27.
Mówiąc szczerze - 5+MB/s oznacza zassanie dużego (1.3GB) filmu w czasie
krótszym niż 5 minut. Tyle mogę poczekać. Ale ja się wychowałem na
dyskach twardych z transferem 200-300KB/s i modemie 1200bps - to
uczyło cierpliwości ;)
>>> Niestety - rzeczywisty transfer jest znacznie mniejszy.
>>> pingi z czasem odpowiedzi rzedu 3s sytuacji nie poprawiaja, i 5% strat
>>> tez nie.
>> Coś masz popsute.
> Byc moze. Ale co zrobic - eter uciac i zacisnac jeszcze raz ?
Podmienić router, sprawdzić aktualność sterowników...
[...]
BTW: przyjąłbyś zaproszenie od znajomego na FB...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
145. Data: 2014-08-13 23:53:23
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Marek,
Wednesday, August 13, 2014, 11:30:01 PM, you wrote:
>> oświetleniowej całkowicie 12V/DC -- zasilanie ze słońca,
>> akumulatorów
> Jak to uzasadniasz ekonomicznie? Załóżmy, że "solarnia" mas służyć
> tyko do oświetlenia, jaki był jej koszt (panele, osprzęt, instalacja)
> a ile miesięcznie kosztowały Cię rachunki z,elektrowni za samo
> oświetlenie?
Liczyłem to wielokrotnie - to się nadal nie opłaca. Solar 90W z
akumulatorem 60Ah daje do dyspozycji w bardzo dobrych warunkach
oświetlenia 360Wh/dobę. Solar kosztuje 147PLN, tani akumulator ponad
200PLN, samodzielnie zrobiona przetwornica - jakieś 50PLN, montaż
jakieś 100PLN - razem 500PLN. Trochę ponad 800kWh, 2300 dni - jakieś
6.5roku. Akumulator tyle nie wytrzyma codziennego cyklu ładowania i
rozładowania 50% nominalnej pojemności.
Nadal opłaca się tylko i wyłącznie praca na sieć energetyczną, z
wykorzystaniem wszelkich ulg i dopłat do produkcji ,,ekologicznej"
energii.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
146. Data: 2014-08-14 00:40:05
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>> oświetleniowej całkowicie 12V/DC -- zasilanie ze słońca, akumulatorów
>
> Jak to uzasadniasz ekonomicznie? Załóżmy, że "solarnia" mas służyć
> tyko do oświetlenia, jaki był jej koszt (panele, osprzęt, instalacja)
> a ile miesięcznie kosztowały Cię rachunki z,elektrowni za samo
> oświetlenie?
Osiem paneli może mi dać circa 10 kWh energii dziennie. To tak z dziesięć
razy więcej niż potrzebuję do oświetlenia. A poza oświetleniem niewiele
mi potrzeba -- jakiś router, komputer, parę diwajsów sieciowych. Większość
produkcji bieżącej na klimę, do akumulatorów tylko resztówki. Jeśli chodzi
o klimatyzację, to "uzasadnienia ekonomiczne" słabo się sprawdzają -- im
dłużej chłodzi, tym lepiej. Ale rachunki z elektrowni potrafią skłonić
do innego spojrzenia na to "lepiej". Więc dobrze jest zainwestować raz,
a potem nie mieć głupich myśli o wyłączniku.
Jeden panel, to około 150 euro. Regulatory ładowania w tej chwili już
kosztują grosze. Akumulatory wychodzą stosunkowo najdrożej i trzeba je
co jakiś czas wymieniać. Ale już dwa panele, w porywach cztery, pozwalają
na myślenie o odcięciu się od elektrowni. A jeszcze lepiej o niepodłaczaniu
się -- bo takie przyłącze, to na starcie potrafi dużo kosztować.
W moim przypadku nie do pominięcia jest jeszcze jeden czynnik -- mam tych
paneli w nadmiarze (zakupione jako "próbki", to znaczy po palecie).
--
Jarek
-
147. Data: 2014-08-14 00:43:40
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan janusz_k napisał:
>>>> Przy instaslacjach z inwererami standardem jest teraz napięcie DC
>>>> nieco mniejsze od 1000 V (np. 32 panele w szeregu).
>>>
>>> W domu?
>>
>> Lepiej chyba powiedzieć "na domu", bo instalacja przecież w większości
>> na dachu. Ograniczenie do 1000 V ma zdaje się wyłącznie pozatechniczny
>> charakter, wynika z innych przepisów dotyczących instalacji powyżej 1 kV.
> 1kV DC w domu to wpadnięcie z deszczu pod rynnę, to jednak wolę 230AC :),
> mimo wszystko trochę bezpieczniejsze i mniej problemów.
Ludzie w telewizorach miewają po 25kV i jakoś śpią spokojnie. Ten 1kV DC
jest odizolowany od wszystkiedo, jeśli nawet przewód biegnie pod rynną,
to nie ma się czego obawiać. Zwałaszcza że jak pada deszcz, to zwykle
słońce nie świeci.
--
Jarek
-
148. Data: 2014-08-14 00:45:11
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 13 Aug 2014 23:02:26 +0200, Jakub Rakus napisał(a):
> Niemiecki system 16 i 2/3 Hz powstał z powodu niedoskonałości ówczesnych
> silników indukcyjnych, a w szczególności właśnie blach, a na początku po
> prostu ich braku - pierwsze maszyny na prąd przemienny wcale nie miały
> blachowanych stojanów i wirników. A, że szybko został zbudowany w dużej
> ilości (podstacje były małymi elektrowniami z generatorami na
> 1000obr/min) to im tak zostało. Potem bujali się z przetwornicami
> dwumaszynowymi, a teraz mają przekształtniki.
Ale przeciez tamte silniki juz dawno trafily na zlom.
A rzekomo zmiana czestotliwosci jest nadal kosztowna.
Wiec co te koszta powoduje ? Bo transformator na 16Hz pracuje na 50
rownie dobrze.
J.
-
149. Data: 2014-08-14 08:04:14
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Zgredzik <fox@antyspam>
W dniu 2014-08-14 00:43, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan janusz_k napisał:
>
>>>>> Przy instaslacjach z inwererami standardem jest teraz napięcie DC
>>>>> nieco mniejsze od 1000 V (np. 32 panele w szeregu).
>>>>
>>>> W domu?
>>>
>>> Lepiej chyba powiedzieć "na domu", bo instalacja przecież w większości
>>> na dachu. Ograniczenie do 1000 V ma zdaje się wyłącznie pozatechniczny
>>> charakter, wynika z innych przepisów dotyczących instalacji powyżej 1 kV.
>> 1kV DC w domu to wpadnięcie z deszczu pod rynnę, to jednak wolę 230AC :),
>> mimo wszystko trochę bezpieczniejsze i mniej problemów.
>
> Ludzie w telewizorach miewają po 25kV i jakoś śpią spokojnie. Ten 1kV DC
> jest odizolowany od wszystkiedo, jeśli nawet przewód biegnie pod rynną,
> to nie ma się czego obawiać. Zwałaszcza że jak pada deszcz, to zwykle
> słońce nie świeci.
>
Hm, a gdzie dostanę w handlu przewody z izolacją na ponad 1kV? W
hurtowniach zwykle kończą się na 750/400V
-
150. Data: 2014-08-14 08:36:40
Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Zgredzik napisał:
>>>> Lepiej chyba powiedzieć "na domu", bo instalacja przecież w większości
>>>> na dachu. Ograniczenie do 1000 V ma zdaje się wyłącznie pozatechniczny
>>>> charakter, wynika z innych przepisów dotyczących instalacji powyżej 1 kV.
>>> 1kV DC w domu to wpadnięcie z deszczu pod rynnę, to jednak wolę 230AC :),
>>> mimo wszystko trochę bezpieczniejsze i mniej problemów.
>> Ludzie w telewizorach miewają po 25kV i jakoś śpią spokojnie. Ten 1kV DC
>> jest odizolowany od wszystkiedo, jeśli nawet przewód biegnie pod rynną,
>> to nie ma się czego obawiać. Zwałaszcza że jak pada deszcz, to zwykle
>> słońce nie świeci.
>
> Hm, a gdzie dostanę w handlu przewody z izolacją na ponad 1kV?
> W hurtowniach zwykle kończą się na 750/400V
Tam, gdzie pozostałe klamoty. Tych przewodów zresztą zwykle dużo
nie potrzeba, bo same panele mają już fabrycznie dołączone odcinki
wystarczające do połączenia ich w szereg. Ze znormalizowanymi
złączami. A sam przewód znamienny jest nie tylko izolacją atestowaną
na 1kV, ale przede wszystkim odpornością na warunki atmosferyczne,
w tym degradację przez słoneczy ultrafiolet.
--
Jarek