-
131. Data: 2014-12-30 07:47:38
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-30 00:04, re wrote:
> Akurat co właścicel ma robić a co nie, to można prawnie zmienić. Czy
> jest sens to zupełnie inne pytanie.
> ---
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Inwigilacja
No ale co chciałeś przez to powiedzieć?
Shrek.
-
132. Data: 2014-12-30 09:24:15
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>> 100zl
>
> Nie zawsze i nie w kazdym modelu :)
> http://regiomoto.pl/portal/eksploatacja/oszukiwanie-
na-przebiegu-jak-rozpoznac-auto-z-cofnietym-liczniki
em
Nic tam nie ma o cenie. 100zl to cena sprzed paru lat do wiekszosci aut.
Reszta tekstu to wytarte slogany. Ktos komu mocno zalezy na sprzedazy i
skreca przebieg z 400 na 200 czy 150tys zadba, zeby watpliwosci z tych
powszechnie znanych wymienionych tam 8pkt. sie nie pojawily i jelen sie
trafi, a rozsadny i tak nie da wiary.
>> ASO na nic sie nie zda.
>
> Zależy jakie ASO :) Czytam ten wątek bo jestem...od 10 lat adminem w ASO
> :)...Hondy i wiem doskonale co się kręci, jakie są usterki tych pojazdów i
> wcale (jak Pszemol pisze) nie jest tak "różowo" jak ...kiedyś. To dobra
> marka ale bez przesady. Od conajmniej 10 lat jest na poziomie "standardu".
> Sam mam KIAnkę (Kanibala) z 2005/6 CRDi 2.9l/100kk przebiegu (jedno z
> moich obecnych aut...Ulubione :) i nie narzekam. Kasa wydana na zakup KIA
> to "mały pikuś" z jego wytrzymałością i osiągami, nawet względem H.
> CR-V -- odpowiednik/prawie. Podejrzewam że za kasę wydaną na H. vs KIA
> mogę sobie kupić jeszcze z 4 KIAnki i dorzynać bez przeszkód że zapłacę
> więcej za zakup+naprawy :] Sorry ale 120tysi vs 20tysi za KIA to nawet ~ 6
> aut :)
Ciekawe spostrzezenia, ale bez zwiazku z przekrecaniem licznika i cena.
>>> Najlepszym rozwiązaniem jest forma "czarnej skrzynki", która może
>>> rejstrować nawet...stłuczki. Gdzieś widziałem taki projekt i nie jest to
>>> aż tak głupie :)
>> Tez czytalem z kilka lat temu i....cisza :)
>
> Może niezupełnie. Obecne regulacje prawne mają (nacisk) na zrozumienie
> przez polaków stosunku do używanych samochodów względem przebiegu
> i...eksploatacji/wymiany jak również do zniesienia podziałów (rynek nowych
> aut) do rocznika, który porusza się po drogach. Tendencją jest
> wyeliminiowanie pojazdów starszych niż...10 lat i tu należy się doszukiwać
> kontekstu :) Tutaj, jak wspomniał Ghost (i słusznie) potrzeba większego
> _wyrozumienia_ polaków względem przebiegu. 100tys na drogach "niemieckich"
> to +/- 30tys na drogach polskich wliczając serwisy i koszt części.
Nie liczylym na zadne istotne zmiany, zwlaszcza dotyczace zamoznosci i
mentalnosci Polakow.
-
133. Data: 2014-12-30 09:42:21
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-30 09:24, Czesław Wiśniak wrote:
>> Zależy jakie ASO :) Czytam ten wątek bo jestem...od 10 lat adminem w
>> ASO :)...Hondy i wiem doskonale co się kręci, jakie są usterki tych
>> pojazdów i wcale (jak Pszemol pisze) nie jest tak "różowo" jak
>> ...kiedyś. To dobra marka ale bez przesady. Od conajmniej 10 lat jest
>> na poziomie "standardu".
Z ciekawości - możesz uchylić rąbka tajemnicy - ciekawy jestem czego się
po swoim accordzie z 2000 roku jeszcze spodziewać - plan jest taki, że
albo go dojeżdzę, albo oddam żonie (sam myślałem o jakimś civicu s-type)
- jej powinno pójść szybciej:P Więc taka widza jest dla mnie cenna.
Shrek.
-
134. Data: 2014-12-31 08:56:52
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-29 20:19, re pisze:
>
> bo dodatkowo przebieg powinien być sprawdzany przy każdej kontroli
> drogowej, a zmianę przebiegu w aucie (np. wymianę licznika) powinno się
> zgłaszać. Konieczność korekty licznika powinno się zgłaszać, a korekta
> bez pozwolenia powinna dotykać karnie także przedsiębiorcę.
> ---
> Na ...j ?! Każdy właściciel ma prawo wpisywać bądź nie wpisywać bo to
> jego samochód a nie grupowy
a na ...j zmieniać przebieg w aucie? bo innego powodu niż oszukanie
przyszłego nabywcy nie widzę
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
135. Data: 2014-12-31 15:03:37
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-27 13:47, WS pisze:
> W dniu sobota, 27 grudnia 2014 12:31:59 UTC+1 użytkownik TM napisał:
>
>> Tak naprawdę, to wszystkie nowe są z góry skazane na użytkowanie w ciągu
>> 10 lat i ... potem na złom. I tak powinno być ze względu na postęp
>> technologiczny.
>
> Ta... tylko tego "postepu" to jednak nie widac
>
ee tam, widać. Jak chcę mocnego rodzinnego diesla (kombi) to mogę kupić
nowego o mocy 350(?)KM (albo jeszcze mocniejsze M550D), 10-letniego o
mocy max 270KM, 15 letniego to już chyba max niecałe 200KM... :)
>> 10 lat w technice motoryzacyjnej to przepaść, zwłaszcza w dziedzinie
>> nowych technologii, ochrony środowiska i bezpieczeństwa.
>
> Tu juz sprawa jest baaardzo dyskusyjna
>
> Co do ekologi to raczej taki "chlyt marketingowy" stosowany przez rzady,
producentow, zeby wiecej kasy wyciagnac...
>
tu się zgodzę
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
136. Data: 2014-12-31 15:15:25
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-29 00:28, re pisze:
> Pełny wiary i miłości, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że 150 tysięcy
> wydane na nowy samochód wydrenuje moją kieszeń bardziej niż naprawy
> 18-letniego. Bo 150/10 daje corocznie 15 tysięcy. To ja chyba jeszcze
> tyle przez te wszystkie lata co jeżdżę nie wydałem. By nie być
> gołosłownym podsumowałem właśnie arkusz w jakim przez te 7 lat
> wpisywałem naprawy i zebrało się ... 11995,48zł :-)
ale komfort się zmienia - przynajmniej w klasie średniej - przesiadłem
się z 15-latka do 10-latka i przepaść ogromna (na korzyść nowego), już
zacieram ręce jak pomyślę że za 10 lat kupię to co teraz z salonu
Niemiec wyprowadza :)
i wiem że to nowsze będzie droższe w utrzymaniu, że te bajery będą się
psuć - w ogólnym rozrachunku i tak będzie taniej niż kupić teraz nowe,
pewnie za cenę samego AC (którego na 10-latka nie wykupię) w dużej
części go wyremontuję.
Tak, kupuję 10-letnie bo nie stać mnie na nowe (tzn. mógłbym kupić nową
pandę, ale akurat dla mnie samochód to nie tylko puszka do
przemieszczania się- musi mi dawać przyjemność z jazdy - za taki tylko
do przemieszczania nie dałbym więcej niż kilka tysięcy
> samochodem a po 10 latach oddać go na złom :-) No i z kobietą to samo :-)
poprowadź dla niej zestawienie wydatków, to stwierdzisz że jednak wolisz
nowe auto niż kobietę ;)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
137. Data: 2014-12-31 16:47:40
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
Shrek wydumał(a) w news:m7togq$dui$1@node2.news.atman.pl :
> On 2014-12-30 09:24, Czesław Wiśniak wrote:
>>> Zależy jakie ASO :) Czytam ten wątek bo jestem...od 10 lat adminem w
>>> ASO :)...Hondy i wiem doskonale co się kręci, jakie są usterki tych
>>> pojazdów i wcale (jak Pszemol pisze) nie jest tak "różowo" jak
>>> ...kiedyś. To dobra marka ale bez przesady. Od conajmniej 10 lat jest
>>> na poziomie "standardu".
> Z ciekawości - możesz uchylić rąbka tajemnicy - ciekawy jestem czego się
> po swoim accordzie z 2000 roku jeszcze spodziewać - plan jest taki, że
> albo go dojeżdzę, albo oddam żonie (sam myślałem o jakimś civicu s-type) -
> jej powinno pójść szybciej:P Więc taka widza jest dla mnie cenna.
Accord z tego rocznika jest...rzadkim bywalcem ASO. Być może chodzi o to, że
to dość stara konstrukcja ale bardzo chwalona za niewielkie usterki. Solidny
wyrób...głównie dlatego, że ASO do tanich nie nalezy wieć pojazdy powyżej 10
lat raczej nie często można spotkac na warsztacie. Na Twoim miejscu (jesli
wiesz co już w nim porobiłeś) trzymałbym go az do "smierci"...bo za kasę
uzyskaną ze sprzedaży, nic lepszego nie kupisz w tej "bryle" :)
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR
-
138. Data: 2014-12-31 16:57:48
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-31 16:47, MichaelData(R) wrote:
> Accord z tego rocznika jest...rzadkim bywalcem ASO. Być może chodzi o
> to, że to dość stara konstrukcja ale bardzo chwalona za niewielkie
> usterki. Solidny wyrób...głównie dlatego, że ASO do tanich nie nalezy
> wieć pojazdy powyżej 10 lat raczej nie często można spotkac na
> warsztacie.
No też bym się mało spodziewał, że ktoś nastolatka do ASO wozi;)
> Na Twoim miejscu (jesli wiesz co już w nim porobiłeś)
> trzymałbym go az do "smierci"...bo za kasę uzyskaną ze sprzedaży, nic
> lepszego nie kupisz w tej "bryle" :)
Taki jest plan. No może zonie oddam.
Shrek.
-
139. Data: 2014-12-31 16:58:51
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "dddddddd" <f...@e...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m80a7a$k64$...@d...me...
> W dniu 2014-12-29 20:19, re pisze:
>>
>> bo dodatkowo przebieg powinien być sprawdzany przy każdej kontroli
>> drogowej, a zmianę przebiegu w aucie (np. wymianę licznika) powinno się
>> zgłaszać. Konieczność korekty licznika powinno się zgłaszać, a korekta
>> bez pozwolenia powinna dotykać karnie także przedsiębiorcę.
>> ---
>> Na ...j ?! Każdy właściciel ma prawo wpisywać bądź nie wpisywać bo to
>> jego samochód a nie grupowy
>
> a na ...j zmieniać przebieg w aucie? bo innego powodu niż oszukanie
> przyszłego nabywcy nie widzę
Słabo widzisz.
Mi na przykład kręcili licznik, bo musieli na gwarancji wymienić wszystkie
zegary (źle pokazywały).
I trzeba było przywrócić oryginalny przebieg.
-
140. Data: 2014-12-31 19:48:54
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-31 16:58, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "dddddddd" <f...@e...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m80a7a$k64$...@d...me...
>> W dniu 2014-12-29 20:19, re pisze:
>>>
>>> bo dodatkowo przebieg powinien być sprawdzany przy każdej kontroli
>>> drogowej, a zmianę przebiegu w aucie (np. wymianę licznika) powinno się
>>> zgłaszać. Konieczność korekty licznika powinno się zgłaszać, a korekta
>>> bez pozwolenia powinna dotykać karnie także przedsiębiorcę.
>>> ---
>>> Na ...j ?! Każdy właściciel ma prawo wpisywać bądź nie wpisywać bo to
>>> jego samochód a nie grupowy
>>
>> a na ...j zmieniać przebieg w aucie? bo innego powodu niż oszukanie
>> przyszłego nabywcy nie widzę
>
> Słabo widzisz.
> Mi na przykład kręcili licznik, bo musieli na gwarancji wymienić
> wszystkie zegary (źle pokazywały).
> I trzeba było przywrócić oryginalny przebieg.
>
>
i jak ci się wydaje, jaki odsetek awarii związany jest ze zmianą
przebiegu? 1%? mniej?
A jaki odsetek kręcenia licznika stanowi działanie na niekorzyść
przyszłego nabywcy? pewnie więcej niż 90%
Jak usuniesz siedzenia z auta to też musisz zaktualizować dane na stacji
diagnostycznej (przynajmniej powinieneś). Tu mogłoby być podobnie (+duże
kary za oszustwa).
--
Pozdrawiam
Łukasz