...J... pisze:
> "wiatrak" <w...@y...pl> wrote in message
> news:gqe428$vsu$1@node1.news.atman.pl...
>> Użytkownik "...J..." <j...@....net> napisał w wiadomości
>> news:gqea8t$dvo$2@inews.gazeta.pl...
>> Ale powazni ludzie
>>> maja w nosie jakiegos Flasha....Toz to siec dla wyrostkow i dresow..U
>>> mnie w biurze jak ktos wspomnial o Play Fresh to jak parskneli smiechem
>>> to go zmylo taki sobie obciach zrobil....
>>>
>> Elyta??????? A "elycie" nie przystoi mieć tanio. Elyta lubi prestiż. A
>> "prestiż to Łoryndż"
>>
>> wiatrak
>
> Ty widac pryszcz jestes....Wiec co tu z Toba gadac....
>
>
no widzisz jak wychodzi z Ciebie prostak, tylko tyle potrafisz?
az

do góry

Dnia Thu, 26 Mar 2009 09:35:34 +0100, silesiac napisał(a):

> Użytkownik "jg" <j...@f...pl> napisał w wiadomości
> news:1ctcvm1ihzet3.6h1udvg5gcao$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 26 Mar 2009 00:12:56 +0100, silesiac napisał(a):
>>
>>> Ty, weź mnie zabij, ja nie kumam z tym magnetofonem ;-))))
>>
>> chyba chodzi o to, ze obok klawisza play byl klawisz pause... mialem
>> szpulowca...
>>
>> --
>> jg
>
> A... dzięki.\ w sumie na debila wychodzę heh...
> sil

Uzupełniając wyjaśnienie (a uśmiechnąłem się) wiatrak orange nazwał oryndż,
plusa nazwał minusem a Play nazwał bez żartu, stąd Pauza.

Ale przecież też pauza jest słowem używanym w każdym odtwarzaczu:
Play/Pause? Bo przycisku stop już nie ma.

Pozdrawiam
Tony

do góry

Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w
wiadomości news:1dfr75nhgzcxt$.hxbvla7njndl$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 26 Mar 2009 09:35:34 +0100, silesiac napisał(a):
>
> Uzupełniając wyjaśnienie (a uśmiechnąłem się) wiatrak orange nazwał
> oryndż,
> plusa nazwał minusem a Play nazwał bez żartu, stąd Pauza.
>
> Ale przecież też pauza jest słowem używanym w każdym odtwarzaczu:
> Play/Pause? Bo przycisku stop już nie ma.
>
> Pozdrawiam
> Tony

Heh, toś nieźle mi namieszał a ja na głupiego wyszedłem ;-) Siaraaaaaaaa ups
ok eot

do góry

Dnia Thu, 26 Mar 2009 10:04:08 +0100, Bebe napisał(a):

> zastanawia mnie najazd na ludzi korzystaj?cych z oferty Play Fresh
> czy jest w tym co? z?ego ?e zamiast p?aciae 50 gr za minute p?ace 29?? ale
> nie tutaj to sie od razu robi raban albo wyzywa od pryszczatych którzy za
> pare groszy zmieniaj? sieae - to nie jest pare groszy bo w skali roku to sa
> konkretne oszczedno?ci. Tak samo jak konkretnymi osczedno?ciami dla osób
> dzwoni?cych czesto na stacjonarne bedzie prezentowana wy?ej oferta TT

Ja Ci napiszę samą prawdę :)

To podobny spór jak między tym które święta są ważniejsze,
Bożonarodzeniowe, czy Wielkanoc. Jeden lubi rybki, drugi akwarium. Chodzi o
to, że (niektórzy) abonamentowcy uważają, że abo jest najlepsze na świecie
i tylko cieniasów nie stać na abo - po cichu denerwując się, że muszą dużo
płacić. Za to prepaidowcy ostro się bronią się przed takim poglądem i
twierdzą, że doładowanie konta nie jest wielkim utrudnieniem i nawet
przypalani żywym ogniem nie przyznają się nigdy, że (prawie) każdemu kiedyś
zdarzyło się zapomnieć doładować konto. A nawet w obliczu śmierci nie
przyznają się, że zdarzyło się, że nie mieli kasy na doładowanie :D Ale że
mają na tym punkcie kompleks, to tym bardziej się odzywają (mały pies
najgłośniej i dużo szczeka). Abonamentowcy tutaj się masowo odzywający mają
za to kompleks podpisanej umowy i drożyzny. Normalni abonamentowcy i
prepaidowcy nie wariują i nie drą jak szaleni kotów o wyższość jednego nad
drugim, bo wiedzą, że o gustach się nie dyskutuje. Jeden woli fakturę, inny
doładowania.

To tak uogólniając i wrzucając wszystkich do jednego worka :)

Pozdrawiam
Tony

do góry

Dnia Thu, 26 Mar 2009 09:58:39 +0100, ...J... napisał(a):

> "Tomek" <a...@n...pl> wrote in message news:gqfba6$7ih$2@news3.onet...
>> ...J... pisze:
>>>
>>>>
>>>> wiatrak
>>>
>>> Gosciu w Playu to sa tylko dzieciaki i dresy...wiec mi to nie grozi....
>> a po czym go?ciu, wyci?gn??e? taki g?upawy wniosek
>> az
>
> Bylem w szkole po corke..ma 10 lat....u niej w klasie 90% ma juz Play
> Fresh....U starszej 14-tp letniej tez juz polowa albo sie przenosi albo
> planuje....populacja pryszczatych, dzieciarni w Play gdyby zrobic statystyke
> zapewne wynosi 90%....Bo nikt powazny z powodu oszczednosci paru groszy nie
> przenosi numeru...Takie migracje sa tylko wsrod dzieciarni....

A ich rodzice mają do wyboru: dzwonić do nich po 50-70 groszy albo po 5
groszy. Żaden z nich nie zniży się do poziomu 5 groszy, chyba, że ma gdzieś
ukryte pryszcze ;p

np. tyłku :] )

Pozdrawiam
Tony

do góry

Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w
wiadomości news:14wxajf3jcw15.173qc0iec8hph$.dlg@40tude.net...
> Ja Ci napiszę samą prawdę :)
>
> To podobny spór jak między tym które święta są ważniejsze,
> Bożonarodzeniowe, czy Wielkanoc. Jeden lubi rybki, drugi akwarium. Chodzi
> o
> to, że (niektórzy) abonamentowcy uważają, że abo jest najlepsze na świecie
> i tylko cieniasów nie stać na abo - po cichu denerwując się, że muszą dużo
> płacić. Za to prepaidowcy ostro się bronią się przed takim poglądem i
> twierdzą, że doładowanie konta nie jest wielkim utrudnieniem i nawet
> przypalani żywym ogniem nie przyznają się nigdy, że (prawie) każdemu
> kiedyś
> zdarzyło się zapomnieć doładować konto. A nawet w obliczu śmierci nie
> przyznają się, że zdarzyło się, że nie mieli kasy na doładowanie :D Ale że
> mają na tym punkcie kompleks, to tym bardziej się odzywają (mały pies
> najgłośniej i dużo szczeka). Abonamentowcy tutaj się masowo odzywający
> mają
> za to kompleks podpisanej umowy i drożyzny. Normalni abonamentowcy i
> prepaidowcy nie wariują i nie drą jak szaleni kotów o wyższość jednego nad
> drugim, bo wiedzą, że o gustach się nie dyskutuje. Jeden woli fakturę,
> inny
> doładowania.
>
> To tak uogólniając i wrzucając wszystkich do jednego worka :)
>
> Pozdrawiam
> Tony

A ci co mają mixa, to mają rozdwojenie jaźni??? :) Tych to mi dopiero żal.

wiatrak

do góry

On 26 Mar, 09:58, "...J..." <j...@....net> wrote:
> "Tomek" <a...@n...pl> wrote in messagenews:gqfba6$7ih$2@news3.onet...
> > ...J... pisze:
>
> >>> wiatrak
>
> >> Gosciu w Playu to sa tylko dzieciaki i dresy...wiec mi to nie grozi....
> > a po czym gościu, wyciągnąłeś taki głupawy wniosek
> > az
>
> Bylem w szkole po corke..ma 10 lat....u niej w klasie 90% ma juz Play
> Fresh....U starszej 14-tp letniej tez juz polowa albo sie przenosi albo
> planuje....populacja pryszczatych, dzieciarni w Play gdyby zrobic statystyke
> zapewne wynosi 90%....Bo nikt powazny z powodu oszczednosci paru groszy nie
> przenosi numeru...Takie migracje sa tylko wsrod dzieciarni....

coś w tym jest bo jechałem ostatnio w autobusie i kilku małolatów się
przechwalało jaki ten Play wspaniały :P. Mam nadzieję, że w Orange też
się coś ruszy w najbliższym okresie.

do góry

czy ja dobrze to rozumiem, ze 29gr/h do wszystkich z ery/
stacjonarnych? do heyah tez?
Czyli wszystkie pakiety typu erajednostki i tanie minuty w sieci
raczej w tym ukladzie nie maja racji bytu ?

do góry

Dnia Thu, 26 Mar 2009 12:39:41 +0100, Tony napisał(a):

> prepaidowcy (...) twierdzą, że doładowanie konta nie jest wielkim utrudnieniem
> i nawet przypalani żywym ogniem nie przyznają się nigdy, że (prawie) każdemu
> kiedyś zdarzyło się zapomnieć doładować konto. A nawet w obliczu śmierci nie
> przyznają się, że zdarzyło się, że nie mieli kasy na doładowanie :D

Dzięki za anonimowe podpowiedzi podpowiedzi na priva, są jeszcze
następujące rzeczy wymuszające korzystanie z prepaid:

- zła historia kredytowa lub poważne zadłużenie u dowolnego operatora
komórkowego
- bycie kryminalistą
- bycie bezdomnym (bez dowodu)
- bycie niepełnoletnim (o ile umowy nie podpisze za nas prawny opiekun).

Dla zmiękczenia nieco powstałego obrazu prepaidowca napiszę, że znam osoby,
które nie należą do żadnej z tych grup, tylko zwyczajnie się przyzwyczaiły
do prepaida lub nie lubią wiązać się umowami, szczególnie gdy się
przyzwyczaiły do posiadanej komórki.

Pozdrawiam
Tony

do góry

Tony pisze:
> Dnia Thu, 26 Mar 2009 09:35:34 +0100, silesiac napisał(a):
>
>> Użytkownik "jg" <j...@f...pl> napisał w wiadomości
>> news:1ctcvm1ihzet3.6h1udvg5gcao$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 26 Mar 2009 00:12:56 +0100, silesiac napisał(a):
>>>
>>>> Ty, weź mnie zabij, ja nie kumam z tym magnetofonem ;-))))
>>> chyba chodzi o to, ze obok klawisza play byl klawisz pause... mialem
>>> szpulowca...
>>>
>>> --
>>> jg
>> A... dzięki.\ w sumie na debila wychodzę heh...
>> sil
>
> Uzupełniając wyjaśnienie (a uśmiechnąłem się) wiatrak orange nazwał oryndż,
> plusa nazwał minusem a Play nazwał bez żartu, stąd Pauza.
>
> Ale przecież też pauza jest słowem używanym w każdym odtwarzaczu:
> Play/Pause? Bo przycisku stop już nie ma.
>
> Pozdrawiam
> Tony
no jak to nie ma stop???? a każdy odtwarzacz CD/DVD/Blue-Ray?????

do góry