eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody3/4 hejterówRe: 3/4 hejterów
  • Data: 2023-03-07 10:19:08
    Temat: Re: 3/4 hejterów
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2023-03-07 o 08:32, Jacek pisze:
    > W dniu Mon, 6 Mar 2023 21:09:11 +0100, użytkownik cef napisał:
    >
    >> 100-200-300 lat temu też wysychały rzeki, były susze, powodzie i kto był
    >> wtedy winny?
    >> A za ocieplenie w średniowieczu kto odpowiadał?
    >> A w perspektywie kilkusetletniej widać jakieś tendencje jeśli ostatnie
    >> zlodowacenie było ze 20 tysięcy lat temu?
    >
    > Po pierwsze, opowiadasz bzdury. Wrzucasz do jednego worka powódź czy suszę
    > ze zmianą klimatu. Tu nie chodzi o pojedyncze epizody pogodowe a raczej o
    > częstość ich występowania. I jakie ocieplenie w średniowieczu? O tzw.
    > "małej epoce lodowej" w średniowieczu słyszałem, Holendrzy jeździli na
    > łyżwach po swoich kanałach a u nas podobno saniami można było na
    > Bornholm :) Po drugie, poziom oceanu światowego wzrósł od początku ery
    > (czyli ok. 100 lat) przemysłowej o 20 cm, podczas gdy od zakończenia
    > ostatniego zlodowacenia był niezmienny. Wzrost i jego tempo idealnie
    > odpowiada wzrostowi zawartości CO2 w atmosferze. Skomentuj to. Typowi
    > denialiści nie rozumieją jak można zmierzyć poziom oceanu albo zawartość
    > CO2 3000 czy 10000 lat temu. Są metody, sam ich poszukaj.
    > I po co ja marnuję czas... Dyskusja z denialistą o klimacie przypomina
    > taką o bogach z wierzącym albo o masonach z wyznawcą spisków. Jest po
    > prostu pewna klasa ludzi o tak skonstruowanych umysłach że są one
    > niezdolne do spojrzenia z innego niż własny punktu widzenia.

    Podnosisz argument dyskusji z denialistą nie zauważając, że sam
    się w tę definicję wpisujesz. Fakty są bowiem takie, ze nawet z tego co
    piszesz
    wynika, że w perspektywie czasowej mamy zmianę poziomu o 20cm na 20tys lat.
    Przypisujesz tę ostatnią zmianę wzrostowi CO2 ale jest sporo innych
    czynników,
    które rosły w ostatnim stuleciu. Rosła populacja ludzka, rosły obszary
    ziemi objęte zasiewami albo wzrosła liczba wyznawców jakiejś religii.
    Nie wykazano braku związku z tymi wzrostami.
    I po co ja marnuje czas?
    A sprawdź dokładnie co wzrosło przez ostatnie stulecie i udowodnij, że
    nie ma to wpływu na poziom wód.
    Argument CO2 podnoszą Ci, którzy mają w tym interes
    (system opłat, elektryfikacja) To ten sam kapitał co paliwa płynne,
    ale jest potrzeba wykreowania modelu zachowań, żeby to łatwiej przepchnąć.
    Moim zdaniem się pospieszyli.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: