-
41. Data: 2010-09-29 14:30:01
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
news:i7vba3$28ik$2@news.mm.pl...
>> Otoz to - chcialem miec Impreze, a nie Focusa. Co prawda nie rozumiem
>> potrzeby posiadania 9-letniego A4, ale gusta sa rozne. Rozumiem
>> natomiast, ze 'stac mnie na nowe' niekoniecznie oznacza, ze trzeba nowe
>> kupic. Kiedy bedzie mnie stac na nowa Impreze, kupie pewnie uzywana
>> 911-tke, bo chce.
>>
>
> Nie no jak, kupujesz samochod do jezdzenia??
> Na pewno kupiles po to by wyrywac lachony pod remiza ;>
Mloda az piszczy z radosci podczas jazdy, to fakt. ;)
Pozdrawiam
Kamil
-
42. Data: 2010-09-29 14:34:08
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Myjk"
>> > W sumie mógłbym sobie
>> > kupić 4-5-letnie Audi A8
> Ponieważ mnie na to auto nie stać.
To jest dla mnie sprzeczne
-
43. Data: 2010-09-29 14:35:39
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Bo skoro nie jezdzi, to niech bedzie chociaz tanie. A
> jesli nie jest tanie, ani nie jezdzi, to jak ozenic sie z
> brzydka baba, ktora o 8 wieczorem nakrywa sie koldra i
> zasypia. Kompletnie bez sensu.
Dokładnie :-)).
Równie dobrza można zastanawiać się po co ludzie budują
wielkie domy, skoro mieszkać będą np. 3 osoby? Ale jak kogoś
stać to jego sprawa...
-
44. Data: 2010-09-29 14:52:58
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Tomek"
>
> OK, ale za 47tys zl Twoj kolega 4 lata jezdzil fajnym autem, a Ty?
> Autobusem czy miales inne auto, ktore tez swoje kosztowalo?
Nie możemy liczyć w ten sposób, bo się robi papka ;-), dlaczego? umówmy
się, że róznica w cenie zakupu i sprzedaży mojego poprzedniego auta
wyniosła ok 10 000 zł - kupiłem za 30 000 sprzedałem za 20 000, w tej
sytuacji jak mam policzyć wartość auta które mam obecnie - mam jeszcze
odjąć 20 000, bo tyle dołozyłem ze starego aby kupić nowe?
Ehehehe - niezłe kombinacje co?
Tamku, przedstawiłem swoje własne wyliczenia i spostrzeżenia - nic mi
do tego czy ktoś chce jeździć nowym, czy starym
-
45. Data: 2010-09-29 15:01:26
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Przemysław Czaja"
> Tamku, przedstawiłem swoje własne wyliczenia i spostrzeżenia - nic mi
> do tego czy ktoś chce jeździć nowym, czy starym
Tomku, nie Tamku - przepraszam za literówkę
-
46. Data: 2010-09-29 15:04:58
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Robert_J"
>> Bo skoro nie jezdzi, to niech bedzie chociaz tanie. A jesli nie jest
>> tanie, ani nie jezdzi, to jak ozenic sie z brzydka baba, ktora o 8
>> wieczorem nakrywa sie koldra i zasypia. Kompletnie bez sensu.
>
> Dokładnie :-)).
> Równie dobrza można zastanawiać się po co ludzie budują wielkie domy,
> skoro mieszkać będą np. 3 osoby? Ale jak kogoś stać to jego sprawa...
Nie zgadzam się absolutnie !!!
Jesli ożenisz się z brzydką babą, to będziesz miał SZCZĘŚCIE, że zasypia
o 8 nakrywając się kołdrą - wspomnisz moje słowa ;-)
-
47. Data: 2010-09-29 15:08:24
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Tomek" <a...@i...pl>
> Nie możemy liczyć w ten sposób, bo się robi papka ;-), dlaczego? umówmy
> się, że róznica w cenie zakupu i sprzedaży mojego poprzedniego auta
> wyniosła ok 10 000 zł
czyli w czasie kiedy Twoj kolega tracil owe 47tys, Ty wyskoczyles z 10tys +
naprawy, ktore Twoj kolega (jesli sie zdarzyly) mial w ramach gwarancji.
Roznice juz policzyc mozna latwo. W tym wszystkim chodzi mi tylko o jedna
rzecz - sporo osob jest w stanie ta roznice doplacic tylko po to, zeby
jezdzic nowym autem :) I nie patrza pod katem - kupilbym uzywke bylbym 30tys
do przodu, bo te 30tys daje im konkretne korzysci, za to rozklada sie na
kilka lat i ma niewielkie znaczenie w ich domowym budzecie.
--
Tomek
-
48. Data: 2010-09-29 15:42:38
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-09-29 14:34:08 Przemysław Czaja
> >>> W sumie mógłbym sobie
> >>> kupić 4-5-letnie Audi A8
> > Ponieważ mnie na to auto nie stać.
> To jest dla mnie sprzeczne
Dlatego jeździsz używanym, a ja nowym. ;)
Założenie jest proste -- jeśli nie stać mnie na
nowe auto danej klasy, to nie będzie mnie też
stać na jego utrzymanie: ewentualne grubsze
naprawy ( atakie z pewnością pojawią się
w 4/5-letnim aucie), pełne ubezpieczenie.
W końcu nie będzie mnie stać na tracenie
czasu w serwisie.
Z kolei nie kupię używanego auta niższej klasy,
skoro stać mnie na takie samo, tylko nowe.
Czytuję sobie intensywnie forum mazdaspeed.pl.
Często przychodzą ludzie z bananem na gębie,
bo kupili sobie M6. Wypruli się z całych
oszczędności, wywalili 30k na M6, z silnikiem
diesla, 2004r. 160kkm z niemiec, igła.
Najpierw pakują około 3 tysięcy w jego uruchomienie.
Potem zmieniają silnik, bo zatarty. Zmieniają
sprzęgło i koło dwumasowe, zaraz turbo się sypie.
Naprawiają zawieszenie (choć to w Mazdach6
przelatuje spokojnie 200k).
Kolejnym kradną M6, bo INNYM potrzeba powyższych
części, a AC nie wykupione bo już kasy nie stykło.
To się dzieje notorycznie i nie sądzę aby to był
przypadek dotyczący tylko i wyłącznie Mazdy.
Ponadto ja się przyznaję, nie znam się na tyle dobrze
na samochodach, żeby je kupować używane. Nie mam czasu,
chęci i przyjemności jeździć, szukać "igły", która
mnie nie ukłuje po trzech miesiącach. Nie lubię
szukać wad, targować się o cenę, etc.
Nie lubię.
--
Pozdor Myjk
-
49. Data: 2010-09-29 15:46:00
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-09-29 15:04:58 Przemysław Czaja
> Nie zgadzam się absolutnie !!!
> Jesli ożenisz się z brzydką babą, to będziesz miał SZCZĘŚCIE, że
> zasypia o 8 nakrywając się kołdrą - wspomnisz moje słowa ;-)
Ja mam ładną żonę (chyba?). :P Różnia polega na tym,
że to ja zazwyczaj zasypiam. Łeee... starość nie radość
-- nie to co za nowości. ;)
--
Pozdor Myjk
-
50. Data: 2010-09-29 15:48:42
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Myjk" <m...@n...op.pl> wrote in message
news:i7vfun$44q$1@news.onet.pl...
> 2010-09-29 15:04:58 Przemysław Czaja
>
>> Nie zgadzam się absolutnie !!!
>> Jesli ożenisz się z brzydką babą, to będziesz miał SZCZĘŚCIE, że
>> zasypia o 8 nakrywając się kołdrą - wspomnisz moje słowa ;-)
>
> Ja mam ładną żonę (chyba?). :P Różnia polega na tym,
> że to ja zazwyczaj zasypiam. Łeee... starość nie radość
> -- nie to co za nowości. ;)
Marnujesz dobra kobiete. ;)
Pozdrawiam
Kamil