-
21. Data: 2010-10-27 15:38:08
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-10-27 15:29, Axel pisze:
> Tak? A na co? Mi jakos nie ubywa. Za to w korkach bardziej...
pomyśl dokładnie a dojedziesz, że jednak tak :)
> Autostrada jest po to, zeby przejechac dlugi odcinek szybko i bezpiecznie, a
> potem miec czas na to, zeby zwolnic do 50 w obszarze zabudowanym.
> Po niemieckich autostradach jezdze 190-200 w miejscach bez ograniczen. Na
> benzyne mnie jeszcze stac.
>
w sumie coś w tym jest, ale tutuaj nie chodzi o to czy kogoś stać na
paliwo czy nie.
--
krzysiek82
-
22. Data: 2010-10-27 16:25:03
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "bratPit[pr]" <k...@o...pl> napisał w
>> ciekawe ile wzroścnie trupów na 100km przez to
>> http://www.se.pl/auto-moto/auto/nowelizacja-ustawy-1
40-kmh-na-autostradzie-120-kmh_158124.html
>
> nic to nie zmieni bo prędkość samochodów w PL na autostradach nie
> jest determinowana dopuszczalną prędkością maksymalną określoną w
> przepisach,
Niektorych jest.
Ale watpie zeby te 10 wiecej jakos znaczaco zaszkodzilo.
Krok w dobra strone - to juz naprawde przeglosowane ?
Az sie wierzyc nie chce - czyzby sila wyborow ? :-)
J.
-
23. Data: 2010-10-27 16:26:23
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 10-10-27 16:25, J.F. pisze:
>> nic to nie zmieni bo prędkość samochodów w PL na autostradach nie jest
>> determinowana dopuszczalną prędkością maksymalną określoną w przepisach,
>
> Niektorych jest.
> Ale watpie zeby te 10 wiecej jakos znaczaco zaszkodzilo.
>
> Krok w dobra strone - to juz naprawde przeglosowane ?
W Senacie tak, ale Senat to nie wszystko.
-
24. Data: 2010-10-27 16:27:23
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "krzysiek82" <g...@m...pl> napisał w
> dla wielu aut, te 150km/h to już wartości graniczne :) ludzie
> będą katować te swoje auta bo nie wiedzą, że to że tyle pojedzie
> nie oznacza, że może tyle jechać przez dłuższy czas.
Chyba jakies amerykanskie.
Wloskie, francuskie i koreanskie musza byc kiedys przetestowane na
niemieckie warunki, a tam znajdzie sie paru kierowcow co wcisna
pedal do oporu i puszcza dopiero jak wskazowka oprze sie o zero ...
litrow w baku :-)
J.
-
25. Data: 2010-10-27 16:30:02
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Rafał Grzelak <d...@s...com> writes:
> Tam sie liczy stala predkosc - a te 10 km mniej przejechane po godzinie
> to nie jest az taka wielka roznica...
No i swietnie, ale z kolei w internecie zdecydowanie dominuje poglad,
ze limit powinien byc wyzszy (albo wcale) i wszyscy sie ciesza z tego,
ze jest perspektywa jego podniesienia o te 10 km...
MJ
-
26. Data: 2010-10-27 16:31:32
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w
> 2010-10-27 14:35:38 Cavallino
>> Ale co? Że minimalne przekroczenia nie są karane?
>
> Tak. Równie dobrze mogliby podnieść maksymalne
> prędkości jeszcze o 10 i nadal karać za przekroczenie.
> Na jedno by wyszło.
No coz, nie da sie pojechac idealnie rowno.
Albo faszystowskim szwajcarskim zwyczajem stwierdzamy ze skoro
dopuszczalna predkosc jest X, to juz rola kierowcy jest nie
przekroczyc jej ani o kilometr, albo stwierdzamy ze skoro
dopuszczamy X, to kierowcy moga/powinni w dobrych warunkach z taka
predkoscia jechac .. a wtedy chwilowe niewielkie przekroczenia
nalezy im wybaczyc ..
J.
-
27. Data: 2010-10-27 16:35:43
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: daxus <d...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-27 14:22, Mac pisze:
>>> W moim samochodzie powyżej 160
>>> spalanie dość ostro idzie w górę..
>>
>> U mnie dopiero przy 200! Uf!
>
> Hehe.. dokładnie. 10/10.
>
u mnie przy 240 i sie nie chwalę
-
28. Data: 2010-10-27 16:43:29
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ia9d3r$pjj$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w
>> 2010-10-27 14:35:38 Cavallino
>>> Ale co? Że minimalne przekroczenia nie są karane?
>>
>> Tak. Równie dobrze mogliby podnieść maksymalne
>> prędkości jeszcze o 10 i nadal karać za przekroczenie.
>> Na jedno by wyszło.
>
> No coz, nie da sie pojechac idealnie rowno.
> Albo faszystowskim szwajcarskim zwyczajem stwierdzamy ze skoro
> dopuszczalna predkosc jest X, to juz rola kierowcy jest nie przekroczyc
> jej ani o kilometr, albo stwierdzamy ze skoro dopuszczamy X, to kierowcy
> moga/powinni w dobrych warunkach z taka predkoscia jechac .. a wtedy
> chwilowe niewielkie przekroczenia nalezy im wybaczyc ..
I to chyba słuszne podejście.
Zazwyczaj licznik zawyża, ale nich komuś trochę zawyży i kłopot gotowy.
-
29. Data: 2010-10-27 17:10:30
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
J.F. napisal:
> No coz, nie da sie pojechac idealnie rowno.
Nie da się, dlatego wystarczy się trzymać
licznika (przy założeniu fabrycznych kół)
i będzie problem z głowy.
--
Pozdor Myjk
-
30. Data: 2010-10-27 17:46:09
Temat: Re: 140 km/h na autostradzie
Od: AL <a...@s...tam>
Maciek pisze:
>> Podstawowe pytanie po co jechać szybciej?
>
> uhm... bo inaczej sie nie da? np. stracisz klienta, stracisz przez to
> kupe kasy? Nie zalatwisz tego co masz zalatwic? Czy tez prozaicznie
> dluzej bedziesz siedzial w blaszanym bebenku zamiast korzystac z czasu
> wolnego? Nie ciezko sobie wyobrazic powod.
>
>> Im bardziej wciśnięty pedał w podłogę tym więcej złotówek ucieka z
>> portfela i to nie tylko na paliwo.
>
> Wlasnie o to chodzi, ze moze byc diametralnie odwrotnie. Punkt widzenia
> zalezy od punktu siedzenia, po autostradach nie jezdza tylko wczasowicze
> i "szczesliwi" ludzie oszczedzajacy benzyne w swoich 20 letnich
> samochodach, ktorzy czasu nie licza ;)
>
>> W sumie same wady. Autostrada jest po to żeby po niej przejechać w
>> miarę bezpiecznie bez stania w korkach a nie żeby trzymać pedał gazu
>> wciśnięty w podłogę.
>
> Widzisz, a ja mam inny poglad na autostrade. Dla mnie to droga
> konkretnie budowana pod szybki ruch i tak powinna byc wykorzystywana.
> Place za nia, chce szybko nia przejechac z punktu A do B nie
> zapuszczajac korzeni w fotel.
> Nie chce szybko jechac, chce sobie wyjsc, cos zobaczyc, jede lokalna bez
> oplat. Sprawa prosta
>
> ...a jak dla mnie dla bezpieczenstwa choc to nierealne - moglyby byc
> rowniez utworzone dla autostrad dolne widelki powiedzmy nie mniej niz
> 120, do proponowanych gornych ;-)
>
mowisz jak handlowiec - niech zgadne - jestes nim?
;)
--
pozdr
Adam (AL)
TG