-
51. Data: 2013-01-06 17:00:40
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-01-05 16:53, R.e.m.e.K pisze:
> A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
> boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
> wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
> sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
> (jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.
>
Mój pierwszy dysk to 310MB. IBMa
Dałem za niego 1,5 pensji, akurat podjąłem pierwszą pracę :)
--
-
52. Data: 2013-01-06 17:02:29
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Sun, 06 Jan 2013 16:47:11 +0100, RadoslawF napisał(a):
>> Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej
>> granicy grzecznosci? I dlaczego niby mam pisac doslownie i wprost? Bo akurat
>> Ty masz problem ze zrozumieniem nie wprost?
>
> Biorąc pod uwagę wielkość dyskusji i liczbę dyskutantów to chyba
> jednak nie tylko ja.
Dziwi tylko, ze przeciw wypowiadaja sie glownie Ci ktorzy dyskow SSD w
swoich maszynach nie maja. Jak myslisz, skad u nich taka chec dzielenia sie
nieznanymi sobie doswiadczeniami?
>> W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad
>> HDD. W dalszych to podtrzymuje. Gdzie widzisz problemy z kolorami?
>
> "To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
> patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
> sie odpali ;-P"
>
> Moje zdanie na temat co naprawdę wyraziłeś już pisałem.
> A problem widzę w twojej postawie, najpierw prędkość uruchamiania,
> potem jednak z wczytywaniem podczas kompilacja, potem znowu
No zaraz, nie wycofalem sie z zadnych stwierdzen tylko poszerzam je o
kolejne. Czesto jest niestety tak, ze zysk z dysku SSD sprowadzany jest do
szybkiego startu systemu czy aplikacji. I to jest prawda, ale nie cala. I
dlatego poszerzam to o inne przyklady, gdzie SSD takze "daje kopa".
> co innego. To może się zdecyduj i przestań wymyślać.
Wymyslac?? Akurat kto jak kto, ale ja pisze z autopsji.
> Za często zmieniasz powody aby brać twoje wypowiedzi na serio,
Nic nie zmieniam. Wszystko co pisalem podtrzymuje. Nie matacz.
> sam to zresztą potwierdzasz tłumacząc się "byl smile, zauwazyles?
> Nie czytaj wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz".
Tiaa, jasne. Grunt to subiektywna interpretacja pasujaca do przyjetego
zalozenia.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
53. Data: 2013-01-06 17:05:31
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Sun, 06 Jan 2013 17:00:40 +0100, Jawi napisał(a):
> W dniu 2013-01-05 16:53, R.e.m.e.K pisze:
>> A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
>> boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
>> wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
>> sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
>> (jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.
>>
> Mój pierwszy dysk to 310MB. IBMa
> Dałem za niego 1,5 pensji, akurat podjąłem pierwszą pracę :)
Moj pierwszy to byl 80MB lub 40MB nawet. Ale nie nowy, uzywka. Zupelnie nowy
to ten 6GB, chyba jakis seagate, juz slabo pamietam, ale tez bardzo bolal
finansowo ;-)
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
54. Data: 2013-01-06 17:06:10
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-01-05 20:31, RadoslawF pisze:
> O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
> bardzo wąskiej grupy użytkowników komputerów.
A co to ma wspólnego z zaletami czy wadami technologii?
Dyskusja jest o zaletach SS,D a nie o konieczności ich rozpowszechniania
i o Twoich potrzebach.
Należy podziękować tym co kupują te dyski dzisiaj, czerpią z nich
korzyść i się radują.
Dzięki nim, ty w przyszłości kupisz taki dysk znacznie taniej.
I przy okazji zauważysz, że jest szybciej może? :)
--
-
55. Data: 2013-01-06 17:09:31
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-01-05 20:45, rs pisze:
> chyba
> pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc,
> nie? <rs>
Jakbym słyszał tych, co argumentują swoje nadużywanie alkoholu: "A co!
Za swoje pije nie?!" :)
--
-
56. Data: 2013-01-06 17:17:35
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-01-06 03:30, rs pisze:
> ja jestem zachwycony, ze np. firefox z dwudziestowma otwartymi
> zakladkami otiera sie w mgnieniu oka, a przy HDD moglem sobie
> spokojnie kawe zrobic.
Mówisz, że robiłeś w tym czasie kawę sobie?
A tak swoją drogą to każdy kto piszę o wydajności czegokolwiek to zaraz
rzuca argument 20-stu zakładek w FF :) Ciekawe spostrzeżenie.
Czuje się jak lamer jakiś bo nigdy nie miałem potrzeby otwierania tylu
zakładek, tym bardziej podczas startu FF, ale ja dziwny pewnie jestem :)
--
-
57. Data: 2013-01-06 17:27:47
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-01-06 16:18, RadoslawF pisze:
> Ciekawe zjawisko, ludzie chwalą komfort pracy z SSD. Pytam dlaczego
> i zamiast prawdy otrzymuje kłamstwa, czy naprawdę ten komfort nie
> występuje ? A może faktycznie jest ale nie aż tak wielki jak głoszą
> niektórzy na tej grupie, a jak się ten niewielki przyrost komfortu
> zestawi ze sporymi kosztami dysków SSD wychodzi konieczność kłamania
> i fantazjowania na proste pytania odnośnie SSD.
I czytając, ta jałową, bezsensowną dyskusję muszę Ci przyznać rację.
Na podstawie tego co tu przeczytałem twierdze dokładnie tak samo :)
Jakieś argumenty o restartowaniu kompa kilka razy dziennie?
O robieniu kawy w czasie różnicy w pracy na HDD zamiast SSD?
Irytacji userów z HDD?
Brak siły argumentu. Po prostu.
Ostatnio mojej żonie padł dysk w lapku.
Wymieniłem na SSD, bo lapek demonem nie był więc myślę sobie - dostanie
kopa :)
Startuje system rzeczywiście szybciej, zauważalnie, aplikację też, ale
mniej zauważalnie. Mija jeden dzień od wymiany, konfiguracji i mówię:
- co i śmiga teraz co?
A żona mnie pyta co ma uruchomić żeby to widziała :)
Komfort na SSD większy, bo jego wydajność w dostępie do małych i dużej
ilości plików jest większa.
--
-
58. Data: 2013-01-06 17:56:42
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2013-01-06 16:18, RadoslawF wrote:
[.....]
> Ale masz szansę mnie przekonać że jest jednak inaczej, więc
> czego to baza i ile miejsca na dysku zajmuje.
Jak to czego? Danych! :-D Natomiast katalog PGDATA zajmuje obecnie
~30GB, tj. połowę Verteksa 2 60GB.
-
59. Data: 2013-01-06 18:05:33
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: PK <P...@n...com>
On 2013-01-06, Jawi <t...@p...pl> wrote:
> Mówisz, że robiłeś w tym czasie kawę sobie?
> A tak swoją drogą to każdy kto piszę o wydajności czegokolwiek to zaraz
> rzuca argument 20-stu zakładek w FF :) Ciekawe spostrzeżenie.
> Czuje się jak lamer jakiś bo nigdy nie miałem potrzeby otwierania tylu
> zakładek, tym bardziej podczas startu FF, ale ja dziwny pewnie jestem :)
Byłem 2 dni temu u kumpla i widziałem "20 zakładek" w akcji.
Facet - jak wielu z nas - lubi sobie czasem pooglądać jakąś
erotykę. Wszedł na jakąś stronę, otworzył ze 20 filmów i stwierdził, że
"w 10 minut wszystkie się pościągają i potem już można spokojnie
oglądąć". :D
Ciekawe czy hobby by mu znacznie przyspieszyło po kupnie SSD. :D
pozdrawiam,
PK
-
60. Data: 2013-01-06 18:12:57
Temat: Re: 1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-01-06 18:05, PK pisze:
> Byłem 2 dni temu u kumpla i widziałem "20 zakładek" w akcji.
> Facet - jak wielu z nas - lubi sobie czasem pooglądać jakąś
> erotykę. Wszedł na jakąś stronę, otworzył ze 20 filmów i stwierdził, że
> "w 10 minut wszystkie się pościągają i potem już można spokojnie
> oglądąć". :D
>
> Ciekawe czy hobby by mu znacznie przyspieszyło po kupnie SSD. :D
No i miałem poczuć się jak "stary" a poczułem jak impotent :)
--